Bus wpadł do rowu i rozbił się o drzewo, zginął mężczyzna. Policja zatrzymała cztery osoby, mialy uciec z miejsca tragedii

Policja zatrzymała czterech mężczyzn, którzy mogli uczestniczyć w śmiertelnym wypadku drogowym. To prawdopodobnie osoby, które uciekły z miejsca zdarzenia.

We wtorek wieczorem (21 września) na trasie pomiędzy miejscowościami  Oskowo i Rokitki w powiecie lęborskim bus wypadł z drogi, wjechał do rowu i uderzył w drzewo. Na miejscu zginął 42-letni mężczyzna. Świadkowie zeznali, że od razu po wypadku co najmniej dwie osoby wyszły z rozbitego samochodu i uciekły do lasu.

TRWA DOCHODZENIE, KTO KIEROWAŁ

Policja zatrzymała w sumie cztery osoby. – To mieszkańcy  Lęborka i województwa śląskiego. Jeden z nich był w stanie nietrzeźwości, drugi po spożyciu alkoholu. Śledczy z technikiem kryminalistyki, pod nadzorem prokuratora, zabezpieczyli ślady i dowody i przesłuchali świadków – poinformowała Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

Śledczy sprawdzają teraz, kto prowadził samochód. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do dwunastu lat pozbawienia wolności, a za nieudzielenie pomocy do trzech lat więzienia.

Przemysław Woś/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj