Ponad pół tysiąca osób przyjęło w sobotę szczepionki w słupskim szpitalu. Przed punktem szczepień ustawiały się długie kolejki. Większość osób przyszła zaszczepić się trzecią dawką
Szpitalny punkt szczepień w Słupsku w sobotę przeżywał oblężenie. Zorganizowana przez placówkę akcja szczepień przyciągnęła ponad pół tysiąca mieszkańców. Wielu przyszło, aby przyjąć trzecią dawkę wakcyny.
– Minęło sześć miesięcy, więc zarejestrowałam się i przyszłam – mówi słupszczanka. – Inna dodaje, że po otrzymaniu SMS z Ministerstwa Zdrowia od razu wybrała pierwszy dogodny termin, a szczepienia w sobotę dla osób pracujących są bardzo wygodne.
W słupskim szpitalu można było zaszczepić się preparatami firmy Pfizer, Moderna oraz jednodawkowym firmy Johnson&Johnson. W Słupsku przynajmniej jedną dawką zaszczepionych jest około 60 proc. mieszkańców, a w pełni zaszczepionych jest około 57 proc. słupszczan.
Przypomnijmy, że od tego tygodnia dawkę przypominającą szczepionki przeciwko COVID-19 można przyjąć już po pięciu miesiącach od zakończenia szczepienia podstawowego. Oznacza to, że czas oczekiwania został skrócony o miesiąc.
Kinga Siwiec/kan