Podejrzany o zabójstwo w Pobłociu Artur M. nie przyznaje się do winy. Prokuratura wnioskuje o przedłużenie mu okresu aresztowania

Prokuratura rejonowa w Słupsku postawiła zarzuty zatrzymanemu w sprawie zabójstwa w Pobłociu. Zdaniem śledczych Artur M. w sierpniu zamordował 52-letniego znajomego, a jego ciało utopił w przydomowym zbiorniku na nieczystości. Ofiarę znaleziono dopiero na początku listopada.

Sekcja zwłok wykazała, że ofiara miała złamaną podstawę czaszki. Artur M. wyjechał po zdarzeniu z Polski. Zatrzymano go jednak kilka dni temu w pociągu w Lęborku. Zastępca prokuratora rejonowego w Słupsku Marcin Natkaniec poinformował, że 32-latkowi postawiono zarzut popełnienia zabójstwa.

– Podejrzany został przesłuchany i przedstawiono mu zarzuty. Artur M. nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw, odmówił składania wyjaśnień oraz odmówił odpowiedzi na pytania – mówi prokurator Natkaniec. – W związku z tym skierowano do sądu rejonowego w Słupsku wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania na okres jednego miesiąca oraz przedłużenie tego środka zapobiegawczego na trzy miesiące, czyli do lutego 2022 roku.

Arturowi M. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Przemysław Woś/kan

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj