„Czeka nas największa operacja logistyczna w historii”. Dyrektor Caritas Polska o pomocy uchodźcom

(Fot. Caritas Polska)

Pomoc dla Ukrainy w związku z atakiem Rosji na ten kraj był celem wizyty, jaką we Lwowie złożył dyrektor Caritas Polska ks. dr Marcin Iżycki. W rozmowie z z Radiem Gdańsk poinformował, że diecezjalne Caritas w naszym kraju przygotowują się na ewentualność pomocy uchodźcom z Ukrainy.

– W czwartek rano obudziły nas syreny alarmowe, musieliśmy zejść do schronu, ale później, w sposób zorganizowany, udało nam się przedostać samochodem, bo oczywiście samolotem nie było już mowy, żeby powrócić do kraju, do granicy. Tam granicę przekroczyliśmy pieszo. No i przyjechaliśmy do Warszawy wieczorem. To, co się tak rzuciło w oczy we Lwowie, to ogromne kolejki do stacji benzynowych, bankomatów i aptek. My jeszcze byliśmy tak przed 12:00 na granicy i tych ludzi którzy, chcieli przekroczyć granicę nie było tak dużo, ale wiem, że teraz ta sytuacja jest o wiele trudniejsza. Widzimy, co się dzieje i właśnie w tym momencie (w piątek podczas nagrywania rozmowy – przyp. red) mamy spotkanie dyrektorów z całej Polski. Ja się na sekundkę wyłączyłem, żeby móc z Radiem Gdańsk porozmawiać – powiedział gość Radia Gdańsk.

Jak mówił, pomoc jest udzielana na ogromną skalę. W tej chwili gotowych jest kilka tysięcy miejsc noclegowych, głównie na Podkarpaciu.

– Jeżeli chodzi o Ukrainę, to myśmy już przekazali 100 000 zł dla Caritas na Ukrainie. Tam są też potrzebne przede wszystkim koce i śpiwory, materace, żywność z długim okresem ważności. Jesteśmy w stałym kontakcie, tam są dwa różne Caritas, bo kościoła rzymskokatolickiego, ale też greckokatolickiego. Jeżeli chodzi o nasz kraj, naszą sytuację, to oczywiście działamy w porozumieniu z władzami krajowymi i samorządowymi. Działa każda diecezja. W czwartek na przykład przyjechało kilka pociągów, jeden, z Kijowa do Przemyśla, przywiózł tysiąc osób z Ukrainy. I tylko trzy osoby nie wiedziały, dokąd się udać. Reszta już została zakwaterowana w różnych miejscach naszego kraju. To oczywiście były osoby, które miały wykupione bilety, które przygotowywały swoją podróż. Mamy wrażenie, że exodus może się dopiero zacząć, a więc czeka nas prawdopodobnie największa, nie tylko nas, jako Caritas, ale nas, jako cały kraj, operacja logistyczna przyjęcia uchodźców, w takiej ogromnej liczbie, bo to się mówi, że opieką trzeba będzie objąć kilka milionów osób – dodał ks. Iżycki.

Posłuchaj rozmowy Andrzeja Urbańskiego:

mk

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj