W Słupsku od pierwszego października działa poradnia psychologiczno-psychoterapeutyczna dla dzieci i młodzieży. Otwarta staraniem samorządów ma pomagać dzieciom z narastającymi problemami psychicznymi, które znacznie nasiliły się w okresie pandemii COVID-19.
Poradnia mieści się w kamienicy przy ulicy Tuwima 34. To dom rodzinny słupskiego malarza z okresu międzywojnia Otto Freundlicha. Kamienica wyremontowana z funduszy unijnych przed kilku laty, służy obecnie m.in. instytucjom pozarządowym, wspomagającym przedsiębiorczość. Teraz na parterze budynku zaadoptowano kilka pomieszczeń na poradnię w niczym nie przypominającą gabinetów lekarskich. Bo i z leczeniem w sensie medycznym poradnia nie ma wiele wspólnego.
Miejsce dostępne jest dla dzieci i młodzieży, także tej powyżej 18 roku życia, zarówno ze Słupska, jak i z okolicznych miejscowości. Nie ma tutaj terytorialnych ograniczeń. Zostało otwarte staraniem samorządu województwa pomorskiego i miasta Słupska, które wspólnie sfinansowały przedsięwzięcie. Organizacją zajął się słupskie Centrum Zdrowia Psychicznego.
To szósta placówka, jaka jest otwierana na terenie Pomorza przez samorząd województwa pomorskiego. Program stworzenia sieci takich miejsce pilotuje wicemarszałek Agnieszka Kapała-Sokalska.
(fot. Radio Gdańsk/Krzysztof Nałęcz)
– Ośrodek ma zapewnić szybką, adekwatną i skuteczną pomoc potrzebującym, tak aby uniknąć działań medycznych – powiedziała podczas otwarcia wicemarszałek Kapała-Sokalska. – Żeby dzieci z problemami psychologicznymi nie musiały być leczone i nie trafiały do szpitali psychiatrycznych, gdzie ma miejsce kryzys związany z chronicznym brak miejsc i personelu – stwierdziła.
Pracownicy poradni będą mierzyć się z problemami rodzinnymi, z komunikacją pomiędzy rówieśnikami oraz kłopotami w szkołach, ale także poważniejszymi zagadnieniami, jak depresja, agresja, autoagresja, zaburzenia lękowe, snu czy odżywiania.
Ośrodkiem kieruje kilkuosobowym zespół psychologów pod kierunkiem Aleksandra Jaworskiej-Kołatki.
– Zainteresowanie jest bardzo duże, kalendarz zapełnia się błyskawicznie – mówi Aleksandra Jaworska – Kołatka. – Jest to o tyle istotne, że przyjęliśmy ambitne założenie, aby pierwsze spotkania odbywały się najpóźniej w ciągu siedmiu dni od kontaktu z poradnią. Postaramy się nie zawieść tego zaufania i sprostać oczekiwaniom. Należy podkreślić, że jesteśmy placówką pozamedyczną. W zespole nie ma medyka, za to są psychologowie i terapeuci. Stanowimy linię wsparcia i pomocy tak, aby ten pierwszy kontakt dziecka z problemami nie był z lekarzem, ale psychologiem i terapeutą – tłumaczy.
(fot. Radio Gdańsk/Krzysztof Nałęcz)
– W okresie pandemii nastąpiło wielkie wyobcowanie dzieci, które zostały pozbawione, wynikających z obecności w szkole, wzajemnych relacji – podkreślała na otwarciu prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Mamy ambitny plan zdiagnozowania problemów z tym związanych w naszych szkołach, co zapewne potrwa bardzo długo. Ale otwarcie tej placówki traktujemy jako nasz obowiązek – zaznacza prezydent.
Kontakt z poradnią mieszczącą się przy ul. Tuwima 34 jest możliwy pod numerami tel. 59 307 07 37 oraz 574 700 599 oraz adresem e-mail: pppdm@psychiatria-slupsk.pl
Otwarcie poradni zbiegło się z opublikowaniem na początku października raportu UNICEF, który szokuje światowymi statystykami dotyczącym stanu psychicznego dzieci i młodzieży. Wynika z niego, że średnio u jednej na siedem osób w wieku od 10 do 19 lat zostały zdiagnozowane zaburzenia lękowe, depresja albo problemy behawioralne.
Krzysztof Nałęcz