Ponad 150 tysięcy złotych stracił mieszkaniec Sopotu. Oszuści okradli go metodą na kryptowaluty. Podali się za konsultantów platformy inwestycyjnej i nakłonili do zainstalowania specjalnego oprogramowania. Wówczas przejęli dostęp do konta bankowego mężczyzny i wyprowadzili z niego pieniądze.
Jak przestrzega starszy aspirant Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, trzeba zachować czujność w kontaktach z osobami, które obiecują nam łatwe zyski.
SPOSÓB DZIAŁANIA OSZUSTÓW
– Pierwszy kontakt z ofiarą następuje zwykle przez e-mail, telefon lub komunikator tekstowy. W trakcie rozmowy oszuści nakłaniają osoby do zainstalowania jednego z programów, dzięki którym będą miały większe zyski. W rzeczywistości te oprogramowania umożliwiają oszustom dostęp do naszego komputera i możliwość jego przejęcia. Po zainstalowaniu jesteśmy proszeni, aby zalogować się na swoje konto bankowe i w tym momencie zazwyczaj osoby tracą możliwość sterowania swoim urządzeniem. Następnie proszeni jesteśmy o zainstalowanie powyższego oprogramowania na telefonie komórkowym. Wówczas przestępcy mają dostęp do kodów SMS przesyłanych z banku w celu weryfikacji operacji bankowych – wyjaśnia Rekowska.
KRADZIEŻE PIENIĘDZY I WNIOSKI KREDYTOWE
– Z rachunku bankowego przelewane są wszystkie pieniądze, za które oszust kupuje kryptowaluty, a w przypadku braku środków za pośrednictwem bankowości elektronicznej składane są wnioski na różnego rodzaju kredyty i pożyczki. Osoby wielokrotnie przekazują oszustom skan lub zdjęcie swojego dokumentu tożsamości w celu weryfikacji danych – dodaje Rekowska.
Oszustów, którzy okradli mieszkańca Sopotu, na razie nie udało się zatrzymać.
Grzegorz Armatowski/am