We wtorek, 30 listopada, na nabrzeżu Motławy obok Filharmonii Bałtyckiej odbędzie uroczyste nadanie imion czterem nowym lodołamaczom zbudowanym dla Wód Polskich do pracy na Dolnej Wiśle.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku PGW Wody Polskie dysponuje dziewięcioma lodołamaczami. Wszystkie stacjonują w bazie na terenie śluzy w Gdańsku Przegalinie. Cztery najnowsze z nich to czołowy Puma i liniowe Narwal, Nerpa i Manat. To właśnie ich uroczysty chrzest odbędzie się we wtorek.
NOWOCZESNE JEDNOSTKI I ICH ZASTOSOWANIE
Pierwszy z wybudowanych lodołamaczy, Puma, został zwodowany 19 lutego 2020 roku. W pełni wyposażony statek przypłynął do Gdańska we wrześniu ubiegłego roku. Jako lodołamacz czołowy ma on za zadanie wyłamywanie w lodzie rynny, rozbijanie zatorów, uwalnianie z oblodzenia filarów mostów i budowli wodnych.
Kolejnymi lodołamaczami, które zawitały do macierzystej przystani w Gdańsku, są lodołamacze liniowe Narwal, Nerpa i Manat. Zadaniem lodołamaczy liniowych (mniejszych i lżejszych od czołowego) jest poszerzanie wyłamanej rynny, rozbijanie dużych tafli lodu w rynnie i zapewnianie swobodnego spływu kry.
Nowe lodołamacze są nie tylko wyposażone w nowoczesny silnik i urządzenia sterujące oraz nawigacyjne, pozwalające sprawniej prowadzić akcję lodołamania, ale także przewidziano na nich zainstalowanie urządzeń do sondowania dna koryta rzecznego stosowanych podczas kontrolowania szlaku żeglownego i prac badawczych. Nowe lodołamacze pełnią też funkcje holowników, jak również prowadzą czynności ratownicze. Jednostki będą mogły zwalczać rozlewy ropopochodne poprzez możliwość zainstalowania na pokładzie bębna z zaporą.
PIERWSZE WRAŻENIA PO PRÓBACH W WARUNKACH ZIMOWYCH
Pierwsze doświadczenia z eksploatacji nowych jednostek wskazują na dobrą zwrotność statków i lepsze osiągi od dotychczas używanych jednostek. Dwa z nowych lodołamaczy, Puma i Narwal zostały przetestowane w warunkach zimowych podczas akcji lodowej na Wiśle w lutym 2021 roku.
– Puma z tym rodzajem sterowania silnikiem i przy długości nieco ponad 33 metrów, charakteryzuje się całkiem dobrą zwrotnością – podzielił się pierwszymi wrażeniami z manewrów nowymi lodołamaczami kpt. żś. Tomasz Skowroński, nadzorujący pracę lodołamaczy w RZGW w Gdańsku. – Przy sile wiatru do 6 stopni bardzo dobrze radzi sobie z falą na otwartych wodach. Narwal to mniejsza moc, ale atutem jest kształt kadłuba, który w warunkach wiślanych jest najważniejszy, by sprawnie pokonywać mielizny i rozbijać tafle lodu – dodał.
W uroczystym chrzcie wezmą udział m.in. Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu, pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej, a także Przemysław Daca, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
am