Największy eksponat nowopowstającego Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa Bałtyckiego w Łebie, kuter GDY-18, dopłynął do miejsca przeznaczenia. W miniony weekend odbyła się operacja wstawienia jednostki do budynku dziesiątego oddziału Narodowego Muzeum Morskiego.
Zielony kuter GDY-18, pieszczotliwie nazwany przez pracowników „Ogórkiem”, do muzealnych zbiorów trafił na przełomie 2007 i 2008 roku w wyniku redukcji polskiej floty rybackiej. Ten zbudowany w 1973 roku w stoczni „Ustka” superkuter burtowy przez ponad dekadę cumował przy nabrzeżu wyspy Ołowianki, urozmaicając krajobraz Gdańska oraz stanowiąc ciekawostkę dla mieszkańców i turystów. W tym roku rozpoczął nowy rozdział swojego istnienia.
13 kwietnia 2021 roku mierzący 24,6 metrów długości i 6,57 metrów szerokości historyczny kuter rybacki z pomocą holownika odpłynął do Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Tam przeprowadzono prace renowacyjne i serwisowe, które miały na celu odnowienie eksponatu, a następnie przygotowanie go do ustawienia na specjalnej płycie fundamentowej. Największym przedsięwzięciem było jednak przecięcie kadłuba w poprzek, aby umożliwić gościom łebskiego oddziału Narodowego Muzeum Morskiego obejrzenie wnętrza jednostki.
– Operacja wyładunku była niezwykle skomplikowana i ryzykowna. Wymagała użycia profesjonalnego sprzętu: wózków do dokowania oraz dźwigu samochodowego. Precyzyjne ustawienie barki do poziomu nabrzeża, na której transportowano eksponat, zostało przeprowadzone bardzo profesjonalnie pod ścisłym nadzorem pracowników wykonawcy – mówi Małgorzata Kowalska z Działu Inwestycji i Remontów Narodowego Muzeum Morskiego.
Wykonawcą działań związanych z odnowieniem, przecięciem, transportem oraz wstawieniem kutra rybackiego do budynku było przedsiębiorstwo ADAC – Usługi Projektowo-Budowlane. Zakończenie pierwszego etapu budowy oddziału w Łebie planowane jest na połowę 2021 roku.