Kto wygra wybory? „Powrót Tuska chwilowo zmroził opinię publiczną, ale nic nie wskazuje na to, by miał doprowadzić do obalenia rządu PiS”

41 procent pytanych w sondażach nie umie odpowiedzieć na pytanie, kto będzie rządził po najbliższych wyborach parlamentarnych w 2023 roku. – Wszystko na to wskazuje, że mamy tak dużą grupę niezdecydowanych – mówił wtorkowy gość Radia Gdańsk politolog z UKSW w Warszawie dr Bartosz Rydliński.

Jak podkreślał politolog, te wyniki nie zaskakują. – Jesteśmy w takim przesilaniu politycznym, związanym z połową kadencji. Był powrót Donalda Tuska, który chwilowo zmroził opinię publiczną, ale nic nie wskazuje na to, jakoby miał doprowadzić do rychłego obalenia rządu Prawa i Sprawiedliwości – mówił dr Bartosz Rydliński.

Gość Dnia Radia Gdańsk podkreślał, że dla Zjednoczonej Prawicy najbardziej istotne jest teraz szukanie stabilnej większości w Sejmie. – Na jesieni tego roku należy się spodziewać sygnałów, wysyłanych do bardziej konserwatywnej części Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Szczególnie ludowcy mogą być łakomym kąskiem. Przekaz będzie następujący: „Mieliśmy nasze rachunki krzywd, różnimy się w fundamentalny sposób, ale wspólnie występujemy w obronie ludzi mieszkających na polskiej wsi. Drodzy ludowcy, pomyślcie, żeby dołączyć do nas, bo wasze ostatnie sondaże umieszczają was poniżej progu wyborczego” – komentował na naszej antenie politolog z UKSW.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj