Polski Ład a oczekiwania przedsiębiorców, efektywność inwestycji w portach czy znaczenie przekopu Mierzei Wiślanej – między innymi te kwestie poruszono podczas drugiego dnia Forum Wizja Rozwoju w Gdyni. Była to już czwarta odsłona największego tego typu wydarzenia gospodarczego w Polsce północnej.
Według ekspertów biorących udział w panelu poświęconym Polskiemu Ładowi, program społeczno-gospodarczy na okres pocovidowy w wielu aspektach spełnia oczekiwania przedsiębiorców i może być impulsem do dalszego rozwoju gospodarczego kraju. Ekonomiści mają jednak zastrzeżenia do zmian podatkowych, a przede wszystkim zasad naliczania składki zdrowotnej.
– To, że składka zdrowotna nie będzie odliczana od podatku oraz fakt, iż będzie naliczana od całości dochodu z działalności gospodarczej, budzi zaniepokojenie. W sprawie tej ustawy trwają konsultacje społeczne i liczymy, że w tym aspekcie przyniosą one zmiany – mówi Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. – Natomiast jeśli chodzi o inne założenia Polskiego Ładu, to oczywiście szereg ulg proinwestycyjnych na robotyzację, czy też prace badawczo – rozwojowe wśród przedsiębiorców. Te kwestie jak najbardziej znajdują nasze poparcie.
Fundamenty Polskiego Ładu to m.in. 7 proc. PKB na ochronę zdrowia, obniżka podatków dla 18 mln Polaków, inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2,5 tys. zł.
TEMAT PRZEKOPU MIERZEI
W debacie poświęconej znaczeniu przekopu Mierzei Wiślanej wojewoda pomorski Dariusz Drelich poinformował, że już widać pierwsze efekty inwestycji.
– W rejonie sąsiadującym z inwestycją są miejsca, gdzie ceny gruntów wzrosły dziesięciokrotnie. A z Gdańska popularne są wycieczki statkami umożliwiające zobaczenie efektów inwestycji – mówi Dariusz Drelich.
Z kolei Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski liczy, że przekop Mierzei będzie impulsem do rozwoju regionu.
– Potencjał turystyczny naszego województwa wciąż nie jest w pełni wykorzystany – mówi Artur Chojecki. – Liczę jednak, że już od 2023 roku, czyli momentu ukończenia prac, zauważalny będzie wzrost ruchu turystycznego. Dotyczy to także mniejszych do Elbląga portów – Fromborka, czy Tolkmicka.
PROBLEMY BRANŻY MORSKIEJ
W trakcie Forum Wizja Rozwoju sporo czasu poświęcono polskim portom w kontekście ich rozwoju. Eksperci z branży morskiej podkreślili konieczność zwiększenia efektywności obsługi statków.
– W tej chwili brakuje zrównoważenia podaży i popytu zarówno w transporcie morskim, jak i w obsługach portowych. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że sytuacja w najbliższych latach może się pogłębiać – twierdzi Jan Jarmakowski, dyrektor zarządzający terminalu GTC w Gdyni. – Prognozy na kolejne 4-5 lat zakładają globalny wzrost obrotów kontenerowych o ok. 5 procent rocznie. Natomiast zdolność przeładunkowa portów rosnąć będzie o połowę wolniej. Porty muszą na to zareagować. Stąd m.in. plany budowy Drogi Czerwonej w Gdyni, czy realizacja projektów modernizacji torów kolejowych w rejonie portów w Gdyni i Gdańsku.
Eksperci podkreślili też, że w perspektywie długoterminowej rozwiązaniem sytuacji będzie jedynie rozbudowa portów w kierunku morza.
UDZIAŁ WICEMINISTRÓW
Udział w poszczególnych wydarzeniach brali m.in. przedstawiciele rządu. Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed zabrał głos w dyskusjach w panelach „Deinstytucjonalizacje w polityce społecznej” oraz „System wsparcia osób starszych”. Barbara Socha, wiceminister w tym samym resorcie wypowiadała się podczas paneli „Wyzwania dla rozwoju Polski z perspektywy Strategii Demograficznej 2040” i „Społeczna odpowiedzialność biznesu. Korzyści dla przedsiębiorstw”. Z kolei wiceminister finansów Jan Sarnowski wypowiadał się o tym, „Czy program Nowy Polski Ład spełnia oczekiwania przedsiębiorców”, a także o „Silnych i słabych stronach polskiej gospodarki w kontekście COVID-19”. Natomiast wiceminister rozwoju i technologii Olgi Semeniuk brała udział w panelu „Wartości europejskie i ich wpływ na gospodarkę”.
Forum Wizja Rozwoju jest największą tego typu imprezą w Polsce północnej. Bierze w nim udział ponad 450 panelistów: przedsiębiorców, ekspertów i ekonomistów.
INFLACJA I WSPARCIE PRZEDSIĘBIORCÓW
Podobnie jak w pierwszym dniu imprezy, audycja „Ludzie i Pieniądze” nadawana była właśnie z Forum Wizja Rozwoju. Gośćmi Iwony Wysockiej w gospodarczym programie Radia Gdańsk byli wiceminister finansów Jan Sarnowski oraz Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju i technologii.
(fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
Jan Sarnowski wyjaśnił najpierw, skąd bierze się obecny wzrost inflacji oraz omówił prognozy na najbliższe kilkanaście miesięcy. – Inflacja bierze się przede wszystkim z ogólnej sytuacji ekonomicznej na globalnych rynkach. Głównym czynnikiem, który ma na nią wpływ, jest zmiana cen surowców energetycznych. Wzrost rok do roku wyniósł aż o 14 proc. A biorąc pod uwagę to, że te surowce są potrzebne do produkcji niemal wszystkiego, co konsumujemy, ponadto do transportu i życia codziennego, tu mam na myśli choćby energię elektryczną, w naturalny sposób napędza wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych. W tym zakresie ten wzrost rok do roku wyniósł ok. 5 proc. Istotne jest natomiast to, że biorąc pod uwagę koniunkturalność i tymczasowość tego zjawiska, wystarczy po prostu poczekać. Najpierw kilka miesięcy na ustabilizowanie się poziomu inflacji, a później na jej powolny spadek. Tak jak teraz mówimy o znaczącym wzroście inflacji, tak już w perspektywie roku będziemy mówili o jej spadku i powrocie do normalnego, stabilnego poziomu – powiedział wiceminister finansów.
Drugim gościem, który zasiadł przed radiowym mikrofonem, była wiceminister Olga Semeniuk. Mówiła o pakietach przygotowanych przez rząd dla samorządów i przedsiębiorców, które będą wprowadzane w ramach Nowego Ładu.
– Przedsiębiorcy pytają przede wszystkim o składkę zdrowotną, ale również o rekompensaty i fundusz rekompensacyjny dla jednostek samorządu terytorialnego. To są takie dwa główne tematy, o których rozmawiamy. Niewątpliwie w kraju potrzebna jest reforma degresywnego systemu podatkowego. Wciąż zastanawiamy się tylko, a jakim stopniu i w jakiej skali. Konsultacje z Ministerstwem Finansów, jak również z naszym udziałem, potrwają do 30 sierpnia. Mam nadzieję, że ostatnie szlify projektów ustaw zakończą się już w pełnej zgodzie. Tu trzeba przypomnieć, że w ostatnich latach stworzyliśmy wiele projektów osłonowych dla samorządów. Ich celem jest przede wszystkim wzmocnienie finansowe jednostek samorządu terytorialnego, ale również wzmocnienie sektora małych i średnich firm za pośrednictwem realizacji zadań publicznych – wyjaśniała Olga Semeniuk.
Posłuchaj całej audycji:
INWESTYCJE W GDAŃSKIM PORCIE
Naszym kolejnym gościem był Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. Powstanie portu centralnego będzie miało ogromne znaczenie dla zarządzanej przez niego instytucji oraz dla polskiej gospodarki.
(fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
– Zakończyliśmy już postępowanie, które miało na celu wyłonienie inwestora zainteresowanego zalądowieniem obszaru położonego na wodach Zatoki Gdańskiej. Wbrew powszechnej opinii zakończyło się ono sukcesem. Udało nam się zdobyć inwestora, który zadeklarował inwestycję na poziomie dwóch miliardów złotych. W efekcie będzie rozbudowany terminal kontenerowy DCT o kolejne nabrzeże głębokowodne. Dla portu kolejne nabrzeże oznacza około 15 milionów ton ładunków, które będą mogły być przeładowywane właśnie w oparciu o mająca powstać infrastrukturę. To również zdecydowane umocnienie naszej pozycji na Bałtyku, jeśli chodzi o przeładunek kontenerów. W związku z tym koncepcja portu centralnego, jako tego jedynego miejsca, które w przyszłości może stanowić zaplecze do rozbudowy portu Gdańsk, to nie jest koncepcja, która upadła. Nadal będziemy przygotowywali ją tak, aby ten teren był jak najbardziej atrakcyjny do skomercjalizowania. Widać, że w tej chwili lokalizacji w okolicach terminala DCT zdecydowanie pomogły inwestycje Urzędu Morskiego, jeżeli chodzi o tor podejściowy i falochrony. W związku z tym port centralny to nie jest projekt, który jest zakopany, choć na pewno będzie musiał jeszcze chwilę poczekać. W tej chwili będziemy przystępowali do analizy wraków i przeniesienia ich w inne obszary. Będziemy prowadzili także badania gruntu tak, aby móc jeszcze bardziej przygotować się do rozbudowy portu w tym konkretnym kierunku – wyliczał prezes portu.
Wspomniał też o planowanym uruchomieniu serwisów oceanicznych na inne kontynenty. – Te serwisy mamy, ponieważ jesteśmy połączeni zarówno z Ameryką Północną, jak i Ameryką Południową. Natomiast najbardziej zależy nam na przewozach kontenerowych, które będą generowały bardzo dużą masę ładunków. Osiągnęliśmy już na terminalu DCT masę krytyczną, która pozwala już myśleć o tego rodzaju połączeniach. Kolejne nabrzeże nas umocni i dołoży jeszcze nam ładunków, które następnie będą mogły być rozwożone w różne części świata – dodał Łukasz Greinke.
Posłuchaj rozmowy:
POLSKA PRESS STAWIA NA INTERNET
Kilka miesięcy temu PKN Orlen przejął grupę Polska Press, wydawcę szeregu lokalnych dzienników i tygodników, a także portali internetowych. Czy przez ten czas nastąpiła istotna transformacja i jakie są perspektywy rozwoju grupy? Z prezesem Polska Press Tomaszem Przybkiem rozmawiał Jarosław Popek. Rozmowa odbywa się w czasie trwającej w gdyni IV edycji Forum Wizja Rozwoju.
(fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
– Zmieniła się przede wszystkim filozofia ludzi, którzy pracują w Polska Press. Mówimy teraz w większym stopniu o rozwoju, a mniej o przetrwaniu rynkowym. To na pewno jest coś, co chcieliśmy bardzo mocno zmienić. O to nam chodziło – powiedział Tomasz Przybek.
– Czy to oznacza, że do tej pory trwała walka o przetrwanie na rynku medialnym? – zapytał Jarosław Popek.
– Nie chciałbym oceniać poprzedników, bo to nieeleganckie. Ale tak, grupa Polska Press przez ostatnie lata bardzo mocno traciła, jeżeli chodzi o przychody. Był to kłopot, zaś ten wynik był ratowany cięciem kosztów. W tej chwili próbujemy ten trend odwrócić i mam nadzieję, że obecny i przyszły rok to czas, kiedy to zrobimy – zapowiedział prezes Przybek.
Gość Radia Gdańsk podkreślał, jak istotny dla rozwoju Polska Press jest internet.
– Obecnie mamy w firmie hasło, które brzmi „online first”. Mówimy o części internetowej jako tej dla nas najważniejszej. Często jest tak, że szersza opinia nie wie o tym, że jesteśmy potęgą, piątą siłą w internecie, nie licząc marek globalnych. I mamy aspiracje, żeby być jeszcze trochę wyżej. Mówimy zatem w pierwszej kolejności o rozwoju serwisów internetowych i o tym, że chcemy w sieci w dużo większej liczbie powiatów występować jako media lokalne. Jeśli zaś chodzi o rozwój technologii, bardzo mocno chcemy zainwestować w to, aby nasze serwisy mogły być dobrze pozycjonowane i dobrze obsługiwane technologicznie.
Posłuchaj rozmowy:
PAŃSTWO SZCZĘŚLIWYCH RODZIN
Polityka Prawa i Sprawiedliwości zakłada tworzenie państwa szczęśliwych rodzin – powiedziała klika tygodni temu Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Na antenie Radia Gdańsk w rozmowie z Jarosławem Popkiem wyjaśniała, co to oznacza w praktyce i na czym ma polegać wspieranie polskich rodzin przez obecny rząd. Rozmowa odbyła się podczas IV edycji Forum Wizja Rozwoju.
(fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
Czym zatem ma być państwo szczęśliwych rodzin, zadeklarowane przez minister Maląg? – To przede wszystkim tworzenie takiego klimatu, abyśmy w pełni mogli realizować to, co jest zapisane w konstytucji: małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, a państwo jest odpowiedzialne za wspomaganie rodziny, rodzicielstwa i macierzyństwa. I właśnie takie państwo chcemy stworzyć, a przypomnę, że już w 2015 roku rozpoczęliśmy skuteczną budowę tej silnej Polski, opartej na fundamencie silnej rodziny. Warto przypominać, że to właśnie wtedy zrodziły się sztandarowe programy. Rodzina potrzebowała wówczas wsparcia finansowego oraz godnościowego. Działania, które rząd podejmował od 2015 roku, to zarówno programy społeczne (Rodzina 500+, Dobry Start, Mama 4+, Maluch+), ale także wsparcie seniorów (godne waloryzacje, wprowadzanie 13. i 14. emerytury, itd.). To wszystko tworzy ten dobry klimat wokół rodziny – wyliczała Marlena Maląg.
Minister zaznaczyła, że nie chodzi o działania wyłącznie rządu.
– Musimy tworzyć dobre rozwiązania wspólnie z samorządami, organizacjami pozarządowymi i pracodawcami. Zrobiliśmy milowy krok w polityce prorodzinnej, ale musimy podejmować kolejne działania, aby wzmacniać rodzinę, aby wyjść z pułapki niskiej dzietności. Przede wszystkim chodzi o zahamowanie negatywnych trendów, jeśli chodzi o politykę demograficzną. I wiemy, że to nie jest problem do rozwiązania w czasie jednej kadencji, tylko na wiele, wiele lat – podkreślała Marlena Maląg.
Szefowa resortu rodziny i polityki społecznej mówiła także o wspieraniu samorządów przez rząd. – Nie wszystkie samorządy zgadzają się z polityką rządu, ale wspólnym mianownikiem naszych działań jest wsparcie rodzin. Inwestowanie w drogi czy budowanie szkół i przedszkoli jest bardzo ważne, bo jest to potrzebne lokalnej społeczności. Ale samorządy muszą być świadome, że jeśli nas będzie coraz mniej, to z tych dóbr nie będzie miał kto korzystać – zaznaczyła Marlena Maląg.
Posłuchaj rozmowy:
ENERGETYCZNE BEZPIECZEŃSTWO
W najbliższych latach czeka nas prawdziwa rewolucja w sektorze energetyki. Czy bez połączenia koncernu Lotos, Orlen, PGNiG sprostalibyśmy tym wyzwaniom? O tym, jak będzie wyglądała polska droga do zielonej energii z wiceprezesem Grupy Lotos Krzysztofem Nowickim rozmawiał Jarosław Popek.
(fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
– Jeżeli mówimy o zdolności do rewolucji energetycznej z perspektywy państwa, jeżeli mówimy o aktywnym udziale i o zdolności nie tylko odbierania sygnałów i bycia biernym uczestnikiem, ale aktywnym graczem ze zdolnością kształtowania nowoczesnych technologii i szeroko rozumianego bezpieczeństwa, to multienergetyczny koncern wydaje się być absolutnie niezbędnym narzędziem do realizacji takiego zadania i takiego celu. Bez tej fuzji będzie nam znacznie trudniej, żeby wpisać się w te zagadnienia, które w tej chwili stawiane są w obszarach regulacyjnym i technologicznym przez organy Unii Europejskiej oraz otaczającą nas rzeczywistość gospodarczą. Zdolność do pozyskiwania nowoczesnych technologii poprzez właściwy dobór środków i inwestycje dużych podmiotów jest absolutną podstawą – wyjaśnia wiceprezes Grupy Lotos.
Czy jesteśmy w stanie w Polsce stworzyć w najbliższych latach lub dziesięcioleciach własne technologie?
– Cały czas pracujemy nad nowymi technologiami. Polska gospodarka rozwija się w sposób znakomity. To trzeba jednoznacznie pokazać. Brakuje nam jeszcze zdolności do tego, żeby opierając się na własnych rozwiązaniach podbijać inne gospodarki. Nie zmienia to jednak faktu, że jesteśmy wstanie tworzyć takie technologie – dodaje Krzysztof Nowicki.
Co zatem przyniesie przyszłość? Co będzie najważniejsze – farmy wiatrowe czy energia z wodoru?
Posłuchaj rozmowy:
ml/mrud/PAP