Behawiorystka apeluje: nie pozwalajmy psu leżeć na słońcu, a tym bardziej nie zabierajmy go na plażę

Tematem „Psich Porad w Radiu Gdańsk” było postępowanie ze zwierzętami w czasie upału. Agnieszka Kępka, behawiorystka i międzynarodowy sędzia kynologiczny, podkreślała, że zwłaszcza w przypadku psów przegrzanie może skończyć się tragicznie.
Agnieszka Kępka ostrzegała przed pozwalaniem psu na wylegiwanie się w słońcu. Jeżeli taka sytuacja się zdarzy, należy czym prędzej kazać pupilowi przenieść się w zacienione miejsce. W przeciwnym przypadku ryzykujemy, że ulubieniec dostanie udaru albo nawet zawału.

– Jeżeli piesek stracił przytomność, nie wolno polewać go zimną wodą. Proszę zwilżyć jakikolwiek ręcznik albo szmatkę i zrobić psu okłady, obowiązkowo na serce. Wszyscy powinni się odsunąć, a nie nachylać się nad psem i „zabierać” powietrze. Następnie trzeba czym prędzej udać się do najbliższego lekarza weterynarii. Nie ma czasu na dojeżdżanie do naszego weterynarza w Trójmieście, pędzimy do najbliższej lecznicy – podkreślała behawiorystka.

Z tych samych powodów Agnieszka Kępka stanowczo odradzała zabieranie psa na plażę. – Przyniesiona ze sobą butelka wody i skrawek cienia za parawanem albo nawet rozstawiona parasolka absolutnie mu nie wystarczą. Proszę zwracać uwagę ludziom – apelowała ekspertka.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj