Ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca dostawczego auta, którego w Gdańsku zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego.
W poniedziałek po godzinie 11:00 kierowca jechał przed nieoznakowanym radiowozem CBŚP. Było to na jednej z ulic w okolicach węzła Gdańsk Matarnia.
Ford transit jechał „wężykiem”, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Dali kierowcy sygnał do zatrzymania, a wówczas auto zjechało na parking stacji benzynowej przy ulicy Lubczykowej.
BRAWURA MOŻE MIEĆ FINAŁ ZA KRATKAMI
Na miejsce przyjechali policjanci ruchu drogowego, którzy zatrzymali 48-latka z Gdańska. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzuty kierowania samochodem po pijanemu. Grożą mu dwa lata więzienia.
Grzegorz Armatowski/pb