Ponad 100 szkół w Polsce pracuje w trybie zdalnym z powodu zakażeń koronawirusem. Ministerstwo Edukacji i Nauki nie zamierza na razie wprowadzać dodatkowych obostrzeń. Te rozwiązania, które obowiązują od 1 września sprawdzają się – mówił w Radiu Gdańsk wiceminister Tomasz Rzymkowski.
– Obserwujemy wzrost zakażeń. Wczoraj ponad 100 szkół było w trybie zdalnym, ale ja przypomnę, że w Polsce szkół jest ponad 22 tysiące. Zatem nie jest to wysoki procent – mówił gość Radia Gdańsk.
W Słupsku ponad pół tysiąca uczniów do połowy przyszłego tygodnia ma lekcje zdalne. W Sopocie na kwarantannie jest ponad 800 uczniów.
Wiceminister edukacji i nauki mówił też na naszej antenie o nowym przedmiocie „Historia i Teraźniejszość”. – Ma na celu oswojenie ze zjawiskiem fałszowania historii. Chcemy, żeby młodzi ludzie byli w stanie odróżnić prawdę od fałszu, żeby byli przygotowani na wojnę informacyjną – mówił.
Wspomniał o planowanej reformie statusu zawodowego nauczyciela. – My żadnej rewolucji nie proponujemy. Chcemy jedynie zwiększyć do 22 godzin te godziny „tablicowe” przy podwyżce średnio 36 proc. dla wszystkich nauczycieli. Część nauczycieli w ogóle nie będzie miała zwiększonego pensum – podkreślił.
Tomasz Rzymkowski mówił także o podwyżkach dla nauczycieli. Podkreślił, że znacznie zwiększą się środki w budżecie na pensje dla nauczycieli. – O 9 miliardów złotych, od 1 stycznia. zwiększa się subwencja oświatowa w budżecie państwa. W kolejnym roku będzie to jeszcze wyższa kwota. W 2023 roku subwencja będzie relatywnie większa o 17 miliardów złotych – zaznaczał.
Jak mówił, cały czas trwają rozmowy ze związkowcami. – Dwa tygodnie temu odbyło się spotkanie z przedstawicielami trzech największych central związkowych. To spotkanie przebiegło w bardzo dobrej atmosferze. Spotkanie było konstruktywne i wszyscy wyszli z optymizmem i zapowiedzią kontynuacji rozmów – dodawał.