Czy słupszczanie doczekają się wreszcie karty mieszkańca? Po ostatnim unieważnionym przetargu miasto ogłasza konkurs

(Fot. slupsk.pl)

W połowie roku mieszkańcy Słupska w końcu będą mieli kartę mieszkańca. Temat systemu zniżek i bonusów pierwszy raz pojawił się siedem lat temu – pomysł był jednym z ważniejszych postulatów wyborczych prezydenta Roberta Biedronia. Po ostatnim, ubiegłorocznym unieważnieniu przetargu, władze miasta postanowiły ominąć procedurę i zorganizować konkurs ofert.

– Jako samorząd mamy możliwość zlecania zadań podmiotom zewnętrznym z wykorzystaniem dostępnych prawem trybów. Może to być tryb zamówień publicznych, czyli ogłoszenie postępowania przetargowego, lub forma konkursu, w którym, zgodnie z Ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie wyłaniana jest organizacja pozarządowa (na przykład stowarzyszenie lub fundacja), która realizuje zadanie – informuje Monika Rapacewicz, rzecznik słupskiego magistratu.

– Analizując nasze doświadczenia, zarówno te w ramach próby wyłonienia podmiotu, który ma stworzyć, wdrożyć i utrzymać System Słupskiej Karty Mieszkańca, jak i te wynikające ze współpracy z organizacjami pozarządowymi w innych obszarach, w tym kwestie formalne, rozliczeniowe i prawne, podjęliśmy decyzję, że korzystniejsze i bardziej transparentne dla słupskiego samorządu będzie zastosowanie trybu konkursowego. Do urzędu wpłynęły zgłoszenia kilku firm, spośród których wybrano ofertę firmy „Witaj w świecie!” – dodała.

Urząd przeznaczy na wprowadzenie karty prawie pół miliona złotych.

Joanna Merecka-Łotysz/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj