Czy zaproponowane przez rząd kroki w walce z pandemią COVID-19 będą wystarczające? Co czeka nas w związku z piątą falą? Czy osoby w pełni zaszczepione mogą czuć się bezpiecznie? M.in. na te pytania Olgi Zielińskiej odpowiadał „Gość Dnia Radia Gdańsk” – dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
– Wszystkie zaproponowane zmiany pokazują chęć skuteczniejszej walki z koronawirusem. Te rozwiązania powinny nieco poprawić sytuację, ale każde z nich należy rozpatrywać indywidualnie. Część jest bardziej oparta o dowody naukowe i ma większy sens, a część może się nie udać, z różnych powodów technicznych. Nawet jeśli intencje są dobre, to będzie to niezwykle trudne – przestrzegł dr Michał Sutkowski.
– Na pewne sugestie środowiska medycznego nie znaleziono miejsca. Chodzi o certyfikaty covidowe, karty uodpornienia, które rozdzielałyby pewne grupy w momencie zakażenia, ścisłe kontrole zasady DDM, a w ostatniej kolejności o obowiązkowe szczepienia – wyliczał ekspert.
– Skrócenie kwarantanny do siedmiu dni zaczyna mieć sens, zarówno medyczny, jak i ekonomiczno-społeczny. Objętych nią jest 825 tys. Polaków. Kwarantanna sprawia, że ludzie w dobrej formie, niezakażający, w okolicach ósmej-dziewiątej doby, pozostają w domu, a to wpływa negatywnie na funkcjonowanie państwa. W wariancie omikron objawy i zakażanie szybciej się pojawiają i szybciej znikają – wyjaśnił.
– Spodziewać się możemy znacznego wzrostu zakażeń, hospitalizacji i zgonów. Dwie ostatnie są zawsze niepokojące, ale są mniejsze niż tydzień-dwa temu. Omikron jest bardziej zakaźny, ale mniej niebezpieczny dla osób zaszczepionych. Jako że część osób w grupach szczególnie wrażliwych się nie zaszczepiła, będziemy mieć dużą liczbę zakażeń i problemy, jeżeli chodzi o starsze osoby. Czeka nas bardzo ciężkie 4-5 tygodni, jeśli chodzi o cały system ochrony zdrowia – zapowiedział prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
– Wszyscy jesteśmy trochę bezradni, jeśli chodzi o omikron. Zakazi on wiele osób w Europie, szybko się przenosi, a my się nie pilnujemy. Osoby, które zaszczepiły się trzema dawkami, będą miały w większości to zakażenie na poziomie bezobjawowym. Osoby niezaszczepione, starsze, z chorobami dodatkowymi, które zaszczepiły się 1-2 dawkami, są narażone na ciężki przebieg – stwierdził ekspert. – Osoby starsze, z nowotworami, z niewydolnością krążenia, z cukrzycą, z otyłością, z nadciśnieniem tętniczym, z wieloma chorobami pulmonologicznymi, jeżeli się nie zaszczepiły, to prawdopodobieństwo ciężkiego przejścia omikrona jest u nich bardzo duże – dodał.
mrud