Po trzech tygodniach przerwy świątecznej oraz nauki zdalnej uczniowie wrócili do szkół. Większość cieszy się ze spotkania ze znajomymi, ale poranne wstawanie i sprawdziany to dla nich kłopot. O powrocie do szkół oraz o tegorocznej maturze na antenie Studia Słupsk mówił Mariusz Domański, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku.
Od dziś dzieci i młodzież wróciły do szkół. Po trzytygodniowej nieobecności, spowodowanej feriami świątecznymi oraz nauką zdalną, uczniowie znów zasiedli w szkolnych ławach. Powrót do nauki stacjonarnej dla wielu był przyjemny, bo oznaczał spotkanie ze znajomymi, jednak niemal wszyscy uczniowie zgodnie przyznają, że wstawanie nie było łatwe.
Dzisiejszym gościem Studia Słupsk był Mariusz Domański, dyrektor II LO w Słupsku. Na naszej antenie mówił między innymi, że uczniowie z jego ogólniaka na szczęście większość ostatniego semestru spędzili w szkole.
– Powiem, nie bez dumy, że do końca roku byliśmy jedyną szkołą [w Słupsku – przyp. red.], która nie musiała wysłać żadnej klasy na kwarantannę – mówi Mariusz Domański. – Nie było takiej decyzji sanepidu, co w mojej opinii świadczy o tym, że mamy bardzo wysoki poziom wyszczepienia wśród naszej młodzieży. W innych szkołach, nie tylko w mieście, ale i w kraju, dzieje się tak, że jeśli jedno lub dwoje dzieci w klasie jest chorych, to sanepid podejmuje decyzję o nauce w trybie hybrydowym.
Dyrektor II LO mówił także o zbliżającym się końcu semestru, nadchodzących maturach oraz porozumieniu z Centrum Zdrowia Psychicznego. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.