Trzy miliony złotych kosztowała modernizacja Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Brusach. Prace budowlane już się zakończyły. Obiekt zostanie oddany do użytku w najbliższy wtorek.
Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy ulicy Bolta w Brusach to miejsce, do którego mieszkańcy mogą przywozić te śmieci, których nie można wrzucać do pojemników. Chodzi tu w szczególności o odpady budowlane, opony, sprzęt AGD i RTV oraz zużyte meble.
Gmina Brusy posiada własny PSZOK ze względu na sporą odległość dzielącą ją od Zakładu Zagospodarowania Odpadów, który znajduje się w Nowym Dworze koło Chojnic. Częsty transport niewielkich ilości śmieci byłby ekonomicznie nieuzasadniony. Posiadanie własnego PSZOKU pozwala na wstępną segregację odpadów, odzysk niektórych surowców oraz składowanie do czasu, gdy uzbiera się ich odpowiednio duża partia, nadająca się do wywiezienia do utylizacji.
– Dotychczas istniejący PSZOK był już za mały, stąd decyzja o jego rozbudowie i modernizacji – tłumaczy Witold Ossowski, burmistrz Brus. – Została wykonana droga dojazdowa, urządzono też pomieszczenie biurowe do obsługi tego punktu. Zbudowano plac do składowania gruzu, rampę najazdową do rozładunku oraz zadaszoną wiatę do składowania różnego rodzaju śmieci. Cały teren został wyposażony w monitoring i oświetlenie. Zakupiono także urządzenia do ważenia i rozładunku odpadów – wylicza Ossowski.
Modernizacja Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Brusach była dofinansowania ze środków Unii Europejskiej. Wysokość dofinansowania to prawie 2 miliony złotych.
Kontrole segregacji i kompostowania odpadów rozpoczęły się w Chmielnie. Jak informują urzędnicy, mieszkańcy, którzy wbrew deklaracjom nie kompostują odpadów, nie posiadają zadeklarowanego wcześniej kompostownika lub nie chcą wpuścić kontrolerów na teren domu, muszą liczyć się z utratą zwolnienia z opłat za odpady.
W przypadku stwierdzenia braku prawidłowej segregacji mieszkaniec może otrzymać żółtą kartkę. Przy ponownych problemach stawka za osobę wzrośnie z 23 do 69 złotych miesięcznie.
Jak informują urzędnicy, pierwsze wyniki kontroli pokazują, że skala nieprawidłowości jest znaczna.
W przyszłym roku zostanie oddana do użytku nowa świetlica wiejska w Przyjaźni. Budowa trwa, a mieszkańcy już w czerwcu zyskają sale wielofunkcyjną na parterze, a na poddaszu salę spotkań.
– Koszt inwestycji to 3,5 mln zł, z czego milion otrzymaliśmy z dofinansowania – zaznacza burmistrz Żukowa Wojciech Kankowski.
Jak dodaje, Przyjaźń jest dobrym przykładem pozyskania dofinansowanie z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. – Będzie to duży obiekt, mający prawie 600 m2 powierzchni. Sala wiejska na pewno nie będzie służyła tylko środowisku Przyjaźni jako sołectwu, które ma ponad ponad 2000 mieszkańców, ale także osobom z okolicznych miejscowości. Takie miejsce integracji chociażby dla seniorów jest potrzebne – dodaje burmistrz.
Gmina Żukowo buduje świetlicę wiejską w Przyjaźni na terenie, który został pozyskany od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Zakończyły się prace drogowe na ulicy Szkolnej w Przechlewie. W miejscu gruntowej alei zbudowano zupełnie nową, asfaltową drogę. Odcinek jest już oddany do użytku.
Wyremontowana droga to odcinek ciągnący się wzdłuż stadionu gminnego. – Jest on nie tylko dojazdem do obiektu, ale także ulicą prowadzącą do zabudowań położonych w tej części miejscowości. To bardzo ważny trakt, który jeszcze niedawno był zmorą dla użytkowników – przyznaje Krzysztof Michałowski, wójt Przechlewa.
Przed remontem była to droga szutrowa. Często po deszczach woda utrudniała jakikolwiek ruch. – Po remoncie mamy wyasfaltowany odcinek, który wszystkim użytkownikom na pewno ułatwi przemieszczanie się – dodaje Michałowski.
W ramach modernizacji utwardzono też przyległe parkingi. Cała inwestycja kosztowała 240 tysięcy złotych. Połowa tej kwoty pochodziła z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
D. Kępa/S. Kwiatkowski/R. Groth