Wystawę poświęconą wydarzeniom sprzed 40. lat otwarto w piątek 10 grudnia w siedzibie NSZZ „Solidarność” w Gdańsku. Ukazuje ona genezę, przebieg i bilans stanu wojennego w Polsce. Na ekspozycję składa się kilkanaście plansz, na których umieszczono archiwalne zdjęcia z komentarzem historycznym.
– Wydawałoby się nam, że temat jest znany, ale każdego roku odkrywamy nowe karty. Temat, który kładzie się cieniem na najnowszej historii Polski i kładzie cień na tych, co stan wojenny wprowadzali. To grupa gangsterów, bandytów, która wydała wojnę polskiemu narodowi – powiedział Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność.
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
LEKCJA HISTORII
Wystawę zorganizował razem z „Solidarnością” Instytut Pamięci Narodowej w Gdańsku.
– To pigułka, która ma przypomnieć fakty, czym był stan wojenny. Szczególnie chcemy dotrzeć do młodych ludzi – zaznacza dyrektor gdańskiego IPN-u, prof. Mirosław Golon.
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
– Wtedy zamordowano nadzieję na zmianę państwa na lepsze i to w sensie dosłownym. Ginęli przecież młodzi ludzie jak Tolek Browarczyk. To oznaczało, że mamy kraj, który się cofa. Jeżeli ludzie są tysiącami internowani, skazywani, są zwalniani z pracy, odmawia się im awansów, jeśli padają ofiara przymusu migracyjnego to jest katastrofa. Zabrano nam dekadę – mówi prof. Mirosław Golon.
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
WYSTAWA DO 29 GRUDNIA
Stan wojenny wprowadzono w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. W trakcie jego trwania internowano ponad 10 tys. działaczy związanych z „Solidarnością”. Życie straciło ok. 40 osób, w tym 9 górników z kopalni „Wujek”.
Wystawę „Stan wojenny 1981-1983” można oglądać na pierwszym piętrze w siedzibie Solidarności na Wałach Piastowskich w Gdańsku do 29 grudnia.
Posłuchaj materiału dziennikarki Radia Gdańsk:
Aleksandra Nietopiel/pb