Sprawa poręczenia za Sławomira Nowaka. Poseł Konwiński: Nie zdążyłem wpłacić środków, ale pod listem się podpisałem

Nie zdążyłem wpłacić na poręczenie dla Sławomira Nowaka, ale chciałem, tylko już była kwota uzbierana. Pod listem poręczającym się podpisałem – mówił w Radiu Gdańsk słupski poseł PO Zbigniew Konwiński, z którym rozmowę w ramach audycji „Gość Dnia Radia Gdańsk” prowadził Piotr Kubiak.

– Areszt to jest czas na zebranie dowodów. Sąd uznał, że prokuratura miała wystarczająco dużo czasu, by je zgromadzić. Nie może być tak, że prokurator prowadzi wolno śledztwo, by podejrzany jak najdłużej „siedział” – wskazał poseł.

Konwiński odniósł się również do kwestii Donalda Tuska. – Uważam, że im więcej Tuska w polskiej polityce, tym lepiej dla jakości polskiej polityki, jakości demokracji i dla Platformy Obywatelskiej. Im więcej naszego honorowego przewodniczącego, tym silniejsza partia. Ale w PO można mieć różne opinie. Były premier zapowiedział, że chce wrócić na polską scenę polityczną. To byłoby z korzyścią dla jakości debaty publicznej w naszym kraju – tłumaczył gość Radia Gdańsk.

– Jak badamy całe spektrum społeczeństwa polskiego, to trudno sobie wyobrazić, żeby wyborcy Prawa i Sprawiedliwości chcieli powrotu Tuska. Ale jak będziemy dobrze te sondaże czytać, to widać, że jest duże zapotrzebowanie na Donalda Tuska – stwierdził poseł.

Gość odniósł się również do kwestii przewodniczącego partii. – Borys Budka to dobry przewodniczący. Został nim w trudnych okolicznościach. W tym miejscu sceny politycznej, w którym jest PO, próbuje się umiejscowić inna siła polityczna. Dla zaprawionej w bojach formacji może to być kłopot. Ale jestem dobrej myśli – wskazał.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj