Pierwszy dworzec kolejowy w Ustce był w zupełnie innym miejscu, a tu, gdzie obecnie mamy węzeł transportowy, hodowano w stawach karpie – opowiada regionalista Marcin Barnowski.
Marcin Barnowski podkreśla, że w dziewiętnastym wieku Ustka starała się o dostęp do kolei prawie trzydzieści lat. Udało się to dopiero w 1878 roku.
– Obecny dworzec powstawał etapami, najpierw był nastawnią kolejową. Co ciekawe, ta część miasta nie należała do Ustki i była osobną wsią. Dziś nikt nie pamięta o tym, że 112 lat temu to była miejscowość Nowe Grabienko – opowiada historyk.
W SOBOTĘ OTWARTO NOWY WĘZEŁ
W sobotę 26 czerwca uroczyście otwarto nowy węzeł transportowy w Ustce. Modernizacja kosztowała 47 milionów złotych.
Marcin Barnowski był gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM. Całej rozmowy można posłuchać tu: