Anna Cupa z Łubiany została mistrzem w kategorii zawodowców w Dyktandzie Kaszubskim w Szczecinie. Za nami wielki finał historycznej, bo już XX edycji konkursu.
W dawnym kaszubskim grodzie nad Odrą z tekstami z epopei kaszubskiej „Życie i przygody Remusa” zmagało się 56 finalistów z całych Kaszub. Jan Wyrowiński, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, zaznaczył, że dyktando jest manifestacją języka kaszubskiego i pokazaniem, że „most współpracy z oddziałem szczecińskim” jest mocny. Organizatorzy dyktanda i gospodarze wydarzenia przypomnieli, że pierwsza pisemna wzmianka o Kaszubach z 19 marca 1238 roku pochodzi właśnie ze Szczecina – w bulli papież Grzegorz IX zatytułował szczecińskiego księcia Bogusława I „księciem Kaszub” (łac. duce Cassubie), potwierdzając dobra podarowane przez niego zakonowi joannitów pod Stargardem nad Iną.
ORGANIZATORZY
Gospodarze dyktanda nie kryją radości z sukcesu, jakim było zorganizowanie wydarzenia.
– Kochamy Kaszuby i długo nie trzeba było nas namawiać, aby zorganizować w Szczecinie Kaszubskie Dyktando. Dziękujemy za zaufanie oraz za to, że chcieliście przyjechać i przekazać młodemu pokoleniu świadomość, jak wielką wartość mają w rękach. Działa u nas Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Szczecińskiej „Krąg”, który wykonuje przepiękne tańce kaszubskie, a zespół jazzowy Solid Blue, jak słyszeliśmy, wspaniale śpiewa i aranżuje najbardziej znane utwory regionalne z Kaszub. Z pewnością będziemy chcieli jeszcze bliżej współpracować – mówi Teresa Kalina, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 7 w Szczecinie, gospodarz Dyktanda Kaszubskiego.
– Wspólnie pokazaliśmy, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jubileuszowe Dyktando Kaszubskie zostało zorganizowane po raz pierwszy poza granicami województwa pomorskiego właśnie w Szczecinie, stolicy województwa zachodniopomorskiego. To nie jest bez znaczenia. Szczecin był pradawnym miastem Kaszubów, którzy mieszkali tu od VI do XII wieku. Potem nawałnica niemiecka zepchnęła ich na wschód. Dziękujmy Bogu, że tak drogocenny skarb jak kaszubszczyzna istnieje nadal i że mamy możliwość pielęgnować ją w taki sposób – zaznacza Ryszard Stoltmann, prezes oddziału szczecińskiego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i gospodarz XX Dyktanda Kaszubskiego.
– To był wielki historyczny dzień dla Kaszub, finalistów dyktanda i członków ZKP. Przypomniałem sobie, że w 1997 roku w Szczecinie kończył się Kongres Pomorski, który rozpoczął się w Gdańsku. Była to klamra spinająca Gdańsk i Szczecin. Przyjechaliśmy teraz tutaj z kaszubską mową pisaną i daliśmy świadectwo, że zawsze żyjemy i działamy po kaszubsku oraz że jesteśmy wierni wartościom, które są ważne dla naszych praojców. Wiemy, że tu, w Szczecinie, wszystko się zaczęło – mówi Jan Wyrowiński, prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
„TO OD NAS ZALEŻY, CZY BĘDZIEMY KULTYWOWAĆ WARTOŚCI REGIONALNE”
Laureaci konkursu podkreślają wielki szacunek dla kaszubskiego dziedzictwa kulturowego.
– Wiadomo, że ta historia naszego regionu robi wrażenie, a my chcemy ją podtrzymywać. Podczas pisania dyktanda miałem wielki stres. Poprawiłem wszystkie błędy i myślałem, że wszystko jest dobrze. Jednak po wyjściu z sali ogarnęła mnie panika, bo zdałem sobie sprawę, że pewne wyrazy napisałem kompletnie źle. Okazało się, że moje wielkie obawy były na wyrost. Naprawdę trudno mi w to uwierzyć, a z drugiej strony rozpiera mnie duma, że zostałem mistrzem kaszubskiej ortografii w kategorii „klasy VII-VIII” – mówi Adam Szmaglik ze Szkoły Podstawowej w Łubianie.
– Po kaszubsku lepiej piszę niż mówię, nie nauczyłam się tego języka w domu. Jestem Kaszubką z pochodzenia i jednocześnie językoznawczynią, i po prostu tak sobie myślę, że to trochę wstyd mieszkać na Pomorzu, mieć to pochodzenie i nie znać kaszubskiego. Dlatego postanowiłam, że nauczę się porządnie pisać po kaszubsku. Od nas zależy, czy te wartości regionalne będziemy znać i kultywować – zaznacza Joanna Ginter z Uniwersytetu Gdańskiego, mistrzyni Dyktanda Kaszubskiego w kategorii „dorośli”.
– Wielka radość w Szczecinie, bo moi uczniowie z Łubiany również są mistrzami i zajęli bardzo wysokie miejsca w różnych kategoriach. Sama jestem mistrzynią i w przyszłym roku w Miastku będziemy walczyć o tytuł arcymistrza. Wyćwiczyłam ortografię kaszubską i przyniosło to efekt. Na lekcjach sami siebie sprawdzaliśmy i to nas motywowało do pracy. Wspaniałe uczucie, bo w przeszłości byliśmy poniżani za język kaszubski, a teraz jesteśmy w Szczecinie i dyskutujemy, czy akurat ma tam być ten znak w słowie, czy inny. Wspaniałe również dlatego, że tym żyjemy, żyją tym młodzi ludzie. Oczywiście uczniowie wiedzą, że pierwsza wzmianka o Kaszubach to 1238 rok, ale teraz jesteśmy po zwiedzaniu Szczecina, oni tego dotknęli, doświadczyli. Dyktando to nie jest tylko to, co przeżyliśmy w sali podczas pisania, ale również to, co zabieramy do swoich szkół i co przyniesie wielkie owoce. Dzieci opowiedzą o tym swoim rówieśnikom, mamy zdjęcia, wrażenia i zrobimy specjalną lekcję języka kaszubskiego. Jesteśmy w mediach, rodzice o tym również usłyszą. Już nie będzie rozmów o tym, że nauczyciele wymyślili, że granice Kaszub są gdzieś w Szczecinie – mówi Anna Cupa, mistrzyni ortografii kaszubskiej w kategorii „zawodowcy”.
„MAMY DO CZYNIENIA ZE SPECJALISTAMI”
Tegoroczny poziom dyktanda był bardzo wysoki.
– Dyktando było na wysokim poziomie, bo mamy do czynienia ze specjalistami, którzy nie boją się tej ortografii. Wszystkie teksty pochodziły z naszej epopei „Życie i przygody Remusa”, która jest napisana wyszukanym słownictwem, a fragmenty też mówiły o Szczecinie. Młodsi mieli krótsze teksty, jednak wymagania były podobne dla wszystkich. Nie było dyktanda bez błędów, ale są osoby, które piszą bardzo poprawnie – informuje Danuta Pioch, przewodnicząca zespołu jurorów Dyktanda Kaszubskiego.
– Człowiek nie może uwierzyć, że dyktando ma za sobą 20 edycji, a ostatnią udało się zorganizować w Szczecinie. Nasze marzenie się spełniło. Myślę, że nie ma ani jednego punktu, który chcielibyśmy zmienić. Dziękujemy gospodarzom, że się poświęcili i tak perfekcyjnie dopięli wszystko na ostatni guzik. Wraz z Ryszardem Stoltmannem mieliśmy taki szalony pomysł i on się ziścił. Chcieliśmy uświadomić ludziom, że dzisiejsze tereny, gdzie zamieszkujemy my, Kaszubi, to jest zrządzenie losu, to było potrzebne – mówi Wanda Lew-Kiedrowska, koordynatorka Dyktanda Kaszubskiego.
POPRZEDNIE EDYCJE
Poprzednie edycje Dyktanda Kaszubskiego odbyły się kolejno: w Gdańsku, Wejherowie, Kartuzach, Pucku, Żukowie, Sopocie, Kościerzynie, Sierakowicach, Bytowie, ponownie w Gdańsku, w Strzepczu, Szymbarku, Luzinie, Gdyni, Kosakowie, Bojanie, Kolbudach, Słupsku i Redzie.
W niedzielę 7 listopada język kaszubski wybrzmiał w Bazylice Archikatedralnej pod wezwaniem św. Jakuba Apostoła podczas mszy świętej sprawowanej przez ks. prof. Jana Perszona w intencji uczestników Dyktanda Kaszubskiego, Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i Kaszub. Modlitwy zamknęła „Kaszëbskô Królewô” odśpiewana w grobowcu, gdzie leżą szczątki książąt zachodniopomorskich z rodu Gryfitów.
Wyniki XX edycji Dyktanda Kaszubskiego w Szczecinie:
I Kategoria (szkoła podstawowa, klasy I-III):
1. miejsce: Julia Dułak (Lisie Jamy)
2. miejsce : Mikołaj Drewczyński (Skorzewo)
3. miejsce : Blanka Trawicka (Łubiana)
Wyróżnienia:
1. Agata Miotk (Mojusz)
2. Karina Kwidzińska (Wielki Podleś)
II Kategoria (szkoła podstawowa, klasy IV-VI):
1. miejsce: Oliwia Okrój (Łubiana)
2. miejsce: Witosława Dziemińska (Skorzewo)
3. miejsce: Maja Woźniak (Gowidlino)
Wyróżnienia:
1. Julia Depka-Prądzińska (Brzeźno Szlacheckie)
2. Zofia Słupska (Motarzyno)
III Kategoria (szkoła podstawowa, klasy VII-VIII):
1. miejsce: Adam Szmaglik (Łubiana)
2. miejsce: Aniela Makurat (Kościerzyna)
3. miejsce: Michał Moga (Swornegacie)
Wyróżnienia:
1. Kornelia Garstka (Góra)
2. Filip Naczk (Kamienica Szlachecka)
IV Kategoria (szkoły ponadpodstawowe):
1. miejsce: Marta Kujach (Kościerzyna)
2. miejsce: Monika Wenta (Kartuzy)
3. miejsce: Amelia Wenta (Kościerzyna)
Wyróżnienia:
1. Wiktoria Stolc (Kościerzyna)
2. Natalia Marczyk (Kościerzyna)
V Kategoria (dorośli):
1. miejsce: Joanna Ginter (Uniwersytet Gdański)
2. miejsce: Piotr Kowalewski (Somonino)
3. miejsce: Teresa Klasa (Sierakowice)
Wyróżnienia:
1. Adam Lubocki (Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej)
2. Agata Kinowska
VI Kategoria (zawodowcy)
1. miejsce: Anna Cupa (Łubiana)
2. miejsce: Dorota Bach (Mosty)
3. miejsce: Mateusz Klebba (Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej)
Wyróżnienia:
1. Paweł Wittbrodt (Reda)
2. Henryk Klasa (Sierakowice)
W ramach gali XX Dyktanda Kaszubskiego wręczono również nagrody dla najlepszych maturzystów z języka kaszubskiego w 2021 roku. Otrzymali je Jakub Lubocki, Szymon Pierz i Magda Jereczek.
XX Dyktando Kaszubskie w Szczecinie otrzymało dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.
Robert Groth/MarWer