Renata Kiempa nie jest już prezesem szpitala w Miastku. Odwołała ją rada nadzorcza należącej do samorządu spółki. Placówką będzie zarządzała teraz Alicja Łyżwińska.
Odwołanie to skutek konfliktu, który zaostrzył się miesiąc temu po negatywnym zaopiniowaniu przez radę nadzorczą planu finansowego na ten rok. Zakładał on między innymi podwyżki dla pracowników szpitala.
FINANSE, KONFLIKT, ODWOŁANIE
Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz wyjaśnia, że głównym powodem zmiany prezesa była zła sytuacja finansowa placówki. – Alicja Łyżwińska ma naprawdę bogate doświadczenie zawodowe – mówi burmistrz Karaśkiewicz. – Jesteśmy już po pierwszym spotkaniu z pracownikami szpitala. Myślę, że przyjęli tę zmianę do wiadomości. Jeśli chodzi o kwestię wypowiedzeń z pracy złożonych przez personel szpitala, jestem przekonana, że nowa prezes sobie z tym poradzi.
Według burmistrz Karaśkiewicz rada nadzorcza kierowała się przede wszystkim bardzo złym staniem finansowym placówki. Groziło to nawet upadłością placówki. Ale wpływ miały także wydarzenia ostatnich tygodni, których tak naprawdę inicjatorem była pani prezes, i to było nie do zaakceptowania – dodaje burmistrz Miastka.
PREZES DZIĘKUJE I NIE KOMENTUJE
Przypomnijmy, że konflikt w miasteckim szpitalu trwał już od dawna, ale jesienią przybrał na sile. W rezultacie konfliktu wypowiedzenia z pracy złożyło około 30 pracowników szpitala. Personel domagał się odwołania rady nadzorczej, która ich zdaniem utrudniała prowadzenie placówki Renacie Kiempie.
Renata Kiempa odmówiła komentarza w sprawie swojego odwołania, dziękując jednocześnie personelowi szpitala za osiem lat współpracy.
Kinga Siwiec/kan