35 nowych decyzji o wsparciu inwestycji o wartości 1,3 mld zł w obszarze Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej wraz z utworzeniem 420 nowych miejsc pracy. Tak dobrego roku jak 2021 słupska strefa jeszcze nie nie miała.

Mirosław Kamiński, prezes zarządzającej strefą Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego nie kryje satysfakcji. – To nie nasz sukces, ale inwestorów, którzy zdecydowali się odważnie rozwijać swoje biznesy – mówi prezes Kamiński. – Najbardziej cieszy, że ten optymizm inwestycyjny ma miejsce w okresie pandemii, kiedy firmy zmagają się z wieloma trudnościami.

Słupska strefa obejmuje dziś łącznie 15 powiatów (97 gmin) w województwach pomorskimi i zachodniopomorskim oraz jeden powiat (Wałcz) w Wielkopolsce. Obszary strefy wokół Koszalina już stały się logistycznym hubem. Gros inwestycji ciągle jednak przypada na województwo pomorskie (20 decyzji za 650 mln zł.). Jako jedną z istotniejszych prezes Kamiński wymienia rozbudowę za 230 mln złotych fabryki Farm Frites Poland w Lęborku, która znacząco zwiększy zatrudnienie i produkcję, co znajdzie przełożenie m.in. na okoliczną produkcję ziemniaków.

EKSPRESOWA S6 DROGĄ DALSZEGO ROZWOJU

Dominującą branżą w SSSE jest przetwórstwo drzewne, logistyka i magazynowanie, ale również przetwórstwo spożywcze, przetwórstwo tworzyw sztucznych i branża metalowa. Większość ubiegłorocznych inwestycji – 24, zrealizują polskie przedsiębiorstwa, a wśród zagranicznych znalazł się kapitał amerykański, cypryjski, duński, holenderski, niemiecki, norweski i szwedzki.

Perspektywy rozwoju strefy wcale nie będą wyhamowywać. Zainteresowanie terenami inwestycyjnymi w regionie środkowego Pomorza będzie rosło wraz z zbliżaniem się ukończenie drogi ekspresowej S6. Już dziś ma to wyraźne przełożenie i będzie ono rosło – dodaje prezes PARR.

Posłuchaj całej rozmowy z Mirosławem Kamińskim prezesem PARR:

Krzysztof Nałęcz