Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski apeluje o wsparcie dla uchodźców z Ukrainy. W najbliższą niedzielę i Środę Popielcową będą dla nich zbierane datki

(Fot. episkopat.pl)

Arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, zaapelował o post i modlitwę w intencji pokoju na Ukrainie. Zapowiedział też, że w niedzielę 27 lutego oraz w Środę Popielcową będą zbierane datki przeznaczone na pomoc dla uchodźców z tego kraju.

Apel przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski ukazał się 24 lutego na stronach archidiecezji.

– W związku z inwazją rosyjską na Ukrainę w imieniu Konferencji Episkopatu Polski stanowczo potępiam działania Rosji i Władimira Putina, uznając je za niedopuszczalny i haniebny akt barbarzyństwa skierowany wobec suwerenności i niezależności niepodległego państwa. Jednocześnie, wraz z całym Kościołem w Polsce, wyrażam moją solidarność ze wszystkimi Ukraińcami, zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie, zapewniając ich o naszej bliskości, modlitwie oraz gotowości do pomocy – napisał arcybiskup Gądecki.

– W związku z prośbą Ojca Świętego Franciszka zwracam się do Księży Biskupów oraz wszystkich wiernych, aby Środa Popielcowa była obchodzona w Kościele w Polsce jako dzień postu i modlitwy w intencji pokoju oraz solidarności z Ukrainą. Proszę, aby w każdym kościele i parafii w Polsce zanosić gorące błagania w intencji pokoju, a także w intencji Ukraińców, by Pan pokrzepił ich serca w obecnej dramatycznej sytuacji – apelował.

MATERIALNE WSPARCIE DLA UKRAIŃCÓW

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślał, że zaspokojenia wymagają również podstawowe potrzeby.

– Jako Kościół w Polsce pragniemy przyjść naszym braciom również z materialną pomocą, dlatego apeluję, aby zarówno w najbliższą niedzielę, jak i w Środę Popielcową po każdej Mszy Świętej zorganizować zbiórkę ofiar do puszek, które za pośrednictwem Caritas Polska zostaną przeznaczone na pomoc uchodźcom wojennym z Ukrainy. Pomoc Kościoła katolickiego w Polsce będzie świadczona sukcesywnie i systemowo za pośrednictwem naszych instytucji charytatywnych, parafialnych, diecezjalnych i ogólnopolskich, w tym przez Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski. Ponadto proszę wszystkich wierzących i ludzi dobrej woli o otwartą postawę wobec potrzebujących schronienia – pisał.

Arcybiskup deklarował swoje wsparcie modlitewne. – Królowej Pokoju zawierzam losy Ukrainy i Polski, zapewniając wszystkich o mojej duchowej bliskości i modlitwie – deklarował.

POST, MODLITWA, MIŁOSIERDZIE

W trakcie briefingu 24 lutego arcybiskup Gądecki ponownie zaapelował do wszystkich o otwartą postawę wobec potrzebujących schronienia i o pomoc materialną uchodźcom wojennym z Ukrainy.

– Odpowiedzią naszą na tę nową sytuację jest post, modlitwa i dzieła miłosierdzia. To, czym możemy pomóc, to zapewnić Ukraińców o naszej solidarności z nimi, o pomocy materialnej i o gościnności, która jest niezbędna wobec uchodźców wojennych. To co dokonuje się na naszych oczach, jest kolejną odsłoną niegodziwego działania antychrześcijańskiego, które nie bierze pod uwagę opinii ani cierpienia innych ludzi, ani partykularnego i uniwersalnego prawa każdego państwa do niepodległości. To stara polityka kolonialna, która uważa, że mocniejszy może podporządkować sobie słabszego bez oglądania się na jego wolę – powiedział.

„SYTUACJA DOTYCZY CAŁEJ EUROPY”

Hierarcha podkreślił, że wyrazem powagi sytuacji jest piątkowe spotkanie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, podczas którego wszyscy reprezentanci biskupów mają wyrazić „więź i jedność z Ukrainą”. Zaznaczył przy tym, że obecna sytuacja nie dotyczy tylko Rosji, Ukrainy czy Polski, ale całej Europy.

– W odniesieniu do Rosji możemy powiedzieć, że gdyby to wszystko poszło w takim kierunku, jak mówi patriarcha Cyryl, czyli poparcia dla tej agresji, byłoby to duże zdeformowanie sumienia Rosjan. Może im się podobać, że wracają do imperium, ale jednocześnie niszczą swoje sumienia. Gdy idzie o samych Ukraińców, to jest kwestia dotycząca narodu i Kościoła. W odniesieniu do narodu ukraińskiego byłby czas, żeby oni mogli samostanowić o sobie. I żeby nikt im nie narzucał tego, co niesie ze sobą nowożytna demokracja – powiedział.

Arcybiskup przypomniał, że Ukraina od wieków pragnęła zyskać niepodległość i że „czyniła to nieraz w niegodziwy sposób”.

CARITAS POMOŻE UCHODŹCOM

Arcybiskup Gądecki zaznaczył, że obecnie na Ukrainie przebywa ksiądz doktor Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska, który prowadzi rozmowy o potrzebach i możliwościach udzielania pomocy stronie ukraińskiej. Podkreślił, że Caritas jest dobrze przygotowany do niesienia pomocy uchodźcom.

– Pewnie naszym zadaniem nie jest dostarczanie broni, tylko narzędzi pokoju, czyli tego, co jest potrzebne do codziennego utrzymania i tego, co wlewa jakąś otuchę w serca tych, którzy mają być ponownie podporządkowani Rosji – powiedział.

TRUDNA SYTUACJA KATOLIKÓW I GREKOKATOLIKÓW

Metropolita ocenił, że obecnie Kościoły katolicki i grekokatolicki na Ukrainie „na pewno znajdują się w bardzo trudnej sytuacji”.

– Zazwyczaj okupant przez krótki czas daje znaki życzliwości wobec kościołów i wspólnot wyznaniowych, żeby ich nie zastraszyć, ale potem przykręca śrubę. Pozbawia je wolności, które są im należne – zauważał.

POTRZEBA WZMOCNIENIA DUCHA

Hierarcha odniósł się też do przyszłości Polski.

– Nasza polska sytuacja jest określona przez NATO i polityczną ochronę, jaką daje ten sojusz, co przy apetytach imperialnych nie jest pewnie dostateczną obroną. Trzeba myśleć o tym, co jest potrzebne dla wzmocnienia ducha w Polaku i dla wzmocnienia też duszy Europy Zachodniej, ponieważ jedno i drugie potrzebuje takiego wzmocnienia. Zwłaszcza, że poszczególne kraje Europy Zachodniej nie cierpiały w czasie komunizmu tak, jak cierpiała cała Europa Środkowo-Wschodnia. One nie mają realnego odniesienia do całej tej oceny, jaką się daje właśnie imperialnej Rosji – mówił.

PAP/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj