Dariusz Piontkowski o nowym systemie wynagradzania nauczycieli: proponujemy, by powiązać pensje z minimalną krajową

Przed nimi cztery tygodnie nauki w ławkach. W poniedziałek wszyscy uczniowie szkół podstawowych i średnich wrócili do szkół. W klasach trzeba przestrzegać reżimu sanitarnego. Ale teraz najważniejsze, by odbudować więzi społeczne – mówił w Radiu Gdańsk wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski.

Rozmawiała Olga Zielińska.

– Psychologowie wielokrotnie zwracali uwagę na to, że długotrwała nauka na odległość ma negatywne skutki. Młodzi ludzie czuli się osamotnieni. Choćby z tego względu warto było, żeby uczniowie wrócili do szkół – powiedział gość Radia Gdańsk.

Mówił także o nowym kanonie lektur. – Pamiętajmy, że on składa się z dwóch części: obowiązkowej i uzupełniającej. Nauczyciele mogą z tego korzystać, ale mają dużą swobodę w doborze lektur. W części podstawowej wielkich zmian nie będzie. Na nowej liście lektur uzupełniających pojawiły się natomiast niektóre utwory Jana Pawła II, Stefana Wyszyńskiego, ale także kilka pozycji z polskiej, współczesnej literatury. Zdaniem ekspertów tego było za mało – dodał.

– Encykliki Jana Pawła II mogą się pojawić na lekcjach przedsiębiorczości, żeby pokazać, że to nie tylko suche przepisy, umiejętność organizowania działalności biznesowej, przedsiębiorczość ma także społeczny wymiar. Tu trzeba działać etycznie. Już jest więcej historii w porównaniu do tego, co się działo za rządów PO-PSL. Przywróciliśmy jednolity kurs historii we wszystkich klasach szkoły średniej. Teraz przygotowujemy się do tego, żeby w ostatnich klasach jeszcze wzmocnić wiedzę historyczną – zauważył.

Zakończenie roku szkolnego zaplanowano na 25 czerwca.

 

W ramach szerszej dyskusji pojawiła się propozycja zwiększenia pensum dla nauczycieli o dwie godziny.

– Związki zawodowe chciałyby doprowadzić do tego, aby była podwyżka bez jakichkolwiek dodatkowych wymagań. Z drugiej strony mamy bardzo wiele środowisk, które naciskają na to, aby nauczyciel miał jednak nieco więcej godzin zajęć z uczniami. Według statystyk, które przysłała nam OECD, Polska jest jednym z państw, w których nauczyciel ma najniższe pensum godzin tablicowych. Są postulaty bardzo radykalne, które domagają się tego, aby nauczyciel miał co najmniej sześć godzin tak zwanych zajęć tablicowych. Dziś większość nauczycieli ma 18 godzin. Średnia OECD to 24-26 godzin – zauważył.

– Ze swojej praktyki wiem, że gdyby wprowadzić tak duże pensum, to jednak byłoby to bardzo obciążające. Moim osobistym zdaniem doprowadziłoby to do przemęczenia nauczycieli i spadku jakości nauczania. Stąd taka bardzo delikatna propozycja zwiększenia pensum o dwie godziny i w związku z tym także podwyższenia wynagrodzeń nauczycieli, bo chcemy powiązać jedno z drugim. Uważamy, że nauczyciele powinni zarabiać więcej i to powiększenie pensum o dwie godziny będzie dobrym momentem, aby rozmawiać o wzroście wynagrodzeń nauczycieli – dodał.

– Proponujemy, aby powiązać wynagrodzenia z minimalną płacą krajową. Widać, że w ostatnich latach ta płaca minimalna wyraźnie wzrasta. Wraz z podwyżkami chcemy szczególnie zwiększyć wynagrodzenia nauczycieli rozpoczynających pracę, gdyż w tej chwili nauczyciel po studiach praktycznie otrzymuje w szkole minimalne wynagrodzenie, a wydaje nam się, że to wynagrodzenie powinno być jednak wyższe. Nauczyciel pełni ważną funkcję, jego zawód jest ważny społecznie i powinien być dobrze wynagradzany – podsumował.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj