Boże Narodzenie oczami historyka. Co wiemy o realiach, w których urodził się i żył Jezus z Nazaretu?

Chociaż zazwyczaj postrzegamy postać Jezusa Chrystusa w kategoriach religijnych, założyciel chrześcijaństwa był postacią historyczną. Sytuację polityczno-kulturową w czasie, gdy przyszedł na świat Jezus Chrystus kreśli gość Wojciecha Sulecińskiego w audycji „Co za Historia” między Bożym Narodzeniem i świętem Trzech Króli – ksiądz doktor Krzysztof Niedałtowski, duszpasterz środowisk twórczych.

Ksiądz doktor Krzysztof Niedałtowski wskazywał, że nie wiadomo do końca, kiedy urodził się Jezus Chrystus. – Jest wiele wątpliwości co do samej daty. 24 grudnia roku zerowego jest oczywiście bardzo umowny, późny i na pewno nieodnoszący się do realnej kalendarzowej rzeczywistości narodzin Jezusa – mówił.

Podkreślał jednak, że ewangelii nie należy traktować tak samo, jak na przykład kronik. – Rozjeżdża się nam chronologia, ale myślę, że nie ma co tak koncentrować się na współczesnej chronologii, rozumieniu historii jako kronikarstwa zapisanego godzina po godzinie, ponieważ ewangelie nie są opowieścią kronikarską. To nie jest reportaż z wydarzeń bieżących, tylko przekaz przede wszystkim teologiczny, opowieść, która ma poruszyć serca, oczywiście zakorzeniona w realiach historycznych, ale te realia nie są najważniejsze same w sobie – sugerował.

Gość Radia Gdańsk przypomniał, że Boże Narodzenie nie pojawia się we wszystkich ewangeliach. – Gdybyśmy wzięli Ewangelię św. Jana zamiast Łukasza czy Mateusza, to w ogóle nie ma tam dzieciństwa – zauważył.

 

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj