Nowe urządzenie w słupskim szpitalu. Ułatwi rejestrację i zapewni większą przewidywalność pacjentom

Od 1 lipca przychodząc na oddział ratunkowy słupskiego szpitala pacjenci pobierać będą numerki z automatu. To rozwiązanie ma sprawić, że system segregacji i przyjmowania chorych w gabinetach będzie bardziej przejrzysty.

To rozwiązanie da także wiedzę o orientacyjnym czasie oczekiwania na pomoc. – Automat biletowy stoi już w głównym holu naszej placówki. Pobierając numerek trzeba też wypełnić ankietę epidemiologiczną, wymaganą ze względu na pandemię COVID-19 – wyjaśnia Marcin Prusak, rzecznik słupskiego szpitala. – Dzięki informacji wyświetlanej ma monitorze na głównym holu, chory będzie wiedział, jaki ma priorytet i jak długo mniej więcej będzie czekał na pomoc – dodaje.

SYSTEM TOPSOR

System kolejkowy nosi nazwę TOPSOR, co znaczy Tryb Obsługi Pacjenta w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Od początku lipca TOPSOR ma obowiązywać we wszystkich szpitalach, w których funkcjonują oddziały ratunkowe. W całej Polsce jest ich 232.

– Pacjent ma zyskać większe poczucie pewności, bo uzyska informację o przewidywanym czasie oczekiwania na udzielenie świadczenia. W praktyce wyglądało to będzie tak, że osoba przychodząc na SOR odbierze numerek w biletomacie z informacją o liczbie pacjentów przed nim i będzie czekał na wezwanie do rejestracji, do punktu triażu, a następnie zgodnie z nadanym priorytetem system ustawi go w kolejce do gabinetu lekarskiego – tłumaczy Prusak.

WIĘKSZA PRZEWIDYWALNOŚĆ

– Liczymy, że ten system da pacjentom przede wszystkim poczucie, że wiedzą, czego spodziewać po wejściu na oddział. Nie będą zaskoczeni czasem oczekiwania, w mniej pilnych przypadkach rzeczywiście dłuższym. Na monitorze będą widzieli jak skraca się kolejka przyjmowanych chorych i dlaczego jedni są wzywani do gabinetów szybciej od innych – wskazuje Andrzej Sapiński, prezes Zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku.

Na słupski SOR trafia około 120 pacjentów dziennie. – Przyjeżdżają sami bądź są przywożeni przez pogotowie. Ci z karetki mają zwykle wyższy priorytet i choć nie widać ich przy rejestracji, są ratowani po wewnętrznej stronie oddziału. Stąd czasem mylne przekonanie, że na oddziale są przestoje w pracy lekarzy – informuje Marcin Prusak.

Pacjenci na SOR kwalifikowani są następująco:

• czerwony – gdy pacjent wymaga natychmiastowej interwencji lekarskiej;

• pomarańczowy – gdy wymaga pomocy w ciągu 10 minut;

• żółty – gdy może poczekać do 60 minut;

• zielony – gdy może poczekać do 120 minut;

• niebieski – gdy poczeka najdłużej, bo do 240 minut.

Joanna Merecka-Łotysz/mw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj