Projekt budżetu omówiły wszystkie komisje sejmiku. Został on także pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Gdańsku. Po autopoprawkach dochody budżetu zwiększone zostały o prawie 37 mln, deficyt wzrósł do 40 mln.
– Ostatecznie budżet został przedstawiony w kwocie 1,264 mln zł. Wydatki to 1 mld 331 mln zł, deficyt to 67 mln, przychody 101 mln, rozchody 34 mln – mówi Henryk Halmann, skarbnik województwa pomorskiego. – W tej trudnej sytuacji utrzymujemy dużą dynamikę wydatków. Z każdej złotówki 29 groszy przeznaczamy na inwestycję – dodaje.
Główne kierunki wydatków przyszłorocznego budżetu to: transport, zdrowie i polityka społeczna, administracja publiczna, kultura i oświata.
DOCHODY MOGĄ BYĆ, GORZEJ Z WYDATKAMI
Budżet województwa pozytywnie ocenili również radni nowego klubu „Dla Pomorza”.
– W toku dyskusji wewnątrz klubu postanowiliśmy poprzeć ten budżet – mówi Piotr Zwara przewodniczący klubu.
Radni klubu Prawa i Sprawiedliwości nie zgodzili się z przedstawionym projektem planu finansowego. – Jeśli chodzi o dochody, to ja jestem spokojny, nawet o lata 2023 i 2024. Gorzej jest z wydatkami, dlatego nie możemy poprzeć przedstawionego budżetu województwa – zaznaczył Jerzy Barzowski, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Wraz z budżetem została także przyjęta Wieloletnia Prognoza Finansowa Województwa Pomorskiego, którą poparło 21 radnych, a 10 wstrzymało się od głosu.
oprac, a.nietopiel/aka