Hiszpański sąd nie zdecydował o aresztowaniu twórców Gallery New Form, więc ci… znów zniknęli bez śladu

Twórcy słynnej Gallery New Form – Joanna Segelstrom i jej syn Mikael, których śledczy podejrzewają o oszustwa na dużą skalę i pranie brudnych pieniędzy, uciekli hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Mieli zostać przekazani do Polski, ale Centralny Sąd Śledczy w Madrycie nie zastosował wobec nich tymczasowego aresztowania.  W zamian nakazał im meldowanie się w budynku sądu, ujawnienie numerów telefonów i obowiązek informowania o zamiarze zmiany miejsca pobytu. – Podejrzani nie zastosowali się do tego i zniknęli bez śladu – informuje zastępca prokuratora regionalnego w Białymstoku Paweł Sawoń.

Po zatrzymaniu podejrzanych w październiku wymiar sprawiedliwości w Hiszpanii postanowił, że zatrzymani zostaną wydani Polsce w trybie Europejskiego Nakazu Aresztowania, bezwarunkowo. Później tenże sąd nie zastosował wobec podejrzanych tymczasowego aresztowania.

NIEZROZUMIAŁA DECYZJA HISZPAŃSKIEGO SĄDU

– Nie wziął pod uwagę skali procederu, zarzutów, jakie ciążą na podejrzanych i zastosował tylko tzw. środki wolnościowe. Z naszego punktu widzenia jest to absolutnie niezrozumiałe, niewłaściwe postanowienie sądu. Z uwagi na charakter czynów jakie popełnili podejrzani, to, że ukrywali się bez mała przez trzy lata przed wymiarem sprawiedliwości, wskazywały na konieczność stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Nie wiemy, dlaczego sąd hiszpański tak nie postanowił. Uzasadnienie w tym zakresie jest niezwykle lakoniczne – zdradza prokurator Sawoń.

Joanna Segelstrom i jej syn Mikael znów są poszukiwani Europejskim Nakazem Aresztowania. Zdaniem śledczych Gallery New Form oszukała około dwa tysiące osób z całej Polski na ponad 300 milionów złotych. Grozi im 15 lat więzienia.
 

Grzegorz Armatowski/mrud
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj