Mieszkańcy Nowej Wsi Lęborskiej wybierają wójta. W 13 lokalach głosowanie potrwa do godziny 21. Większość dnia przebiegała spokojnie, choć jedna osoba chciała zgłosić naruszenie ciszy wyborczej.
– Dla mnie nie był to incydent wyborczy – mówi Katarzyna Tabaka, przewodnicząca gminnej komisji wyborczej. – Zgłoszony został fakt rozwieszania jakichś banerów z informacją, z nazwiskami radnych. Przyszedł pan i powiedział, że na banerze jest nazwisko jednego z kandydatów, który w pierwszej turze wyborów brał udział. ale nie przeszedł, więc nie jest już on czynnym uczestnikiem tych wyborów. Nie było to zatem zakłócenie ciszy wyborczej – wyjaśnia.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, banery zawierały nazwiska radnych, którzy odrzucili zmiany w Miejscowym Planie Zagospodarowania. Plan miał zostać zmodyfikowany, aby uniemożliwić budowę biogazowni na prywatnej działce w Czarnówku.
FREKWENCJA
Do godziny 15 frekwencja była bardzo mała. Jak oszacowała Katarzyna Tabaka, do urn przyszło około 25% uprawnionych do głosowania.
– W takich wyborach samorządowych nie zbiera się takiej cząstkowej frekwencji. W pierwszej turze było około 39 proc., więc nie spodziewałabym się, żeby teraz było więcej. Z doświadczenia wiem, że w drugiej turze zawsze jest trochę mniej – tłumaczy przewodnicząca.
Kinga Siwiec/pb