Już 44 podejrzanych w śledztwie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, dotyczącym wyłudzenia unijnych dotacji. Zdaniem śledczych, grupa w latach 2013-2016 nielegalnie zyskała ponad 40 milionów złotych. Trzy kolejne zatrzymane osoby, to pracownicy jednej ze spółek w Poznaniu. Śledztwo dotyczy procederu wyłudzania dofinansowania unijnego do realizacji projektów w ramach prowadzonego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
W czerwcu 2019 roku zatrzymano 18 podejrzanych w związku z podejrzeniem wyłudzenia dotacji w wysokości ponad 27 milinów złotych. Podmiotem, który ubiegał się i w konsekwencji uzyskał dofinasowanie, była spółka prawa handlowego z województwa wielkopolskiego, prowadząca działalność gospodarczą w dziedzinie produkcji mebli. Zatrzymanym przedstawiono wówczas zarzuty kierowania bądź udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia środków pieniężnych w wysokości ponad 27 milinów złotych oraz „prania pieniędzy”.
– W wyniku dalszych, zakrojonych na szeroką skalę czynności śledczych, ustalano kolejne spółki i osoby zamieszane w proceder wyłudzania dotacji. Zarzuty przedstawiono kolejnym 26 osobom. Jeden z badanych wątków śledztwa dotyczył kolejnego wyłudzenia dofinansowania do projektu w wysokości ponad 17 milionów złotych pochodzących z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz dotacji celowej z budżetu krajowego. Projekt był realizowany w ramach programu operacyjnego „Innowacyjna Gospodarka 2007-2013, Oś priorytetowa 4 – Inwestycje w innowacyjne przedsięwzięcia”. Beneficjentem dofinasowana była spółka prawa handlowego z siedzibą w Poznaniu, również prowadząca działalność gospodarczą w dziedzinie produkcji mebli – informuje prokurator Marzena Muklewicz z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
KOLEJNI PODEJRZANI
– W tym zakresie, tylko w ostatnim czasie, we wrześniu i październiku 2021 roku, zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia środków pieniężnych w wysokości ponad 17 milionów złotych, poświadczania nieprawdy w dokumentach oraz posłużenia się poświadczającymi nieprawdę dokumentami usłyszały kolejne trzy osoby, pracownicy spółki z Poznania, która świadczyła usługi doradcze z zakresu uzyskiwania dofinansowania unijnego –dodaje.
Jak ustalili śledczy, w składanych wnioskach o dofinasowanie podejrzani podawali nierzetelne i nieprawdziwe informacje, dotyczące między innymi struktury organizacyjnej i własnościowej spółek. Znacząco zawyżali także ceny środków trwałych, których zakup miał być dofinansowany w ramach dotacji. Podczas rozliczania wniosków podejrzani przedkładali nieprawdziwe dokumenty, w których zawyżali wydatki. W sumie zarzuty w tej sprawie mają już 44 osoby. To zarówno organizatorzy procederu, jak i członkowie zarządów spółek. Kolejne trzy zatrzymane osoby, to pracownicy firmy z Poznania, która świadczyła usługi doradcze z zakresu uzyskiwania dofinansowania unijnego. Jak wyliczyli śledczy, grupa w ciągu trzech lat wyłudziła w sumie 44 miliony złotych. Śledztwo jest rozwojowe. Podejrzanym grozi do 15 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mk