W porcie Ustka cofka. Woda wpychana przez silny północy wiatr występuje z nabrzeża i wlewa się na tereny przyportowe. Najbardziej na bulwarze portowym.
Silny wiatr wieje od dwóch dni. Przed godziną 22 wiał z prędkością 56 km/h, ale komunikaty pogodowe zapowiadały w nocy porywy do 90-100 km/h. Północny wiatr wpychający wodę do wnętrza portu powodował jej spiętrzenie i przelewanie się przez nabrzeże.
Poziom wody w porcie przekroczył 600 cm, czyli równocześnie poziom alarmowy. Jednak sytuacja nie wymagała jak dotąd interwencji służb. Jedynie patrol policji kontrolował czy w okolicach mola nie pojawią się zbyt odważni ciekawscy. Nabrzeże jest bowiem silnie oblodzone i niebezpieczne. Synoptycy nie podziewają poprawy pogody w najbliższych dniach.
kan