Po serii sześciu wyjazdowych porażek, wreszcie w delegacji przełamała się Lechia Gdańsk. Dwie bramki Ilkaya Durmusa i jedna Macieja Gajosa, zapewniły gdańszczanom wygraną w Zabrzu nad Górnikiem 3:1.
Tomasz Kaczmarek popisał się dobrymi zmianami – Kacper Sezonienko mimo zaledwie kilkunastu minut na placu, zaliczył asystę, miał także duży udział w wywalczeniu przez biało-zielonych rzutu karnego. Najważniejszą postacią tego spotkania był jednak Ilkay Durmus, który drugi raz w tym sezonie notuje dwa gole w jednym spotkaniu. Wcześniej miało to miejsce w rundzie jesiennej przeciwko Rakowowi Częstochowa (3:1), teraz zdobył swoje pierwsze trafienia ligowe na wiosnę.
To nie było łatwe spotkanie. Przy stanie 1:1, gospodarze mogli wywalczyć rzut karny, ale po wideoweryfikacji decyzja została zmieniona. Biało-zieloni udanie zaakcentowali jednak końcówkę, kiedy w 4-minuty między 83, a 87, zdobyli dwie bramki, puentując pierwszą wyjazdowa wygraną od 30 października.
Bramki: 0:1 Ilkay Durmus (11), 1:1 Bartosz Nowak (58), 1:2 Maciej Gajos (83-karny), 1:3 Ilkay Durmus (86).
Żółta kartka – Górnik Zabrze: Jean Jules Mvondo. Lechia Gdańsk: Łukasz Zwoliński.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 8 432.
Górnik Zabrze: Daniel Bielica – Jakub Szymański, Rafał Janicki, Przemysław Wiśniewski – Robert Dadok (55. Dariusz Pawłowski), Jean Jules Mvondo, Alasana Manneh (79. Dani Pacheco), Mateusz Cholewiak – Bartosz Nowak, Higinio Marin (55. Piotr Krawczyk), Lukas Podolski.
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak – David Stec (87. Jan Biegański), Michał Nalepa, Mario Maloca, Rafał Pietrzak (79. Conrado) – Maciej Gajos, Jarosław Kubicki (79. Egzon Kryeziu), Jakub Kałuziński (80. Marco Terrazzino), Ilkay Durmus – Bassekou Diabate (68. Kacper Sezonienko), Łukasz Zwoliński.