„Wolność jest w nas” w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. Za nami koncert z okazji 41. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych

WolnoscJestWNas

Z okazji obchodów 41. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej odbył się koncert upamiętniający te wydarzenia. Zaprezentowano w nowych aranżacjach utwory polskich artystów, które odnoszą się do idei solidarności.

W pierwszej części koncertu wystąpili: Michał Grobelny, Izabela Szafrańska i Justyna Panfilewicz z towarzyszeniem zespołu muzycznego Marcina Partyki. W drugiej części natomiast zaśpiewał Łukasz Łyczkowski z zespołem 5 Rano.

– Podzieliliśmy koncert na dwie części. W pierwszej, tradycyjnej, są utwory odwołujące się do wolności i solidarności m.in. Marka Grechuty, Celińskiej, znanych twórców. Po raz kolejny zdecydowaliśmy się na „Janek Wiśniewski padł”. Nie wypada przy takiej rocznicy nie odwołać się do takich symboli. Są także trzy nowe utwory z musicalu, który przygotowujemy w przyszłym roku, odnoszącym się także do idei walki o niepodległość. Wszystkie utwory są w zupełnie nowej aranżacji w wykonaniu pana Marcina Partyki – mówi organizator wydarzenia Piotr Kotlarz.

WRÓCIŁY WSPOMNIENIA

Na widowni w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej były m.in. osoby, które nie tylko chciały przypomnieć sobie czasy związane z „Solidarnością”, ale także uczestniczące w historycznych strajkach.

– To bardzo dobry pomysł. Jestem tutaj, żeby przypomnieć sobie, kiedy „Solidarność” się rodziła i kiedy zaistniała w naszych sercach, umysłach – komentuje jedna z osób.

– Czuję się uczuciowo związana z tamtym okresem, ponieważ byłam czynnym uczestnikiem strajku sierpniowego w tamtych latach. Takie spotkania, ale i nie tylko tak wielkie przedsięwzięcie jak to, napawają nas dumą, uczą pamięci do faktów historycznych i związanych ze zmianą ustroju w tym kraju – dodaje druga.

 

(fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)

 

„MUZYKA JEST PONADCZASOWA”

Radości z wydarzenia nie kryli wokaliści występujący na scenie. Jak podkreślają, czuli, że biorą udział w ważnym przedsięwzięciu.

– W momencie, gdy wyszliśmy już na scenę, gdzie jest widownia, poczułem dumę z tego, że jesteśmy tutaj, w Polsce, że przeżyliśmy swoją historię, choć dość tragicznie, to na szczęście z pozytywnym skutkiem. Miałem momenty wzruszenia przy każdej piosence, która dzisiaj została wykonana – mówi Michał Grobelny.

– Muzyka jest ponadczasowa. Sądzę, że nadaje zupełnie innego charakteru każdej okoliczności i każdej emocji. My to czuliśmy i mamy nadzieję, że publiczność również. Dowiedzieliśmy się pół roku temu, że będziemy śpiewać na tym koncercie. Każdy przygotowywał się we własnym zakresie. Ostatni tydzień to były intensywne spotkania wokalne i instrumentalne – wyjaśnia Justyna Panfilewicz.

– To bardzo ważne przedsięwzięcie, obchodzimy teraz święto 41 lat „Solidarności”. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy się tutaj spotkać i wystąpić w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej z tak wspaniałym składem i z tak wspaniałymi artystami – dodaje Izabela Szafrańska.

 

Marta Włodarczyk/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj