Trzysta milionów złotych w rozbudowę zakładu w Lęborku zainwestuje największy w Polsce producent frytek. Firma Farm Frites Poland zwiększy produkcję o siedemdziesiąt procent.
Prezes Fram Frites Adam Klasa zapowiada, że po zakończeniu inwestycji fabryka w Lęborku będzie produkowała rocznie 170 tysięcy ton frytek i około siedmiu tysięcy ton placków ziemniaczanych. To największa modernizacja zakładu.
– By zobrazować skalę zmian podam taki przykład. Teraz by każdy mieszkaniec Lęborka mógł otrzymać stugramową, standardową porcję frytek potrzebujemy około 15 minut produkcji. Po rozbudowie to będzie około 9 minut – mówi prezes Adam Klasa. – Teraz produkujemy 100 tysięcy ton frytek i trzy tysiące ton placków ziemniaczanych rocznie. Po zmianie będzie to odpowiednio 170 tysięcy ton frytek i około siedmiu tysięcy ton placków. Rozbudowa dotyczy mniejszej linii placków ziemniaczanych, gdzie zwiększamy stopień automatyzacji. Szczególnie w części pakującej oraz większej, dotyczącej frytek. Tu poziom automatyzacji będzie podobny do obecnego, zatrudnimy około 30 nowych pracowników.
Powstanie też nowa hala produkcyjna. Firma dostarcza swoje produkty na rynki Europy Środkowej. Rozbudowa zakładu w Lęborku ma zakończyć się w czwartym kwartale przyszłego roku. Spółka ma wsparcie Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej dzięki czemu uzyskała przywileje podatkowe. Inwestycję jednak finansuje ze środków własnych.
Przemysław Woś/kan