Władze Słupska naruszyły dyscyplinę finansów publicznych. Chodzi o przyznawanie nagród prezydenta miasta zarządzeniem, a nie uchwałą rady miasta

Regionalna Izba Obrachunkowa w Gdańsku uznała, że były prezydent Słupska Robert Biedroń oraz ówczesna zastępczyni, a teraz prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka naruszyli zasady finansów publicznych, przyznając w latach 2017-2019 nagrody w łącznej kwocie około 80 tysięcy złotych. Samorządowcy zostali ukarani upomnieniem przez RIO.
Wiceprezydent Słupska Marta Makuch zapowiedziała, że procedura przyznawania nagród prezydenta miasta zostanie poprawiona. Jest już projekt uchwały w tej sprawie.

– Czekaliśmy na decyzję Regionalnej Izby Obrachunkowej, bo do tej pory samorządy różnie to rozwiązywały. Zmieniła się linia orzecznicza. W związku z tym mamy już projekt uchwały w tej sprawie, który będzie procedowany jesienią na sesji rady miasta. Przepisy można interpretować na różne sposoby, ale chcę podkreślić, że laureaci nagród prezydenta nie muszą ich zwracać – dodaje wiceprezydent Słupska.

DOSTALI NAJŁAGODNIEJSZĄ KARĘ

RIO ukarała byłego i obecną prezydent Słupska karą finansową w wysokości 413 złotych, a także upomnieniem, czyli najłagodniejszą z kar za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.

Przemysław Woś/MarWer
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj