13-latka, który z nożem w ręku napadł na młodszego od siebie o dwa lata kolegę, zatrzymali policjanci w Starogardzie Gdańskim. 11-latkowi nic się nie stało, zdążył uciec przed napastnikiem. Młodociany sprawca wkrótce odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Do zdarzenia doszło w starogardzkim skateparku. Jak ustalili policjanci, sprawca próbował zastraszyć swoją ofiarę nożem i żądał oddania wszystkich posiadanych rzeczy. Pokrzywdzony chłopiec wykorzystał moment nieuwagi starszego chłopca i uciekł. Powiedział o wszystkim swoim rodzicom, a ci powiadomili policję.
Po kilkunastu godzinach od zgłoszenia 13-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej izby dziecka. Policjanci o całej sprawie powiadomili już sąd rodzinny, który zadecyduje teraz o dalszym losie nieletniego. Sędzia może podjąć decyzję o umieszczeniu go w poprawczaku lub objąć go nadzorem kuratora. Dorosłemu za rozbój z niebezpiecznym narzędziem groziłoby 12 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/raf