Samochód dachował na drodze krajowej numer sześć w okolicach Słupska – w miejscowości Domaradz auto osobowe uderzyło w drzewo, a potem wypadło na jezdnię i dachowało.
Młodszy kapitan Piotr Basarab, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku, poinformował, że żadna z osób podróżujących samochodem nie ucierpiała.
Kierowca prawdopodobnie zasnął za kółkiem.
Przemysław Woś/MarWer