– Obserwujemy, że cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej, w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi, spakowali się i opuszczają obozowisko. Przemieszczają się pod nadzorem białoruskich służb w nieznane miejsce – poinformowała w środę 17 listopada na Twitterze Straż Graniczna, Oficjalnie potwierdził to także wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
Straż Graniczna na Twitterze opublikowała w środę przed południem dwa nagrania. Jedno przedstawia przemieszczającą się wzdłuż granicy co najmniej kilkudziesięcioosobową grupę osób. Drugie, jak napisali przedstawiciele SG, „obraz po wczorajszej próbie forsowania granicy w okolicy przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi”.
Obserwujemy, że cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej????????, w pobliżu przejścia granicznego Bruzgi, spakowali się i opuszczają obozowisko. Przemieszczają się pod nadzorem białoruskich służb w nieznane miejsce. #zgranicy pic.twitter.com/SwvKtJRA5s
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 17, 2021
ZNISZCZENIA PO PRÓBIE SFORSOWANIA GRANICY
Na drugim filmie widać pusty plac przejścia granicznego, widoczne są zniszczenia po wczorajszej próbie siłowego sforsowania granicy. Po białoruskiej stronie znajdują się rozproszone grupy cywilów w ciepłych ubraniach, unosi się dym. Straż Graniczna zaprezentowała również stos kamieni, gałęzi i drewnianych kłód, które pochodzą prawdopodobnie z wczorajszych ataków.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 5,5 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Obraz po wczorajszej próbie forsowania granicy w okolicy przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi.#NaGranicy pic.twitter.com/F2DsEwdUWf
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 17, 2021
MIGRANCI ODJEŻDŻAJĄ PODSTAWIONYMI AUTOBUSAMI
– Dostałem informację, że Łukaszenka postawił pierwsze autobusy, do których wsiadają migranci i odjeżdżają. Koczowisko pod Kuźnicą powoli pustoszeje – poinformował natomiast wiceszef ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
Wiceminister ocenił, że ostatnia noc była „w miarę spokojna”. – Wygląda na to, że Łukaszenka przegrał tę bitwę graniczną – dodał.
Maciej Wąsik podczas programu w TV Republika stwierdził ponadto, że Łukaszenka jest „zdziwiony silnym polskim oporem”. – Największym sojusznikiem Łukaszenki w Europie jest polityczna poprawność, elity, które wywierają nacisk na służby i mówią o tym, że stosujemy faszystowskie metody. Działania wewnątrz Polski dawały Białorusi nadzieje, nie ulegliśmy jednak presji politycznej poprawności – mówił wiceszef MSWiA.
PAP/raf