Kończy się poranny szczyt

Korek na Krajowej Siódemce już nie tak dokuczliwy – 11 minut wolniejszej jazdy i jesteśmy na wysokości obwodnicy.

Do 10 minut w korkach na Armii Krajowej między Adamowicza a Łostowicką i na Małomiejskiej do Traktu św. Wojciecha. Wciąż kolejka aut na wyjeździe z leśnego odcinka Słowackiego, ponownie rozpędzamy się za Potokową.

Zderzak w zderzak przemierzamy gdyńskie Orłowo na Alei Zwycięstwa w stronę centrum półtorakilometrowy korek do Powstania Styczniowego. Na Morskiej ponad kilometrowe spiętrzenie za Estakadą od strony Rumi.

Kwadrans trwa przejechanie odcinka od Karczemek do ronda w Chwaszczynie. Tyle samo jedziemy z Lnisk do ronda w Żukowie.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj