Monika Hojnisz Staręga może liczyć na wsparcie męża – Macieja. Ona biega na nartach i strzela, on tylko to pierwsze. Natalia Maliszewska i Piotr Michalski zakochali się w short tracku, a potem także w sobie. Miłość połączyła także alpejczyków – Amerykankę Mikaelę Shiffrin i Norwega Aleksandra Aamodta Kilde. Wszyscy przeżywają olimpijską przygodę w Pekinie.

Można by rzec, cicha woda, brzegi rwie. Spokojna i zdystansowana. Prywatność i rodzina, to elementy najcenniejsze dla naszej biatlonistki. Jednak, kiedy przychodzi czas rywalizacji wyjmuje karabin i mierzy naprawdę wysoko. W 2013 roku była mistrzynią Europy i brązową medalistką MŚ. Przed rokiem w Dusznikach Zdroju także stała na najwyższym stopniu podium ME.

– Wywalczyłam swoją szansę, by reprezentować swój kraj na trzecich Igrzyskach Olimpijskich. I wiecie co…? Chyba w życiu każdego sportowca nadchodzi taki moment, że sam udział nie wystarcza… Marzenia. Nic dodać nic ująć.

WSPARCIE, NIE KONKURENCJA

Monika Hojnisz-Staręga w Pekinie podejmie rywalizację na trzech dystansach. Pierwszy bieg indywidualny po obiecującym początku zakończyła na 20 miejscu. W trakcie wyścigu dopadł ją kryzys, jednak zakwalifikowała się do biegu masowego, który bardzo lubi, czego świadectwem jest brązowy medal MS wywalczony przed dziewięciu laty w Nowym Mieście.

Na Igrzyskach Olimpijskich u jej boku stoi największy przyjaciel, w jednej osobie mąż – Maciej Staręga. Pomimo odmienności charakterów – Monika ułożona, Maciej spontaniczny – są dla siebie wielkim wsparciem. Rozumieją się bez słów, a wspólna pasja jeszcze bardziej cementuje związek. Na pytanie, kto lepiej zaprezentuje się w Pekinie – zgodnie odpowiadają, że są dla siebie wsparciem a nie konkurencją.

DO TRZECH RAZY SZTUKA

Monika Hojnisz-Staręga wychodzi z założenia, że do trzech razy sztuka. W Pjonczangu bieg indywidualny zakończyła na 6 miejscu, zaś pod koniec 2021 roku zdobyła złoto na Mistrzostwach Europy. W piątek o 9:40 czasu polskiego powalczy w sprincie na 7,5 kilometra, a w sobotę w biegu masowym.

Do pobicia wynik męża, który w sprincie dotarł do ćwierćfinału i został sklasyfikowany na 19 miejscu w rywalizacji biegaczy.

OLIMPIJSKA MIŁOŚĆ

Staręga – Monika i Maciej, to nie jedyne olimpijskie małżeństwo. Rodzinę tworzą snowboardziści Weronika Biela-Nowaczyk, która zakończyła rywalizację na 22 miejscu, a małżonek – Michał Nowaczyk na dziewiątym.

Z kolei najbardziej znane narzeczeństwo to – Natalia Maliszewska i Piotr Michalski. Parę tworzą także alpejczycy Amerykanka Mikaela Shiffrin i Norweg Aleksander Aamodt Kilde.

Karolina Sołtaniuk/aKa