Polska stoi po stronie praworządności w Unii Europejskiej. Stoimy po stronie traktatów, które mówią, że instytucje unijne mają tylko te kompetencje, które przekazano im w traktatach – powiedział wiceminister infrastruktury Marcin Horała w TVP Info.
Wiceminister powiedział także, że rezolucja Parlamentu Europejskiego stanowi uzurpację, bo została w nim oceniona legalność Trybunału Konstytucyjnego i jego wyroków, między innymi wyroku dotyczącego kwestii aborcji. Tymczasem sprawa ta nie jest zapisana w traktatach.
– I taka uzurpacja nie stanowi naruszenia praworządności, podobnie jak nie narusza jej kwestionowanie podstaw ustrojowych Polski, bo przecież konstytucja mówi jasno, że jest najwyższym prawem w Polsce – dodał Horała.
DZIAŁANIA POZA KOMPETENCJAMI
Marcin Horała przypomniał również rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji w Teksasie, do czego europarlament nie ma prawa.
– To pokazuje wymiar autokompromitacji tej instytucji. A zgodnie z zasadą przyznania, UE działa wyłącznie w granicach kompetencji, które zostały przyznane jej instytucjom w traktatach. Nie przyznawaliśmy UE prawa do tego, jak ma być delegowany sędzia sądu rejonowego – stwierdził wiceminister infrastruktury.
PAP/ua