Trwa 37. dzień obrony Ukrainy przed inwazją ze strony Rosji. Wojska ukraińskie zdołały odzyskać kontrolę nad niektórymi miejscowościami, a Rosjanie wycofują część swoich wojsk na północ. Sytuacja wciąż pozostaje jednak trudna, szczególnie na południu Ukrainy i w Donbasie.
22:01 Siły powietrzne Ukrainy: Rosjanie zmienili taktykę walki w powietrzu
Wojska rosyjskie zmieniły taktykę walki w powietrzu i skoncentrowały się na wschodniej części Ukrainy; ich lotnictwo nie wchodzi w strefę ukraińskiej obrony przeciwlotniczej, natomiast ostrzeliwuje miasta i infrastrukturę – podały ukraińskie siły powietrzne.
– Przeciwnik zmienił taktykę prowadzenia działań bojowych w powietrzu i skoncentrował aktywność na wschodzie kraju. Lotnictwo wroga po poniesieniu poważnych strat w sprzęcie lotniczym (…) próbuje nie wchodzić w strefę działań naszej obrony przeciwlotniczej. Unika także bezpośredniego kontaktu z ukraińskimi myśliwcami – głosi komunikat sił powietrznych na Facebooku.
Przeciwnik „ucieka się do ataków rakietowo-bombowych, których skuteczność w sensie wojskowym stoi pod wielkim znakiem zapytania, natomiast cierpień doświadcza ludność cywilna” – czytamy w oświadczeniu sił ukraińskich.
Zapewniły one, że wojsko rosyjskie „nie kontroluje nieba” nad Ukrainą, choć „można mówić o pewnej kontroli przestrzeni powietrznej na terytoriach tymczasowo okupowanych”. „Główną taktyką” rosyjskiej armii pozostają „bombardowania miast i wsi” oraz „zniszczenie całej infrastruktury, tak by popchnąć Ukrainę w (…) katastrofę humanitarną” – oświadczyła armia ukraińska.
21:25 Zespół Czerwonego Krzyża w sobotę znów spróbuje się przedostać do Mariupola
Pracownicy Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) nie dotarli w piątek do oblężonego przez wojska rosyjskie Mariupola i podejmą w sobotę kolejną próbę – poinformowały służby prasowe organizacji, cytowane przez agencję Interfax-Ukraina.
– Zespół MKCK złożony z dziewięciu pracowników w trzech samochodach nie mógł dostać się do Mariupola, aby pomóc w bezpiecznej ewakuacji obywateli – podały służby prasowe.
Grupa musiała wrócić do Zaporoża, ponieważ sytuacja i okoliczności nie pozwoliły jej na dalszą podróż. Pracownicy MKCK „w sobotę znów spróbują pomóc w bezpiecznym wyprowadzeniu cywilów z Mariupola” – oświadczyła organizacja.
Zapowiadając piątkową misję rzecznik MKCK Ewan Watson mówił, że Czerwony Krzyż nie otrzymał pozwolenia na zabranie ze sobą pomocy materialnej.
Doradca mera Mariupola Petro Andruszczenko powiedział w czwartek, że wojska rosyjskie uniemożliwiają dostarczenie mieszkańcom miasta jakiejkolwiek pomocy humanitarnej.
20:41 Władze: Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na osadę w obwodzie odeskim
Wojska rosyjskie przeprowadziły atak trzema pociskami rakietowymi Iskander na osadę w obwodzie odeskim na południu Ukrainy – poinformował w piątek wieczorem szef władz obwodowych Maksym Marczenko w komunikatorze Telegram.
– Wróg właśnie uderzył w osadę w obwodzie odeskim trzema rakietami z systemu rakietowego Iskander z Krymu. Są ofiary – oświadczył Marczenko. Na razie brak jest bardziej szczegółowych informacji.
20:36 6,2 tys. ludzi ewakuowano w piątek korytarzami humanitarnymi
6266 osób zostało ewakuowanych w piątek na Ukrainie poprzez korytarze humanitarne, ponad 3 tys. osób opuściło oblężony Mariupol – poinformował wiceszef biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.
Przekazał on, że w obwodzie donieckim wywieziono z Mariupola 3071 osób. W obwodzie ługańskim, również na wschodzie Ukrainy, 285 osób wywieziono z Siewierodoniecka. Z Rubiżnego, w tym samym regionie, wyprowadzono 60 osób, z Lisiczańska – 1300. 52 osoby ewakuowano z Kreminnej, a 38 z Popasnej, również w obwodzie donieckim.
W obwodzie zaporoskim na południu 813 osób opuściło korytarzami humanitarnymi miasto Melitopol. Z miasta Połohy wyjechało 452 cywilów, z Wasyliwki – 180 osób, a z Berdiańska – 15.
Oprócz tych osób ewakuowanych w piątek w Zaporożu oczekiwani są ludzie, którzy już wyjechali autobusami bądź prywatnymi samochodami z Melitopola i Berdiańska. W 42 autobusach, które wyjechały z tego ostatniego miasta, jadą ludzie ewakuowani z Mariupola. Wszystkie pojazdy przeszły przez ostatni punkt kontrolny ustawiony przez Rosjan w Wasyliwce.
O przebiegu ewakuacji Tymoszenko poinformował na komunikatorze Telegram.
20:31 „NYT”: Rosja prowadzi wojnę z Moskwy, nie ma na miejscu dowódcy pola walki
Rosyjska inwazja na Ukrainę dowodzona jest z Moskwy i Rosja nie ma na Ukrainie dowódcy kierującego całością operacji – informuje w piątek „New York Times”, powołując się na przedstawicieli administracji USA. Według dziennika decyzje dotyczące ruchów wojsk ma podejmować m.in. sam Władimir Putin.
Zdaniem cytowanych przez dziennik amerykańskich urzędników brak wyznaczenia głównodowodzącego inwazją na miejscu jest jednym z powodów słabej postawy rosyjskich wojsk na Ukrainie, problemów z koordynacją między poszczególnymi rodzajami sił zbrojnych i przystosowaniem się sił do zmieniających się warunków. Czynnik ten miał się też przyczynić do śmierci co najmniej siedmiu generałów, ponieważ panujący chaos zmusił ich do obecności na froncie, by osobiście rozwiązywać problemy taktyczne wojsk.
Jak pisze „NYT”, amerykańskie służby i Pentagon tygodniami bezskutecznie czekały na wyłonienie się dowódcy kierującego rosyjską napaścią. Ostatecznie uznali, że decyzje dotyczące pola walki podejmowane są z odległości setek kilometrów, z Moskwy, a odpowiadają za nie minister obrony Rosji Siergiej Szojgu, szef sztabu generalnego gen. Walerij Gierasimow, a nawet sam Putin. Według analityków komplikuje to dowodzenie i wymianę informacji.
Według oceny jednego z cytowanych przedstawicieli rosyjscy żołnierze – nauczeni, by nie podejmować ruchów bez zgody przełożonych – są „sfrustrowani na polu walki, podczas gdy Putin, Szojgu i Gierasimow kontynuowali kreślenie strategii coraz bardziej oderwanej od rzeczywistości”.
Według cytowanego przez gazetę byłego generała sił lądowych USA Jeffreya Schoessera zamiana rosyjskiej strategii i skupienie się na ofensywie w Donbasie mogą nie przynieść pożądanych przez Rosję rezultatów ze względu na brak wystarczających sił.
– Oni zdają się nie mieć spójnej koncepcji tego, ile sił potrzeba, by pokonać regularne i terytorialne siły Ukrainy w terenie miejskim (…) Do tego potrzebne będą setki tysięcy dodatkowych żołnierzy – ocenił wojskowy.
20:07 Władze Ukrainy: Rosjanie zamierzają powołać okupacyjne struktury w obwodzie chersońskim
Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji zamierza powołać okupacyjne władze na zajętych przez wojska rosyjskie obszarach obwodu chersońskiego na południu Ukrainy. Będą to struktury złożone z funkcjonariuszy rosyjskich służb – ostrzegło w piątek na Telegramie ukraińskie rządowe Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji.
– Pierwszym zadaniem nowej „władzy” będzie wytworzenie u miejscowej ludności przekonania, że tylko Rosja może ich uratować od klęski głodu. Dlatego już teraz rosyjskie wojska blokują na tych terenach pomoc humanitarną. Prawdopodobnie raz w miesiącu okupanci przekażą cywilom własną pomoc i nagrają jej dostarczanie na wideo w celach propagandowych – napisano w komunikacie Centrum, które podlega Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Według Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji, okupacyjne organy rosyjskie będą sprawowały „totalną kontrolę nad miejscową ludnością”.
– Mogą zostać utworzone lokalne kolaboracyjne pseudostruktury, represjonujące cywilów. (…) W taki sposób Rosja już „wyzwoliła” mieszkańców samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej – oceniono. Chersoń pozostaje jedyną stolicą obwodu na Ukrainie okupowaną przez rosyjskie wojska.
19:47 Władze lokalne: Izium zajęty przez Rosjan, bitwa o miasto nie jest zakończona
Rosjanie zdołali zająć Izium w obwodzie charkowskim, ale bitwa o miasto nie jest zakończona – poinformował w piątek przedstawiciel rady miejskiej Maksym Strelnyk. 50-tysięczny Izium jest ważnym węzłem transportowym.
– Niestety, przewaga liczbowa rosyjskich okupantów i wiarołomstwo miejscowych zdrajców doprowadziły 1 kwietnia 2022 roku do przejęcia przez wroga kontroli nad Iziumem – napisał Strelnyk na Facebooku.
Przypomniał, że 26 marca miejscowi mieszkańcy wprowadzili wojska rosyjskie do południowej części miasta. Sprawiło to, że zablokowana została trasa, którą dostarczano pomoc humanitarną i ewakuowano ludność.
Rosjanie „wykorzystując sytuację rozpoczęli zajmowanie Iziumu”, armia ukraińska prowadziła zaś operacje wojskowe, „o których nie można było informować publicznie” – napisał Strelnyk. Zapewnił, że „bitwa o Izium nie jest zakończona” i że wojska ukraińskie wyzwolą miasto.
19:39 Przedstawiciel władz USA: Rosjanie wykorzystują świątynię jako punkt planowania ataku na Kijów
Rosyjskie wojska ustanowiły swą bazę i punkt planowania ataku na Kijów w świątyni położonej około 35 km na północny zachód od ukraińskiej stolicy – poinformował w piątek wysokiej rangi przedstawiciel administracji USA.
– Personel wojskowy znajduje się zarówno w świątyni, jak i na otaczającym ją zamieszkanym terenie – powiedział przedstawiciel władz amerykańskich, powołując się na odtajnione informacje wywiadowcze.
– Uważamy, że Rosjanie wykorzystują (ten teren) jako jeden z punktów wyjścia do ataku na Kijów – dodał.
18:54 Władze: Rosjanie nie dopuszczają pomocy humanitarnej do Mariupola
Wojska rosyjskie łamią zobowiązania dotyczące korytarza humanitarnego i dopuszczenia pomocy do oblężonego Mariupola – powiedział w piątek w telewizji gubernator obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko, cytowany przez Reutera. Udający się do miasta konwój Międzynarowego Komitetu Czerwonego Krzyża został zmuszony do odwrotu.
– Dostawy humanitarne pomimo wszystkich uzgodnień i obietnic strony rosyjskiej nie docierają (do Mariupola)” – poinformował Kyryłenko. – Korytarz humanitarny w praktyce nie istnieje.
MKCK poinformował w komunikacie, że jego konwój, który w piątek zmierzał do Mariupola, aby pomóc w ewakuacji cywilów, został zmuszony do zawrócenia do Zaporoża, gdy „warunki uniemożliwiły mu realizację (misji)”. Wcześniej w piątek MKCK podał, że jego zespoły udają się do Mariupola z nadzieją, że tego dnia rozpocznie się ewakuacja tysięcy mieszkańców miasta.
Reuters przypomina, że liczne próby otworzenia tzw. zielonych korytarzy i dostarczenia pomocy do oblężonego miasta kończyły się niepowodzeniem z powodu rosyjskiego ostrzału.
Leżący nad Morzem Azowskim Mariupol, który od początku inwazji jest pod ciężkim ostrzałem, został zamieniony w ruinę. W mieście trwają walki.
18:23 Mer: nasze wojska wyzwoliły podkijowską Buczę
Mer Buczy Anatolij Fedoruk poinformował w piątek, że wojska ukraińskie wyzwoliły to podkijowskie miasteczko. Dzień 31 marca przejdzie do historii miasta jako wielkie zwycięstwo naszych sił zbrojnych – oświadczył na Facebooku Fedoruk.
– Jestem przekonany, że takiego wielkiego zwycięstwa doczekamy się też na całej Ukrainie – dodał mer.
18:19 Sztab generalny: Rosjanie przegrupowują się, aby przygotować natarcie na Charków i na kierunku donieckim
Dowództwo rosyjskie wycofuje niektóre jednostki spod Kijowa i Czernihowa, żeby przygotować natarcie na Charków i na kierunku donieckim – podał w piątek na Facebooku sztab generalny ukraińskiej armii.
– Trwa wycofywanie niektórych jednostek z terytorium obwodu kijowskiego i czernihowskiego, a także przegrupowanie wojsk wroga, przypuszczalnie w celu utworzenia grup uderzeniowych na kierunku słobodzkim (Charków) i donieckim – czytamy w podsumowaniu sytuacji operacyjnej.
Oprócz tego, jak twierdzi ukraińskie dowództwo, na terytorium Białorusi, do homelskiego centrum medycyny radiacyjnej, trafiają rzekomo ranni żołnierze rosyjscy, którzy zostali napromieniowani podczas pobytu w strefie Czarnobylskiej.
– W mieście Enerhodar, na terenie jednostki wojskowej Gwardii Narodowej Ukrainy, rosyjscy okupanci nadal przetrzymują okolicznych mieszkańców. Zarzuca się im organizowanie akcji proukraińskich i przygotowywanie sabotażu przeciwko najeźdźcom. Pracownicy Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej przesłuchują ich pod presją psychiczną i fizyczną – stwierdził ukraiński sztab generalny.
– Według dostępnych informacji, tak zwane referendum planowane jest przez rosyjskich okupantów na 4 kwietnia w mieście Tokmak (w obwodzie zaporoskim). W szczególności administracja okupacyjna już powiadomiła o tym wydarzeniu miejscową ludność. W tymczasowo kontrolowanym przez wojsko i Rosgwardię Melitopolu wróg rozmieszcza systemy artyleryjskie między domami mieszkalnymi, skąd prowadzi ostrzał w kierunku Zaporoża – podało ukraińskie dowództwo.
18:14 Biuro prezydenta Zełenskiego: w ramach wymiany jeńców uwolniono 86 naszych żołnierzy
86 wojskowych ukrańskich, w tym 15 kobiet, zostało uwolnionych w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy w ramach wymiany jeńców z Rosją – poinformował w piątek wiceszef biura prezydenta Ukrainy, Kyryło Tymoszenko.
– Dobre nowiny z obwodu zaporoskiego. Właśnie przeprowadzono wymianę. 86 wojskowych ukraińskich, wśród nich 15 kobiet, jest już bezpiecznych – powiedział Tymoszenko. Dodał, że wymiana odbyła się zgodnie z ustaleniami grup negocjacyjnych. Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk zapewniła ze swej strony, że Ukraina „będzie walczyć o każdego” swego obywatela w niewoli i „wszystkich zabierze do domu”.
Do pierwszej pełnowymiarowej wymiany jeńców pomiędzy Ukrainą i Rosją doszło 24 marca. Wówczas 10 ukraińskich wojskowych wymieniono na 10 rosyjskich.
18:06 Wywiad wojskowy: rosyjskie wojska wykorzystują dzieci jako żywe tarcze
Obserwujemy liczne przypadki wykorzystywania dzieci jako żywych tarcz przez rosyjskich żołnierzy. Ten proceder ma miejsce głównie podczas przemieszczania się kolumn wojskowych okupanta – przekazał w piątek na Facebooku wywiad wojskowy Ukrainy.
– Takie doniesienia napływają z obwodów kijowskiego, sumskiego, czernihowskiego i zaporoskiego. (…) Według mieszkańców wsi Nowy Byków w obwodzie czernihowskim, Rosjanie wzięli tam lokalne dzieci jako zakładników i posadzili je na samochody ciężarowe. Cel tych działań to zapewnienie bezpieczeństwa pojazdów podczas ruchu kolumny – poinformowano w komunikacie wywiadu.
Dzieci mają być też brane do niewoli, aby wymusić na cywilach posłuszeństwo wobec okupantów – w szczególności jako „gwarancja” nieprzekazywania ukraińskim wojskom danych na temat rosyjskich pozycji.
– O wszystkich przypadkach takiego postępowania wobec dzieci zostaną powiadomione międzynarodowe sądy – zadeklarowała ukraińska służba.
17:37 Ukraińcy wyzwolili Borodziankę w obwodzie kijowskim
Siły Zbrojne Ukrainy wyzwoliły z rąk okupantów Borodziankę w obwodzie kijowskim – podał w piątek portal informacyjny Ukrainska Prawda, powołując się na służby prasowe ukraińskiego ministerstwa obrony. Szczegóły operacji nie są znane.
Borodzianka to miejscowość licząca około 13 tysięcy mieszkańców, położona na północny zachód od Kijowa.
17:34 Policja: w Kijowie i okolicach rozbrojono dotąd 10 tys. sztuk amunicji
Eksperci policji i pogotowia ratunkowego odnaleźli i zneutralizowali dotąd ponad 10 tys. sztuk różnego rodzaju amunicji w Kijowie i obwodzie kijowskim – poinformowała w piątek na Telegramie ukraińska policja. – Wśród amunicji znalazły się m.in. pociski taktyczne, bomby lotnicze, amunicja artyleryjska i granaty ręczne – podano w komunikacie.
Według policji w jednej z dzielnic ukraińskiej stolicy odnaleziono i unieszkodliwiono rosyjski dron-kamikadze, który był w stanie gotowości bojowej.
Policja wezwała Ukraińców do ostrożności i zgłaszania podejrzanych przedmiotów. – Jeśli zauważysz podejrzany przedmiot, nie podchodź do niego i nie próbuj go samemu przesuwać ani demontować. Jest zabójczy! – ostrzeżono.
17:20 W Kachowce rosyjscy wojskowi wyznaczyli nowe władze
W okupowanej Kachowce w obwodzie chersońskim, na południu Ukrainy, rosyjscy wojskowi wyznaczyli nowego mera, Pawła Filipczuka – poinformowała w piątek na Facebooku hromada (gmina) Kachowki. Jak podano, kilkudziesięciu żołnierzy rosyjskich przybyło w piątek wraz z niektórymi mieszkańcami do budynku władz lokalnych. Tam wojskowi zebrali wszystkich urzędników, którzy byli wówczas w pracy, odebrali im telefony komórkowe i oświadczyli, że rada miejska, która zarządza gminą, nie radzi sobie z obowiązkami. Wojskowi powiedzieli, że od piątku miastem kierować będzie Filipczuk, szefem policji będzie Ołeh Buchowec, a służb komunalnych – Ołeh Hawryluk.
Pracownikom rady miejskiej polecono współpracować z tymi osobami pod groźbą zwolnienia. Władze gminy kachowskiej odmówiły wykonania tego polecenia – podano w komunikacie na Facebooku. Wyznaczony przez Rosjan mer Kachowki był do 2020 roku deputowanym charkowskiej rady obwodowej – podaje agencja Ukrinform, powołując się na media regionalne. Według tych doniesień Filipczuk należał do ekipy szefa rady obwodowej Władysława Manhera, którego podejrzewano o związek z głośnym zabójstwem aktywistki z Chersonia Kateryny Handziuk.
Filipczuk jeszcze do niedawna mieszkał w Soczi na południu Rosji. Wrócił do Kachowki kilka dni przed rosyjską inwazją. Zajmował się wydawaniem prowiantu wojskowym rosyjskim, za co został pobity przez nieznanych sprawców. Następnie znikł na około tydzień i pojawił się już jako mianowany przez Rosjan mer – podaje Ukrinform.
16:59 Przyjęto ustawę o wypłatach dla rosyjskich żołnierzy za dobrowolnie przekazaną broń
Parlament Ukrainy przyjął w piątek ustawę o wypłatach dla rosyjskich żołnierzy za uzbrojenie i sprzęt wojskowy przekazany dobrowolnie ukraińskiej armii. Warunkiem wypłaty środków finansowych jest dobry stan techniczny broni lub sprzętu, umożliwiający wykorzystanie w walce. Za uchwaleniem nowego prawa opowiedziało się 320 deputowanych do Rady Najwyższej – podała agencja Interfax-Ukraina.
W ustawie przewidziano wysokie wypłaty za dobrowolne przekazanie różnych rodzajów uzbrojenia i sprzętu: rosyjski myśliwiec wyceniono na 1 mln dolarów, okręty wojenne różnych klas na 0,5 – 1 mln dolarów, śmigłowiec bojowy na 500 tys. dolarów, samobieżny system artylerii na 100 tys. dolarów, a transporter opancerzony na 50 tys. dolarów.
Ustawa przewiduje wydanie rosyjskim wojskowym, którzy przekażą uzbrojenie, nowych dokumentów identyfikacyjnych ze zmienionymi danymi personalnymi, zapewnienie bezpieczeństwa na terytorium Ukrainy lub umożliwienie wyjazdu do bezpiecznego kraju trzeciego.
16:54 Wywiad wojskowy: nieodłączony od SWIFT Gazprombank nadal finansuje wojnę z Ukrainą
Nieodłączony od systemu SWIFT Gazprombank nadal finansuje wojnę z Ukrainą – podał w piątek w komunikatorze Telegram Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (wywiad wojskowy – GUR MO).
– W szczególności ustalono, że za pośrednictwem rosyjskich Promswiazbanku i Gazprombanku pozyskiwane są bezzałogowe statki powietrzne, komponenty do sprzętu wojskowego oraz elektroniczny sprzęt rozpoznawczy dla 47. Gwardyjskiej Dywizji Pancernej. 12 marca Promswiazbank znalazł się na liście instytucji odłączonych od systemu SWIFT. Jeśli chodzi o Gazprombank, tylko Wielka Brytania nałożyła na niego sankcje. Ten bank jest główną instytucją, za której pośrednictwem państwa europejskie płacą za dostawy rosyjskich surowców energetycznych – przypomniał ukraiński wywiad wojskowy.
SWIFT to globalny system wymiany informacji między instytucjami finansowymi.
16:45 Rosjanie uprowadzili dyrektorki szkół w Melitopolu
W okupowanym przez wojska rosyjskie Melitopolu uprowadzone zostały dyrektorki szkół, które odmówiły współpracy z nowymi władzami miejskimi i nauczania według programów rosyjskich – poinformowała w piątek ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa. Poinformowała, że Rosjanie postanowili „od 4 kwietnia br. rozpocząć w mieście proces edukacyjny w języku rosyjskim według rosyjskich programów.
Denisowa oskarżyła wojskowych rosyjskich, że w ten sposób „próbują zmusić dzieci do pozostania w mieście, a w razie ofensywy wojsk ukraińskich mogą użyć dzieci jako żywe tarcze”.
Wszyscy dyrektorzy szkół w Melitopolu odmówili współpracy z Rosjanami i złożyli wnioski o zwolnienie. Według Denisowej radna Hałyna Danylczenko, która po zajęciu miasta pełni obowiązki mera, nakazała wyrzucenie z miasta nieposłusznych dyrektorów szkół.
Wojskowi przyszli do trzech dyrektorek do domu i wywieźli je w nieznanym kierunku. Są to: Anżelina Kowałenko, Ołena Hałacan i Ludmyła Czuhaj – poinformowała Denisowa.
Melitopol, w obwodzie zaporoskim, jest zajęty przez wojska rosyjskie. P.o. mera została tam radna Danylczenko, która zachęca mieszkańców, by „dostosowali się do nowej sytuacji”
16:27 Elektrownia atomowa w Czarnobylu pracuje w normalnym trybie
Wszystkie systemy Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej, w tym odpowiedzialne za kontrolę i monitoring wskaźników promieniowania, pracują w normalnym trybie. Na terenie obiektu nie ma rosyjskich żołnierzy – poinformował w piątek dyrektor elektrowni Wałerij Sejda, cytowany w komunikacie koncernu Enerhoatom.
Według Sejdy, w normalnym trybie funkcjonują też zbiorniki służące do przechowywania zużytego paliwa jądrowego oraz sarkofag nad zniszczonym w katastrofie z 1986 roku reaktorem nr 4.
– Nie sposób jeszcze oszacować strat powstałych w wyniku okupacji. Rosyjskie wojska zabrały ze sobą pięć spośród piętnastu kontenerów z wyposażeniem naprawczym i częściami zamiennymi. Na razie nie możemy stwierdzić, co dokładnie się tam znajdowało – relacjonował dyrektor elektrowni.Czarnobylska Elektrownia Atomowa została zajęta przez siły rosyjskie na początku inwazji na Ukrainę. Enerhoatom poinformował w czwartek wieczorem, że okupacyjne wojska opuściły teren obiektu. Gazeta internetowa Ukrainska Prawda przekazała także tego dnia, że Rosjanie zabrali ze sobą strażników z ukraińskiej Gwardii Narodowej, przetrzymywanych od 24 lutego w charakterze zakładników.
15:37 Odbudowa Mariupola będzie kosztować co najmniej 10 miliardów dolarów
Władze Mariupola na Ukrainie oceniły w piątek, że odbudowa zniszczonej przez rosyjskie wojska infrastruktury miasta będzie kosztować co najmniej 10 mld dolarów. Leżący nad Morzem Azowskim Mariupol, który od początku inwazji jest pod ciężkim ostrzałem, został zamieniony w ruinę. W mieście trwają walki.
– Każda zbrodnia, każde morderstwo i każde zniszczenie popełnione przez agresora muszą zostać zapisane i przekazane Międzynarodowemu Trybunałowi Sprawiedliwości – powiedział mer Mariupola Wadym Bojczenko w komunikacie rady miejskiej, cytowanym przez agencję Reutera.
Rada poinformowała też, że powoła specjalny zespół, który będzie odpowiadał za zbieranie informacji na temat zbrodni i zniszczeń, których dopuszczają się Rosjanie, i dokumentowanie ich.
15:34 Zełenski: inicjatywa Francji ws. korytarzy humanitarnych z Mariupola musi zostać zrealizowana
– Omówiłem z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem kwestie związane z rosyjską agresją na Ukrainę; jego inicjatywa w sprawie utworzenia korytarzy humanitarnych z Mariupola musi zostać zrealizowana. Rozmowa dotyczyła również przebiegu i perspektyw negocjacji z Kremlem, a także gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa – przekazał w piątek na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Francji zaproponował przeprowadzanie wraz z Turcją i Grecją ewakuacji cywilów z Mariupola, miasta na południu Ukrainy, w którym trwające od tygodni oblężenie przez wojska rosyjskie doprowadziło do katastrofy humanitarnej. 29 marca Macron rozmawiał w tej sprawie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, lecz nie osiągnął porozumienia.
– Warunkiem rozwiązania trudnej sytuacji humanitarnej w tym mieście jest złożenie broni przez ukraińskich nacjonalistycznych bojowników – miał oświadczyć Putin, cytowany przez Pałac Elizejski.
15:28 Resort obrony: częściowe wycofanie wojsk rosyjskich nie pozwala osłabić obrony Kijowa
Częściowe wycofanie wojsk rosyjskich z obwodów kijowskiego i czernihowskiego nie daje podstaw do osłabienia obrony Kijowa – powiedział w piątek rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzianyk na briefingu w Kijowie.
– Widzimy, że oddziały rosyjskie są częściowo wycofywane z obwodów kijowskiego i czernihowskiego. Jednak nie możemy w dalszej perspektywie prognozować celu, jaki ma wróg i nie daje nam to podstaw, by w jakikolwiek sposób osłabiać poziom obrony naszych miast, w tym stolicy – poinformował Motuzianyk. Ocenił, że należy „być gotowym do wszelkich scenariuszy”.
Zdaniem rzecznika „według stanu obecnego armia rosyjska ma wyraźnie niedostateczne siły i środki, by szturmować stolicę” Ukrainy. – Co będzie dalej, czas pokaże – podsumował przedstawiciel resortu obrony.
15:22 W czasie działań wojennych zostało uszkodzonych 859 placówek oświaty
Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa poinformowała w piątek na Facebooku, że według dostępnych danych w wyniku rosyjskich bombardowań i ostrzałów uszkodzonych zostało 859 placówek oświatowych; 83 z nich zostały całkowicie zniszczone. Denisowa przypomniała, że w trakcie wojny zginęło już 153 dzieci, a 245 zostało rannych.
– Faktyczna liczba zabitych i rannych dzieci jest niemożliwa do ustalenia ze względu na to, że w ukraińskich miastach toczą się walki – zaznaczyła Denisowa.
Rzeczniczka podała także, że ostatniej doby rosyjscy wojskowi ostrzelali w Hostomlu koło Kijowa samochód z kobietą i dzieckiem w środku. Matka zginęła na miejscu.
– Działania rosyjskich sił okupacyjnych naruszają prawo dzieci do życia, zapisane w art. 6 Konwencji ONZ o prawach dziecka. Zabijanie dzieci i ostrzeliwanie osiedli mieszkaniowych to zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne na mocy Statutu Rzymskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego – podkreśliła Denisowa.
15:08 Resort obrony Ukrainy: rosyjska armia straciła już uzbrojenie i sprzęt o wartości ponad 10 miliardów dolarów
Wartość uzbrojenia i sprzętu wojskowego, straconego przez siły rosyjskie podczas wojny z Ukrainą, przekroczyła 10 miliardów dolarów – oszacowało w piątek ukraińskie ministerstwo obrony. Resort przedstawił zestawienie siedmiu najdroższych rodzajów broni i sprzętu, zniszczonego dotąd przez siły ukraińskie.
W komunikacie ministerstwa, cytowanym przez agencję Ukrinform, wymieniono: czołg T-90M Władimir (wartość do 3 milionów dolarów), samobieżny przeciwlotniczy zestaw artyleryjsko-rakietowy Pancyr S-1 (15 mln dolarów), śmigłowiec szturmowy Ka-52 (16 mln dolarów), wojskowy samolot transportowy Ił-76 (27 mln dolarów), myśliwiec wielozadaniowy Su-35S (65 mln dolarów), pocisk balistyczny krótkiego zasięgu Iskander-M (100 mln dolarów) i duży okręt desantowy Saratow (ponad 100 mln dolarów).
W piątek w godzinach porannych Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że od początku inwazji (24 lutego) Rosja straciła już około 17,7 tys. żołnierzy, a także 625 czołgów, 316 systemów artyleryjskich, 143 samoloty i 131 śmigłowców.
14:55 Doradca prezydenta Ukrainy: Rosjanom nie udaje się otoczyć naszych wojsk w Donbasie
Wojskom rosyjskim nie udaje się otoczyć oddziałów ukraińskich w Donbasie; Rosjanie są też wypychani z obszarów na północny wschód i na zachód od Kijowa – poinformował w piątek doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz.
– Wróg nie może przeprowadzić operacji ofensywnej, by otoczyć nasze oddziały w Donbasie. Do tej pory stosował jedynie ataki rakietowe, artyleryjskie i lotnicze, co może wskazywać na całkowitą niechęć do działań na lądzie. Jesteśmy dlatego ostrożnymi optymistami – ocenił Arestowycz.
– Rosjanie nie są też w stanie utrzymać pozycji w pobliżu Kijowa, żeby dokonać rotacji wojsk; są systematycznie wypychani przez żołnierzy ukraińskich, co praktycznie uniemożliwia im szturm na miasto – wskazał doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
– Najeźdźcy nadal atakują infrastrukturę krytyczną i osiedla w Charkowie, Mariupolu i Czernihowie – mieście, które próbują zmienić w drugi Mariupol – powiedział Arestowycz. – Mieszkańcy samego Mariupola nadal się bronią, pomimo trwających od tygodni ostrzałów; próbujemy im pomóc tak, jak tylko w tej trudnej sytuacji to możliwe – dodał.
14:48 Mer Kliczko: w okolicach Kijowa dochodzi do dużych walk
Na północ i wschód od Kijowa dochodzi do dużych walk – poinformował w piątek mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko, cytowany przez agencję Reutera. Mer zaapelował do mieszkańców miasta, którzy je opuścili, by na razie nie wracali do Kijowa, ponieważ jest tam wciąż niebezpiecznie.
– Ryzyko śmierci (w Kijowie) jest wciąż dość wysokie, dlatego radzę każdemu, kto chce tutaj powrócić: proszę, wstrzymajcie się jeszcze przez chwilę – powiedział Kliczko.
Wcześniej w piątek kijowskie władze obwodowe poinformowały, że siły rosyjskie wycofują się z niektórych obszarów w pobliżu stolicy, ale na innych otaczających ją terenach umacniają swoje pozycje – przypomina Reuters.
Wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Jewhen Jenin zaapelował również w piątek do mieszkańców obwodu kijowskiego, którzy uciekli przed wojną, by nie spieszyli się z powrotem na tereny, z których wyparto wojska rosyjskiej, ponieważ Rosjanie pozostawili na nich miny i inne niebezpieczne przedmioty.
14:45 W obwodzie odeskim znacjonalizowany zostanie rosyjski metal wart ponad 3 miliony dolarów
W obwodzie odeskim, na południu Ukrainy, ulegną nacjonalizacji rosyjskie wyroby metalowe warte ponad 3 mln dolarów – poinformował w piątek portal Ekonomiczna Prawda, powołując się na Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy.
Nacjonalizacją zostanie objęte mienie rosyjskich przedsiębiorców, którzy przewozili swoje towary przez obwód odeski. – Transport został odkryty przez pracowników Państwowego Biura Śledczego na terenie portu handlowego w obwodzie odeskim – poinformowało Biuro.
– Państwowe Biuro Śledcze zwróciło się do szefa administracji obwodu odeskiego z wnioskiem o przymusowe zajęcie towarów i przekazanie ich na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy – podano.
14:43 Kolejna eksplozja w obwodzie biełgorodzkim przy granicy z Ukrainą
W rosyjskim obwodzie biełgorodzkim, przy granicy z Ukrainą, w piątek około godz. 12:00 czasu polskiego, była słyszalna kolejna eksplozj, o czym doniósł portal Ukrainska Prawda.
Wcześniej gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow informował o pożarze w magazynie ropy i oskarżył o jego spowodowanie ukraińskie wojska. Strona ukraińska nie potwierdziła – jak dotąd – swojego udziału w tym zdarzeniu.
Do drugiej piątkowej eksplozji miało dojść we wsi Nikolskoje.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział po pierwszych porannych doniesieniach, że nie może ani potwierdzić, ani zaprzeczyć zaangażowaniu Ukrainy w atak na magazyn ropy w Biełgorodzie, ponieważ „nie jest wtajemniczony we wszystkie informacje wojskowe”.
Także we wtorek ukraińskie media podawały, powołując się na Gładkowa, że w pobliżu miasta Biełgorod we wsi Krasnyj Oktiabr miało dojść do eksplozji, w której rannych zostało czterech rosyjskich wojskowych.
14:36 Mer Melitopola: odblokowano korytarz humanitarny i rozpoczęto ewakuację mieszkańców
Wreszcie udało się rozpocząć ewakuację ludności cywilnej z Melitopola w obwodzie zaporoskim; rosyjscy okupanci blokowali w ostatnich dniach korytarz humanitarny z miasta – przekazał w piątek na Facebooku mer Melitopola Iwan Fedorow.
– Kolumna składająca się z 6 autokarów, 3 samochodów ciężarowych i ponad 300 osobowych zmierza właśnie w stronę Zaporoża. (…) Na możliwość ewakuacji oczekiwało ponad 1000 mieszkańców – relacjonował Fedorow.
Mer zapewnił, że wszystkie osoby, które nie zdołały opuścić miasta w piątek, a zamierzają to jeszcze uczynić, będą mogły liczyć na wyjazd w jednym z kolejnych konwojów humanitarnych.
11 marca Fedorow został porwany przez rosyjskie wojska, okupujące Melitopol. Pięć dni później mera uwolniono, wymieniając go za dziewięciu rosyjskich jeńców, którzy wcześniej trafili do ukraińskiej niewoli.
14:34 Zespół Czerwonego Krzyża zmierza do Mariupola w celu ewakuacji mieszkańców
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża wysyła swój zespół do oblężonego Mariupola w nadziei na rozpoczęcie ewakuacji cywilów jeszcze w piątek; MKCK nie otrzymał pozwolenia na dostarczenie pomocy materialnej – poinformował rzecznik Czerwonego Krzyża Ewan Watson.
– Mamy nadzieję, że ewakuacja rozpocznie się dzisiaj – powiedział na konferencji prasowej Watson, cytowany przez agencję Reutera.
Jak dodano, Czerwony Krzyż nie otrzymał pozwolenia na zabranie ze sobą pomocy materialnej.
Doradca mera Mariupola Petro Andruszczenko przekazał, że wojska rosyjskie uniemożliwiają od czwartku dostarczenie mieszkańcom miasta jakiejkolwiek pomocy humanitarnej. Powiedział także, że miasto pozostaje zamknięte dla kogokolwiek, kto chciałby do niego wjechać, a sytuacja pozostaje „bardzo niebezpieczna” dla tych, którzy chcą z niego uciec.
14:02 Władze Ukrainy: 170 salw z wyrzutni Grad w ciągu doby w obwodzie charkowskim
W ciągu ostatniej doby odnotowaliśmy w obwodzie charkowskim 46 ostrzałów artyleryjskich, moździerzowych i czołgowych, a także 170 salw z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Grad – przekazał w piątek na Telegramie szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
– Miał także miejsce jeden atak rakietowy na centrum Charkowa – podał Syniehubow. Poinformował również, że nad miastem nie zaobserwowano rosyjskich samolotów wojskowych, lecz wciąż odnotowywana jest aktywność dronów, prowadzących rozpoznanie ukraińskich pozycji.
Według Syniehubowa, rozpoczęto ewakuację mieszkańców rejonu (powiatu) iziumskiego w obwodzie charkowskim.
Przewodniczący regionalnych władz potwierdził też doniesienia o stałym napływie pomocy humanitarnej do Charkowa – m.in. ze Lwowa, Połtawy, Winnicy, obwodu wołyńskiego, a także z zagranicy, m.in. z Polski i Czech. – Obwodowe centrum logistyczne (zajmujące się koordynacją pomocy humanitarnej – przyp. red.) pracuje całodobowo – dodał Syniehubow.
W czwartek mer Charkowa Ihor Terechow przekazał informacje o coraz większej liczbie mieszkańców powracających do swoich domów. – Jeśli zastają je zrujnowane, oferujemy miejsca noclegowe w przedszkolach, szkołach lub mieszkaniach u innych osób – relacjonował Terechow.
13:49 Sztab generalny Ukrainy: nasze siły wyzwoliły 30 miejscowości
Siły Zbrojne Ukrainy wyzwoliły dotąd 30 miejscowości – poinformował w piątek sztab generalny ukraińskich Sił Zbrojnych na Facebooku, wyrażając przekonanie, że wojska rosyjskie się przegrupowują.
Zdaniem ukraińskiego sztabu generalnego siły rosyjskie zapewne skoncentrują się przede wszystkim na operacji ofensywnej na wschodzie kraju.
Sztab wyraził przekonanie, że siły rosyjskie szykują się do przemieszczenia na Ukrainę rezerw ze Wschodniego Okręgu Wojskowego.
Według sztabu na kierunku wołyńskim pododdziały białoruskie wzmacniają ochronę granicy z Ukrainą. Na kierunku poleskim wróg koncentruje się na obronie zajętych wcześniej terenów, a także przemieszcza siły z Ukrainy na Białoruś w celu odnowienia ich zdolności bojowej.
Żołnierze rosyjscy minują też miejscowości i obiekty infrastruktury, osłaniając się ogniem artyleryjskim. Siły ukraińskie odbiły na tym kierunku 15 miejscowości, w tym Dymer i Mikołajiwkę.
W obwodzie czernihowskim siły rosyjskie nadal blokują Czernihów. Zauważa się też przemieszczanie wojsk Centralnego Okręgu Wojskowego do rejonów w niewielkiej odległości od ukraińskiej granicy. Po wycofaniu się wojsk rosyjskich siły ukraińskie przejęły kontrolę nad 13 miejscowościami.
Siły rosyjskie nadal blokują i ostrzeliwują Charków, a w obwodzie charkowskim bronią zajętych miejscowości, w tym miasta Izium.
Na kierunku donieckim wojska rosyjskie ostrzeliwują ogniem artyleryjskim i próbują szturmować niektóre miejscowości. Nadal trwają naloty. Według sztabu siły rosyjskie chcą zająć przede wszystkim Popasną i Rubiżne oraz przejąć pełną kontrolę nad Mariupolem.
Deputowany rady miejskiej Iwankowa w obwodzie kijowskim powiadomił o uwolnieniu miasta.
13:25 Doradca prezydenta: wznowiono ukraińsko-rosyjskie rozmowy pokojowe
Negocjacje pokojowe z Rosją zostały wznowione w formule online – przekazał w piątek wczesnym popołudniem doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, cytowany przez agencję Reutera. Poprzednia runda rozmów miała miejsce 29 marca w Stambule w Turcji.
– Podpisanie ukraińsko-rosyjskiej umowy pokojowej będzie możliwe tylko w przypadku wycofania się sił rosyjskich na pozycje zajmowane 23 lutego, czyli przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę – oznajmił 30 marca główny ukraiński negocjator Dawyd Arachamija.
Za najtrudniejsze Arachamija uznał kwestie zajętych przez Rosję jeszcze przed 24 lutego Krymu oraz części obwodów ługańskiego i donieckiego, co jeszcze nie było omawiane podczas dwustronnych rozmów. Negocjator podkreślił, że wojska rosyjskie powinny także opuścić południowe tereny obwodu chersońskiego, a więc tzw. korytarz lądowy prowadzący na Krym.
Rozmowy Ukrainy z Rosją rozpoczęły się 28 lutego, w piątym dniu rosyjskiej inwazji. Dotychczas negocjacje były przeprowadzane na terytorium Białorusi w pobliżu granic z Polską i Ukrainą, w Turcji, a także w formacie online. W skład ukraińskiej delegacji wchodzą m.in. minister obrony Ołeksij Reznikow i doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak. Na czele delegacji z Rosji stoi doradca szefa państwa Władimir Miedinski.
13:19 MSW do mieszkańców Kijowa: nie wracajcie jeszcze do domów, Rosjanie pozostawili miny
Apelujemy do mieszkańców obwodu kijowskiego, aby nie spieszyli się z powrotem do domów znajdujących się na terenach, z których odparto wojska rosyjskie, ponieważ Rosjanie pozostawili tam miny i inne niebezpieczne przedmioty – przekazał w piątek wiceminister spraw wewnętrznych Jewhen Jenin, cytowany przez Interfax-Ukraina.
– Proponujemy nie spieszyć się z powrotem do domów. Niestety, rosyjscy żołnierze pozostawili za sobą wiele przykrych niespodzianek, takich jak miny, pociski i inne niebezpieczne przedmioty – powiedział Jenin.
Minister nalegał, aby poczekać, aż terytorium zostanie oczyszczone przez specjalistów z obiektów wybuchowych. Jenin dodał, że w obwodzie kijowskim liczba ofiar rosyjskiej agresji jest liczona w tysiącach.
13:07 Prokuratura generalna: w Trościańcu znaleziono ciała torturowanych przez Rosjan cywilów
W wyzwolonym 30 marca od czasowej okupacji Rosjan Trościańcu, w obwodzie sumskim Ukrainy, odnaleziono dwa ciała związanych cywilów z ranami postrzałowymi – przekazało w piątek biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy. W sprawie wszczęto śledztwo.
– Według ustaleń śledztwa, podczas okupacji Trościańca żołnierze rosyjscy porywali cywilów i znęcali się nad nimi, co jest pogwałceniem chroniących ludność cywilną zapisów Konwencji genewskich – napisano w opublikowanym na Telegramie komunikacie.
Dodano, że zastrzelone osoby, których ciała odnaleziono, były cywilami, a ich zaginięcie zostało kilka dni wcześniej zgłoszone przez krewnych.
12:52 Rada miejska Mariupola apeluje o uznanie działań Rosji za ludobójstwo
Rada miejska Mariupola nad Morzem Azowskim zaapelowała w piątek do społeczności międzynarodowej o uznanie działań rosyjskich żołnierzy w tym mieście za ludobójstwo narodu ukraińskiego, zaś prezydenta Rosji Władimira Putina za zbrodniarza wojennego.
– Mariupolska rada miejska potępiła zbrodnie wojenne Rosji przeciw mieszkańcom Mariupola i odrzuciła ewentualność jakiejkolwiek współpracy z okupantami i kolaboracjonistami – napisano w oświadczeniu rady, opublikowanym na Telegramie.
Deputowani rady wezwali też społeczność międzynarodową do zjednoczenia wysiłków, by odblokować międzynarodową pomoc humanitarną dla miasta i zorganizować pełną ewakuację jego mieszkańców.
12:33 Media: Niemcy mają udziały w rosyjskim lotnisku wykorzystywanym w działaniach wojennych
Spółka zarządzająca lotniskiem Pułkowo pod Petersburgiem, które jest wykorzystywane w celach wojskowych, w 25 procentach należy do niemieckiego przedsiębiorstwa Fraport, jak wykazało śledztwo dziennikarzy Radia Swoboda, na którego fragmenty powołuje się w piątek Ekonomiczna Prawda.
Co najmniej sześć rosyjskich samolotów korzysta z lotniska w Pułkowie w celu prowadzenia wojny z Ukrainą – pisze Ekonomiczna Prawda. Pułkowo to jedno z pięciu największych lotnisk w Rosji. Spółką zarządzającą jest rosyjskie przedsiębiorstwo Gates of the Northern Capital, w jednej czwartej należące do niemieckiej firmy Fraport. Ponad 31 proc. udziałów Fraportu należy do kraju związkowego Hesja, a około 21 proc. do miasta Frankfurt.
Prawnik Viktor Winkler przekazał niemieckiemu portalowi Hessenschau, że jeśli fakt wykorzystywania lotniska Pułkowo przez armię rosyjską w wojnie z Ukrainą zostanie potwierdzony, to można uznać, że Fraport łamie prawo międzynarodowe. Niemieckie przedsiębiorstwo twierdzi, że lotnisko Pułkowo jest cywilne, a firma nie ma wiedzy o jego wojskowej funkcji.
12:19 Mieszkańcy Czernihowa od dwóch tygodni bez wody, prądu, gazu i ogrzewania
Sytuacja humanitarna w Czernihowie na północy Ukrainy jest bardzo trudna; od ponad dwóch tygodni mieszkańcy żyją bez wody, prąd, dostaw ogrzewania i innych kluczowych mediów – podała w piątek agencja Ukrinform, cytując komunikat ukraińskiej policji państwowej.
W czwartek rosyjscy najeźdźcy ostrzelali ludność cywilną w mieście Nieżyn w obwodzie czernihowskim oraz otworzyli ogień w kierunku zamieszkanych terenów w rejonie nieżyńskim i czernihowskim. Informacje o ewentualnych ofiarach są sprawdzane – dodano.
12:09 Sztab generalny: Rosja straciła już ok. 17,7 tys. żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 17,7 tys. żołnierzy, a także 625 czołgów, 316 systemów artyleryjskich, 143 samoloty i 131 śmigłowców – napisano w piątkowym komunikacie sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy.
Od 24 lutego do 1 kwietnia Rosja straciła również 1751 pojazdów opancerzonych, 96 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 54 systemy przeciwlotnicze, 1220 samochodów, siedem okrętów, 76 cystern z paliwem, 85 bezzałogowych statków powietrznych i cztery mobilne systemy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu.
11:35 BBC: 13 ciał na 200-metrowym odcinku drogi pod Kijowem; dowody wskazują na zbrodnie wojenne
BBC udokumentowała dowody wskazujące na popełnienie przez rosyjskie wojsko zbrodni wojennych pod Kijowem. Na 200-metrowym odcinku drogi znaleziono 13 ciał, a co najmniej dwie ofiary to cywile zabici przez rosyjskich żołnierzy – podała w piątek stacja.
Media opisywały wcześniej nagranie udostępnione przez stronę ukraińską, na którym widać rosyjskich żołnierzy strzelających do mężczyzny z rękoma uniesionymi w górę w geście poddania się. Teraz, gdy rosyjskie wojska zostały wyparte z tej okolicy, widoczne są przerażające skutki ich krótkotrwałej okupacji – pisze BBC. Na 200-metrowym odcinku drogi pomiędzy wsiami Mria i Myla w pobliżu Kijowa ekipa stacji naliczyła 13 ciał.
Potwierdzono, że dwie ofiary to cywile zabici przez wojska rosyjskie. Pozostali nie zostali jeszcze zidentyfikowani – ich ciała leżą w miejscach, w których zostali zabici – ale tylko dwoje z nich ma na sobie możliwe do rozpoznania mundury ukraińskiej armii. Ekipa BBC mogła tam dotrzeć, ponieważ zaledwie 10 godzin wcześniej kontrolę nad obszarem przejęły siły ukraińskie. – Wszędzie były znaki walk i ciężkich ostrzałów. Stacje benzynowe i hotel, który był znany ze względu na swoje spa i restaurację, były zrujnowane – opisuje brytyjska stacja.
11:32 Miejscowe władze: wojska rosyjskie wycofują się z obwodu czernihowskiego
Wojska rosyjskie wycofują się z obwodu czernihowskiego na północy Ukrainy – poinformował w piątek szef władz obwodowych Wjaczesław Czaus na Telegramie.
– Wróg, dzięki naszym siłom zbrojnym, powoli wycofuje się z obwodu czernihowskiego. Z jakiego powodu: wie tylko on sam, ale mam nadzieję, że odchodzi stąd na zawsze – oznajmił Czaus. Podkreślił, że wszystkie hromady obwodu podjęły starania o przywrócenie funkcjonowania miejscowości, rozminowując je i oczyszczając od okupantów.
Ostrzegł przy tym mieszkańców, że nadal są możliwe ataki lotnicze w regionie. – Wróg może działać w różny sposób. Dziś do nas dolatują i ostrzeliwują. Dlatego mam wielką prośbę, by w razie alarmu iść do schronów – powiedział. – Za wcześnie na odprężenie. Mamy jeszcze mnóstwo pracy i wciąż trwa wojna – dodał.
11:31 Szefernaker: Brytyjczycy przygotowali konkretną ofertę dla uchodźców z Ukrainy
Brytyjczycy przygotowali konkretną ofertę dla uchodźców z Ukrainy – powiedział w piątek wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. Dodał, że strona polska otrzymała od ambasador Wielkiej Brytanii konkretne materiały, które będą przekazywane uchodźcom m.in. w punktach recepcyjnych.
– Jeżeli mamy kompleksowo przygotowywać się na kolejne miesiące pomocy Ukraińcom, a przygotowujemy się w ramach resortów edukacji, zdrowia, także polityki społecznej, to musimy czuć także takie wsparcie, solidarność europejskich państw. I na pewno po tych spotkaniach możemy jasno powiedzieć, że Wielka Brytania solidarnie z Polską chce przyjąć uchodźców – wskazał wiceminister.
Ponadto poinformował, że przedstawiciele tamtejszego rządu poprosili, aby „w najbliższych dniach” za pomocą alertu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wysłać wiadomość do wszystkich osób zalogowanych na ukraińskich telefonach w Polsce, z informacją o ofercie rządu brytyjskiego oraz o tym, gdzie można się z nią zapoznać.
Wiceminister Grodecki doprecyzował, że „Wielka Brytania przygotowała trzyletni program pobytu dla uchodźców z Ukrainy i członków ich rodzin, którzy zamierzają się osiedlić w tym kraju”. Uchodźcy nie będą się musieli udawać po wizy do ambasad lub konsulatów brytyjskich. Po akceptacji wniosków przez stronę brytyjską wizy będą im wydawane na brytyjskich lotniskach. Grodecki podkreślił, że oferty pomocy przygotowywane przez inne państwa dla uchodźców z Ukrainy muszą być „ofertami dedykowanymi”, bo uciekinierzy wojenni „muszą wiedzieć, dokąd jadą, gdzie będą pracować, jak długo mogą pozostać w tych krajach, i czy będą objęci opieką medyczną oraz czy ich dzieci będą chodzić do szkoły”.
11:30 Kułeba: jest dla mnie oczywiste, że Rosja odpowie za wszystkie zbrodnie przeciwko naszym narodom
Szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba złożył w piątek kwiaty przed Pomnikiem Lecha Kaczyńskiego oraz Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej w Warszawie. Jest dla mnie oczywiste, że Rosja odpowie za wszystkie zbrodnie, których dopuściła się w historii przeciwko naszym narodom – powiedział Kułeba.
– Patrząc wstecz, rozumiemy bardzo dobrze, że przez wiele lat, przez dekady prezydent Putin podejmował wysiłki, by złamać solidarność Polski, Ukrainy i wszystkich innych krajów na każdy możliwy sposób, a teraz jest dla mnie absolutnie oczywiste, że Rosja odpowie za wszystkie zbrodnie, których dopuściła się w historii przeciwko naszym narodom – powiedział Kułeba dziennikarzom na Placu Piłsudskiego.
Jak zaznaczył, „tragedia smoleńska musi być też częścią tego”. – Chcemy sprawiedliwości i będziemy współpracować z Polską i innymi krajami, by zrobić wszystko, co w naszej mocy, by każdy został pociągnięty do odpowiedzialności z uwagi na wszystkie zbrodnie. Jeszcze raz podkreślam: wszystkie zbrodnie, które zostały popełnione w ostatnich latach przez Rosję – podkreślił szef MSZ Ukrainy.
11:15 Rosyjscy żołnierze ukradli i wywieźli do Czeczenii sprzęt rolniczy warty milion euro
Rosyjscy żołnierze obrabowali salon przedsiębiorstwa rolniczego Agrotek w Melitopolu w obwodzie zaporoskim, kradnąc cztery maszyny o łącznej wartości jednego miliona euro. Sprzęt wywieziono do Czeczenii – informuje w piątek Interfax-Ukraina za oświadczeniem firmy Agrotek zamieszczonym na Facebooku. Zrabowane zostały dwa kombajny, ciągnik i siewnik.
– Kradzież sprzętu rolniczego mogła być zemstą za zawieszenie działalności firmy John Deere w Rosji – napisali przedstawiciele Agroteku, który jest dystrybutorem produktów amerykańskiego przedsiębiorstwa.
Jak dodano, dzięki systemom lokalizacji zainstalowanym w sprzęcie specjaliści Agroteku ustalili, że maszyny znajdują się obecnie na terenie gospodarstwa w miejscowości Zakan-Jurt, w Republice Czeczeńskiej. – To kolejny dowód na przestępcze działania najeźdźców – podsumowano.
11:05 Ukraina skonfiskowała 12 samolotów transportowych Rusłan rosyjskiej spółki
Sąd ukraiński nakazał konfiskatę samolotów transportowych An-124-100 Rusłan rosyjskiej spółki lotniczej Wołga-Dniepr w ramach sprawy karnej wszczętej na wniosek ukraińskiej firmy państwowej Antonow – podała w piątek firma reprezentująca Antonowa. Jak przekazała międzynarodowa firma arbitrażowa Iljaszew i Partnerzy agencji Interfax-Ukraina, decyzję sądu wysłano do wszystkich władnych organów, wobec czego procedura konfiskaty już się rozpoczęła.
Decyzją miejscowych władz trzem samolotom Rusłan zakazano wylotu z Niemiec, a jednemu z Kanady. Zatrzymane samoloty mają być przekazane ukraińskiej agencji ds. aktywów uzyskanych drogą korupcji lub innego przestępstwa. Jak podał przedstawiciel firmy arbitrażowej, rosyjska agencja transportu lotniczego Rosawiacja bezprawnie nadawała certyfikaty na samoloty Rusłan spółce należącej do grupy Wołga-Dniepr i faktycznie Wołga-Dniepr wydawała certyfikaty sama sobie.
10:10 Już 27 zabitych w ostrzale siedziby władz obwodowych w Mikołajowie
Do 27 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wtorkowego ostrzału rakietowego siedziby władz obwodu mikołajowskiego na południu Ukrainy – poinformował w piątek portal Suspilne, powołując się na służby ratownicze obwodu mikołajowskiego.
Według tych informacji w piątek rano spod gruzów w Mikołajowie wydobyto ciała kolejnych 3 osób. Wcześniej informowano o 24 ofiarach śmiertelnych.
We wtorek rano rosyjskie wojska ostrzelały gmach administracji obwodowej w Mikołajowie. Zniszczeniu uległa cała środkowa część obiektu, od parteru po ósme piętro.
10:08 Władze: sytuacja w obwodzie zaporoskim napięta, ale kontrolowana; zabito 32 okupantów
Sytuacja w położonym na południu Ukrainy obwodzie zaporoskim jest napięta, ale kontrolowana, wojska rosyjskie kontynuują ostrzał i próbują posuwać się do przodu, ale siły ukraińskie stawiają im opór i niszczą ich sprzęt; w nocy zabito 32 okupantów – przekazała w piątek obwodowa administracja wojskowa.
„Od wieczora w czwartek do piątkowego poranka siły ukraińskie w obwodzie zaporoskim zabiły 32 okupantów, raniły 38. Ponadto wróg stracił dwa czołgi i dwa transportery opancerzone. Do tego nasi wojskowi zniszczyli siedem wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Grad” – napisano w opublikowanym na Telegramie komunikacie (https://t.me/zoda_gov_ua/5974).
Dodano, że Rosjanie próbują posuwać się w kierunku Hulajpola, Zaporoża i Kamieńskiego, ale ich natarcie nie odnosi sukcesów. Wojska agresora kontynuują ostrzał infrastruktury i dróg w miejscowości Orichiw oraz w kilku miejscowościach regionu połohiwskiego – przekazała wojskowa administracja obwodowa.
Poinformowano również, że ze szpitali w okupowanym przez Rosjan Melitopolu odeszło 40-50 proc. personelu. „Pracownicy nie wytrzymali nacisku i szantażu ze strony tymczasowych władz okupacyjnych i wojska, masowo opuszczają miasto” – wyjaśniono.
09:51 Sytuacja w regionach: walki i ostrzały m.in. w obwodzie charkowskim i ługańskim
Trwają walki i ostrzały w części obwodów Ukrainy, m.in. charkowskim, donieckim i czernihowskim. Stosunkowo spokojnie minęła natomiast noc w obwodzie kijowskim – podały w piątek portale ukraińskie, powołując się na dane z obwodów i administracji prezydenta.
W obwodzie czernihowskim trwają walki wokół Czernihowa. W czwartek wyzwolono kilka wiosek w pobliżu stolicy obwodu. W ciągu ostatniej doby spadła intensywność ostrzałów.
W obwodzie donieckim nie było działań ofensywnych wojsk rosyjskich, trwały natomiast ostrzały na całej linii frontu. W ciągu doby zginęło 7 cywilów, w tym jedno dziecko, 22 osoby zostały ranne. Największe ostrzały i zniszczenia dotknęły Awdijiwkę, Marjinkę, Krasnohoriwkę i Wuhłedar. W Marjince szturm przypuściła w piątek rano rosyjska piechota i trwają walki. Nadal zablokowany jest Mariupol.
W obwodzie ługańskim intensywnie ostrzeliwano Siewierodonieck, Rubiżne, Lisiczańsk i Kreminną. Zginęły dwie osoby i zniszczono 20 obiektów.
W obwodzie charkowskim spadła intensywność ostrzałów, ale wieczorem w czwartek rakieta trafiła w centralną część miasta. Trwa ostrzał budynków mieszkalnych i walki na kierunku izumskim.
W nocy ostrzeliwano także obwód mikołajowski. Do 24 zrosła liczba ofiar śmiertelnych wtorkowego ataku na gmach administracji obwodowej w Mikołajowie.
W obwodzie chersońskim trwały rano w piątek ostre walki o miasto Stanisław, które jest już na granicy katastrofy humanitarnej.
Stosunkowo spokojnie minęła natomiast noc w obwodzie kijowskim. Wojska rosyjskie kontynuują częściowe wycofywanie sił na północy obwodu. Makarów i Irpień są już pod kontrolą sił ukraińskich. Na terenach wyzwolonych jest zniszczona struktura i trwa usuwanie min.
09:35 Raport: Putinowi w podróżach regularnie towarzyszy chirurg onkolog z kliniki kremlowskiej
Władimira Putina często odwiedza lekarz, który specjalizuje się w chirurgicznym leczeniu nowotworów; w samym Soczi odwiedził rosyjskiego przywódcę co najmniej 35 razy – podaje raport rosyjskiego niezależnego portalu Projekt, cytowany w piątek przez portal Radia Swoboda.
„Jednym z niemalże stałych towarzyszy rosyjskiego przywódcy jest lekarz Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie Jewgienij Seliwanow” – czytamy w raporcie.
Według jego autorów, tematem rozprawy doktorskiej Seliwanowa było diagnozowanie i leczenie chirurgiczne osób starszych chorujących na nowotwór tarczycy. Centralny Szpital Kliniczny nazywany jest często „kliniką kremlowską”.
Jak zauważa Radio Swoboda, w tekście nie ma mowy o tym, że Putin jest na cokolwiek chory, ani nie zostały wymienione konkretne diagnozy. Projekt twierdzi jednak, że Putin przeszedł co najmniej dwie operacje, w okolicach kręgosłupa. Zdarzenia te zbiegły się w czasie ze zniknięciami Putina ze sfery publicznej, o których niegdyś informowały media.
Działalność Projektu została zakazana w Rosji, po tym jak został uznany przez rosyjskie władze za „organizację niepożądaną” po opublikowaniu licznych śledztw w sprawie najbliższego otoczenia Putina. Punktem wyjścia do najnowszego raportu jest odnaleziona lista lekarzy osobistych towarzyszących rosyjskiemu przywódcy w jego podróżach.
09:27 BBC: konwój Czerwonego Krzyża nie może dojechać do Mariupola
Konwój Czerwonego Krzyża z pomocą humanitarną i medyczną dla oblężonego Mariupola utknął w Zaporożu, bo nie dostał gwarancji bezpiecznego przejazdu. Rosyjskie wojska zatrzymały też autobusy, którymi chciano ewakuować z Mariupola cywilów – podała w piątek BBC.
Konwój składający się z pięciu pojazdów wspomagających i dwóch ciężarówek ma dostarczyć pomoc do oblężonego przez siły rosyjskie Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy, gdzie w dramatycznych warunkach przebywa wciąż ok. 160 tys. cywilów. Nie może jednak kontynuować jazdy bez gwarancji bezpieczeństwa od obu stron – pisze BBC.
Czerwony Krzyż liczył również na ewakuację setek cywilów z Mariupola przy pomocy ponad 40 autobusów dostarczonych przez rząd Ukrainy. Autobusy jechały w czwartek przed konwojem Czerwonego Krzyża, ale według źródeł ukraińskich zostały zatrzymane w Berdiańsku, na terenie okupowanym przez Rosjan.
Według tych doniesień rosyjscy żołnierze zrabowali część przewożonej przez nie pomocy humanitarnej. Niewielkiej liczbie autobusów udało się natomiast powrócić do Zaporoża z cywilami ewakuowanymi z innych obszarów pod rosyjską kontrolą.
Zespół Czerwonego Krzyża najprawdopodobniej nie zdecyduje się na dalszą jazdę do Mariupola bez gwarancji zawieszenia broni. Nie jest jasne, czy około 30 pozostających najpewniej w Bardiańsku autobusów będzie mogło kontynuować przejazd bez nadzoru Czerwonego Krzyża – pisze BBC.
09:09 Prokuratura generalna: w wyniku inwazji Rosji zginęło już 153 dzieci
W wyniku inwazji Rosji na Ukrainę zginęło już 153 dzieci, a co najmniej 245 zostało rannych – poinformowała w piątek agencja Ukrinform, cytując najnowsze dane ukraińskiej prokuratury generalnej.
„Prawie 400 dzieci ucierpiało od początku zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej. Wśród nich 153 zostało zabitych, a ponad 245 zostało rannych” – napisała prokuratura na Telegramie.
Dane dotyczące zabitych i rannych dzieci z Mariupola oraz niektórych części obwodów kijowskiego, czernihowskiego i ługańskiego są jeszcze ustalane – zaznaczono.
Według Ukrinformu w czwartek w Lisiczańsku w obwodzie ługańskim z powodu poważnych obrażeń zmarła 2-letnia dziewczynka. Jej 7-letni brat jest ranny. W obwodzie donieckim w środę do szpitala przyjęto pięć niepełnoletnich osób ranionych w rosyjskim ostrzale – podała agencja.
08:48 Już 24 zabitych w ostrzale siedziby władz obwodowych w Mikołajowie
Do 24 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych wtorkowego ostrzału rakietowego siedziby władz obwodu mikołajowskiego na południu Ukrainy – poinformowały w piątek służby ratownicze obwodu mikołajowskiego na Facebooku.
Wcześniej informowano o 20 ofiarach śmiertelnych i 36 rannych.
„Na godz. 7 dnia 1 kwietnia w wyniku uderzenia rosyjskiej rakiety w budynek administracji państwowej obwodu mikołajowskiego i jego zniszczenia zginęły 24 osoby. Spod gruzów wydobyto 23 ciała, jedna osoba zmarła w szpitalu” – podała w oświadczeniu Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, dodając, że odgruzowywanie nadal trwa.
We wtorek rano rosyjskie wojska ostrzelały gmach administracji obwodowej w Mikołajowie. Zniszczeniu uległa cała środkowa część obiektu, od parteru po ósme piętro.
08:40 Rosja. Płoną magazyny ropy w Biełgorodzie niedaleko granicy z Ukrainą
W magazynie ropy w Biełgorodzie w Rosji niedaleko granicy z Ukrainą wybuchł pożar. Gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow oskarża o jego spowodowanie ukraińskie wojska, jednak strona ukraińska nie potwierdza swojego udziału, o czym pisze portal Ukrainska Prawda.
Gładkow twierdzi, że pożar został spowodowany nalotem dwóch śmigłowców wojsk ukraińskich, które przedostały się na terytorium Rosji.
„Pojawił się film przedstawiający eksplozję w składzie ropy naftowej w Biełgorodzie w Rosji. Nagranie pokazuje najpierw kilka błysków, po których następuje eksplozja” – napisano na Twitterze Ukrainskiej Prawdy.
08:35 Ostre walki w Stanisławie, miasto na granicy katastrofy humanitarnej
Ostre walki trwają w Stanisławie w obwodzie chersońskim Ukrainy; miasto jest już na granicy katastrofy humanitarnej – poinformował w piątek deputowany chersońskiej rady obwodowej Serhij Chłań w telewizji Espreso.
Jak dodał, ze Stanisława udało się już ewakuować mieszkańców.
„Dla okupanta pozostanie w Chersonie oznacza zamknięcie w kotle. Więc będą pośpiesznie stamtąd wychodzić. Następnym punktem oporu będzie most Antoniwski, czyli przeprawa przez Dniepr. Tam jest miasto Aleszki, domyślam się, że będą się okopywać właśnie tam” – oznajmił Chłań.
Podkreślił, że w kierunku Berysławia siły ukraińskie wyzwoliły 11 miejscowości i jest to dopiero początek. „To daje nadzieję na kontrnatarcie naszych sił zbrojnych i na wyzwolenie całego obwodu” – powiedział.
08:15 Wicepremier: powrót na wyzwolone tereny jest niebezpieczny
Powrót na wyzwolone terytoria na Ukrainie jest niebezpieczny, gdyż żołnierze rosyjscy je minują – ostrzegła w piątek wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk w wywiadzie dla portalu RBK-Ukraina.
„Powrót teraz jest niebezpieczny i potwierdza to wojsko. Zdajemy sobie sprawę, jak bardzo te tereny są zaminowane. Jeśli jest oficjalna informacja, że Irpień został wyzwolony, nie oznacza to, że ludzie powinni wracać. Okupant zrobił wszystko, żeby krzywdzić także po tym, gdy zostanie w hańbie wypędzony z naszej ziemi” – powiedziała Wereszczuk.
Podkreśliła, że należy śledzić oficjalne komunikaty. „Wszystko powiemy. Mamy specjalny plan, co robić podczas tymczasowej okupacji i po jej zakończeniu. Wszystkie organy władz, w tym miejscowe, mają odpowiednie instrukcje” – oświadczyła.
Zastrzegła, że trudno ocenić, ile czasu minie, zanim bezpieczny powrót będzie możliwy. Dodała, że chodzi także o kluczową infrastrukturę – dostawy wody, gazu, prądu i łączność – która została uszkodzona.
Wereszczuk dodała, że od początku wojny żołnierze rosyjscy wywieźli do Rosji około 45 tys. mieszkańców Ukrainy, głównie z Mariupola w obwodzie donieckim i okolic. Powiedziała, że były też przypadki deportowania mieszkańców obwodu kijowskiego.
07:53 Wojska rosyjskie opuściły rejon browarski
Wojska rosyjskie opuściły cały rejon browarski w obwodzie kijowskim Ukrainy – poinformował w piątek portal Suspilne, powołując się na mera Browarów Ihora Sapożko.
„Okupanci opuścili praktycznie cały rejon browarski.(…) Dlatego dzisiaj Siły Zbrojne Ukrainy będą bezpośrednio oczyszczać miejscowości z okupantów, rosyjskiego sprzętu wojskowego i być może zaminowanych miejsc” – powiedział Sapożko w telewizji Rada.
Mer zaznaczył, że bardzo wiele osób już wróciło do Browarów. „Widzimy, że zaczynają wracać do pracy małe i średnie przedsiębiorstwa. Otwierają się firmy, sklepy, pawilony. Miasto zaczyna żyć własnym życiem” – oświadczył.
07:38 Celnicy: od początku wojny wjechało ponad 20 tys. pojazdów z pomocą humanitarną
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę pojazdy z pomocą humanitarną przekraczały granice tego kraju ponad 20 tys. razy; najwięcej wjechało z Polski i Słowacji – podała w piątek agencja Ukrinform, cytując komunikat państwowego urzędu celnego.
Od 24 lutego ukraińscy celnicy odprawili 20 445 pojazdów z pomocą. W komunikacie zaznaczono, że wobec transportów humanitarnych stosowane są uproszczone procedury celne, by maksymalnie przyspieszyć przejazd.
07:37 Sztab generalny: Rosja kontynuuje częściowe wycofywanie wojsk na północy
Siły rosyjskie kontynuują częściowe wycofywanie wojsk w północnej części obwodu kijowskiego – poinformował w piątek sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
– Zauważa się dalsze częściowe wycofywanie pododdziałów rosyjskich wojsk okupacyjnych na północy obwodu kijowskiego w kierunku granicy państwowej z Republiką Białoruś – oznajmił sztab.
Stwierdzono również ruch mieszanych kolumn rosyjskiego sprzętu wojskowego, w których skład wchodzą również cywilne środki transportu, takie jak ciężarówki czy autobusy skradzione przez okupantów podczas zajmowania ukraińskich terytoriów. Wywożony jest także inny skradziony majątek ruchomy.
Sztab poinformował, że w ciągu ostatniej doby armia ukraińska odparła siedem ataków na kierunku donieckim i ługańskim. Zniszczono trzy rosyjskie czołgi, dwa transportery opancerzone, dwa samochody i dwa systemy artyleryjskie, jak również samolot bezzałogowy Orłan-10. Podkreślono, że na zajętych terenach wróg nadal dopuszcza się bezprawnych działań, takich jak ograniczanie ruchu cywilów czy wykorzystywanie mieszkań do kwaterowania własnych żołnierzy. Trwają grabieże i przemoc wobec obywateli Ukrainy. W niektórych miejscach okupanci próbują zmusić ukraińskie firmy do przejścia na rozliczenie w rosyjskich rublach.
07:22 Dwie osoby zginęły w ostrzale Siewierodoniecka
Dwie osoby poniosły śmierć w Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim na skutek rosyjskiego ostrzału – poinformował w piątek szef władz obwodowych Serhij Hajdaj na Facebooku.
Hajdaj podał też, że dwie osoby odniosły obrażenia w ostrzale Lisiczańska i Toszkiwki. Zniszczono 18 budynków oraz obiekty infrastruktury podczas ataków na Rubiżne, Kreminną i Iwaniwkę. Z pożarów uratowano cztery osoby. Nadal 32 miejscowości w obwodzie ługańskim pozbawione są gazu, w tym 28 całkowicie, a w 22 miejscowościach nie ma prądu.
07:19 Ambasador Ukrainy w Japonii: otrzymamy najnowocześniejszy sprzęt z zagranicy do ochrony naszego nieba
Ukraina już wkrótce będzie mogła lepiej bronić swoją przestrzeń powietrzną przed rosyjskimi atakami, ponieważ otrzymamy najnowocześniejszy sprzęt wojskowy z zagranicy – przekazał w piątek na konferencji prasowej ambasador Ukrainy w Japonii Serhij Korsunski, cytowany przez agencję Reutera.
– Rosjanie wciąż mają przewagę w siłach powietrznych, samolotach i pociskach rakietowych, a my oczekujemy najnowocześniejszego sprzętu ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, abyśmy mogli bronić naszego nieba i naszych miast – powiedział Korsunski.
Jak wyjaśnił ambasador, nowoczesne narzędzia obrony są konieczne w celu przechwytywania pocisków manewrujących wystrzeliwanych przez rosyjskie wojsko z dużej odległości.
07:06 Ponad 800 schronów w Kijowie podłączono do internetu
Ponad 800 schronów w Kijowie zostało podłączonych do internetu – poinformowała w piątek agencja Interfax-Ukraina, powołując się na wojskowe władze obwodu kijowskiego. Władze informują, że w stolicy wznawiają działalność przedsiębiorstwa, otwierają się sklepy i punkty usługowe.
– Wojsko apeluje o ostrożność, zwłaszcza w strefach parkowych i leśnych, na brzegach rzek i jezior oraz na drogach. Na wyzwolonych terytoriach wojsko ukraińskie i pododdziały Państwowej Służy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych oczyszczają i rozminowują teren – oznajmiły władze.
06:47 Wojsko: odbiliśmy z rąk rosyjskich 11 miejscowości w obwodzie chersońskim
Siły Zbrojne Ukrainy odzyskały pełną kontrolę nad 11 miejscowościami w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy; miejscowa ludność otrzyma pomoc humanitarną – poinformowała w piątek agencja Ukrinform, cytując komunikat Zgrupowania Wojsk Południe.
Podczas operacji wyzwalania miejscowości 60. samodzielna brygada strzelców zmotoryzowanych zdobyła sprzęt wojskowy wroga, w tym czołgi T-64 wraz z amunicją, bojowe wozy piechoty BMP-2 i BMD-2 oraz transporter opancerzony – napisano w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.
04:11 Żołnierze z Osetii Południowej odmówili walki na Ukrainie i uciekli do domu
Około trzystu żołnierzy z Osetii Południowej regionu zarządzanego przez Rosję po wojnie rosyjsko-gruzińskiej 2008 roku odmówiło udziału w walkach w Ukrainie i uciekło do domu – informuje Ukraińska Prawda, opierając się na informacjach portalu Mediazona.
Mediazona przytacza wypowiedź jednego z żołnierzy z czwartej bazy wojskowej na granicznym punkcie kontrolnym Niżny Zaramag, który postanowił wrócić do domu: ” Zostaliśmy zabrani i chcieli żebyśmy zginęli, a nasi dowódcy dostali ordery”.
01:27 Zełenski: sytuacja na południu Ukrainy i w Donbasie niezwykle trudna
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w czwartek, że sytuacja na południu i w regionie Donbasu pozostaje niezwykle trudna i powtórzył, że Rosja gromadzi siły w pobliżu oblężonego miasta Mariupol.
– Nadchodzą bitwy. Nadal musimy iść bardzo trudną ścieżką, aby uzyskać wszystko, czego chcemy – powiedział w nocnym przemówieniu wideo nagranym w Kijowie przed budynkiem Administracji Prezydenta.
01:24 Dowódca Pułku Azow: nie poddamy Mariupola
Żołnierze Pułku Azow nie poddadzą zablokowanego przez rosyjskich najeźdźców Mariupola i będą walczyć o miasto do końca – powiedział w wywiadzie telewizyjnym jego dowódca Denis Prokopenko, poinformował w piątek Ukrinform.
– Idę na stanowiska, rozmawiam z żołnierzami, gdy oni przychodzą na stanowisko dowodzenia, nie widzę strachu w ich oczach. Widzę nienawiść w ich oczach… Kiedy ludzie po trzeciej lub czwartej ranie podnoszą karabin maszynowy i zaciskają zęby, idą dalej do walki, nie sądzę, że ci ludzie się boją… Mogę obiecać rodzinom ofiar, że zwyciężymy, nie musicie się za nas wstydzić. Ponieważ nie zamierzamy poddawać miasta, będziemy walczyć do końca, zwycięstwo na pewno będzie nasze – powiedział dowódca. – Zrobimy wszystko, aby śmierć naszych braci i sióstr nie poszła na marne – dodał.
Prokopenko zaznaczył, że żołnierze pułku mają kontakt ze swoimi rodzinami, ale jest on ograniczony, bo zniszczone są wieże telekomunikacyjne, w mieście nie ma internetu, prawie nigdzie nie ma prądu. Dowódca po raz kolejny podkreślił, że bojownicy Pułku Azowskiego mają nadzieję na operację odblokowania Mariupola i dlatego kontynuują heroiczną walkę z wrogiem.
Mariupol został zamieniony w wielką ruinę przez wojska rosyjskie, mieszkańcy mdleją z głodu na ulicach, a wrogie bomby grzebią ich żywcem w schronach przeciwlotniczych, powiedziała wicepremier – minister ds. reintegracji czasowo okupowanych terytoriów Ukrainy Iryna Wierieszczuk. Wojska rosyjskie zniszczyły miasto, dlatego konieczna jest ewakuacja wszystkich cywilów.
00:26 Prezydent: Wpłynęło już 25 491 wniosków o odszkodowanie za zniszczone mienie
– Państwowa służba zaczęła przyjmować wnioski o odszkodowanie za zniszczone nieruchomości naszych obywateli. Państwo zwróci naszym ludziom wszystko, co zniszczyli okupanci – domy i mieszkania – powiedział w czwartek w wystąpieniu wideo Wołodymyr Zełenski.
Jak poinformował prezydent, w ciągu kilku dni złożono 25 491 wniosków. Liczba mieszkańców domów i mieszkań, które uległy zniszczeniu, to według szacunków 63 471 osób. Prezydent Zełenski zaapelował, by przekazać informacje o tym rządowym programie jak największej liczbie osób. Zaznaczył też, że wkrótce będzie można składać wnioski online.
– Wszyscy musimy myśleć o przyszłości. O tym, jaka będzie Ukraina po tej wojnie. Jak będziemy z sobą żyć. Bo to jest wojna o naszą przyszłość. To wojna o nasze życie, w której mamy tylko jeden cel: wywalczyć pokój dla Ukrainy. Zapewnić bezpieczeństwo Ukrainie – powiedział prezydent.
00:00 Prezydent zwolnił z armii dwóch generałów oskarżonych o zdradę
– Dzisiaj zapadła kolejna decyzja w sprawie antybohaterów. Teraz nie mam czasu zajmować się wszystkimi zdrajcami, ale stopniowo wszyscy będą ukarani – powiedział w czwartek Zełenski.
Dodał, że wysocy rangą żołnierze, którym nie wolno było wybierać, gdzie jest ich ojczyzna, którzy złamali wojskową przysięgę wierności narodowi ukraińskiemu złożoną w celu ochrony państwa, jego wolności, niepodległości, z pewnością zostaną pozbawieni wyższych stopni wojskowych.
PAP/ua/am/raf