Ukraińcy bronią się przed napaścią wojsk rosyjskich 57. dzień. Wrodzy żołnierze dopuszczają się kolejnych zbrodni wojennych, terroryzują mieszkańców i blokują pomoc humanitarną. Rosja odrzuciła propozycję wprowadzenia czterodniowej „Wielkanocnej przerwy humanitarnej” w Ukrainie.
23:25 Zełenski: Rosja odrzuciła propozycję rozejmu wielkanocnego
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenskij, że Rosja odrzuciła propozycję rozejmu wielkanocnego. Ukraiński przywódca powiedział w czwartek w swoim cyklicznym wystąpieniu na Facebooku, że wciąż ma nadzieję na pokój, mimo odrzucenia propozycji rozejmu na czas prawosławnych świąt wielkanocnych.
Prawosławna Wielkanoc rozpocznie się w najbliższy weekend nabożeństwem z soboty na niedzielę.
21:18 Mer Mariupola: w masowych grobach w Manhuszu może być 3-9 tys. ludzi
Mer Mariupola Wadym Bojczenko ocenił w czwartek, że w masowych grobach w pobliskim Manhuszu mogą spoczywać zwłoki 3-9 tysięcy mieszkańców Mariupola. Wcześniej media opublikowały zdjęcia satelitarne firmy Maxar Technologies, na których widać około 300-metrowy rów.
Bojczenko opublikował na Telegramie zdjęcie satelitarne, na których widać podłużny wykop w Manhuszu, ok. 20 km od Mariupola, oraz zdjęcie o wiele mniejszego miejsca masowego grobu w Buczy pod Kijowem.
Według niego w masowym grobie w Manhuszu może spoczywać od trzech do dziewięciu tysięcy osób.
– To wynika z porównania tych zdjęć ze zdjęciami masowego grobu w Buczy, gdzie potem znaleziono ciała 70 osób. Na zdjęciach Maxar z 9 kwietnia masowy grób jest 20 razy większy. Nowe rowy okupanci wykopywali i zapełniali ciałami codziennie w kwietniu. Nasze źródła informują, że w takich grobach ciała są układane kilkoma warstwami – oświadczył Bojczenko.
Wcześniej o nowych zdjęciach satelitarnych amerykańskiej Maxar Technologies poinformowały media. Agencja Reutera poinformowała o ok. 200 nowych grobach, jednak później ukraińska redakcja Radio Swoboda opublikowała zdjęcia, na których widać podłużny wykop – najprawdopodobniej miejsce masowego pochówku.
Według Swobody pojawił się on pod koniec marca. – Na zdjęciu z 23 marca jeszcze go nie było. Na zdjęciu z 29 marca widać rów dłuższy niż 300 metrów i najprawdopodobniej sprzęt, którym został wykopany – czytamy na portalu rozgłośni.
18:46 W Charkowie rosyjski pocisk trafił w samochód, zginęły dwie osoby
Dwie osoby zginęły w czwartek w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy w wyniku rosyjskiego ostrzału miasta – poinformował portal Suspilne, powołując się na centrum ratownictwa medycznego.
Pocisk trafił w komorę silnikową, samochód spłonął – podał portal. Charków znajduje się pod stałym ostrzałem wojsk rosyjskich.
18:41 Na zdjęciach satelitarnych widać duże skupisko grobów niedaleko Mariupola
Na zdjęciach satelitarnych amerykańskiej firmy Maxar Technologies widać skupisko grobów w odległości ok. 20 km od Mariupola, które powiększyło się w ostatnich tygodniach o ponad 200 grobów – podaje Reuters w czwartek.
Według agencji na zdjęciach „widać skupisko grobów, które powiększyło się w ostatnich tygodniach o ponad 200 nowych grobów”.
Powołując się na Maxar Technologies, Reuters podaje, że z porównania zdjęć z okresu od połowy marca do połowy kwietnia wynika, że nowe groby zaczęły się pojawiać pomiędzy 23 i 26 marca. Teren, o którym mowa, przylega do cmentarza w miejscowości Manhusz, ok. 20 km na zachód od Mariupola.
17:13 Biden ogłosił nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy wart 800 mln USD, w tym haubice
Prezydent USA Joe Biden ogłosił w czwartek nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, zawierający m.in. dziesiątki haubic i 144 tys. pocisków do nich. Wartość pakietu to 800 mln USD. Dodatkowo zapowiedział wypłatę kolejnej transzy pomocy finansowej dla rządu w Kijowie w wysokości 500 mln USD i wezwał Kongres do udostępnienia kolejnych funduszy na pomoc dla Ukrainy.
– Dziś ogłaszam kolejne 800 milionów dolarów, by dodatkowo wzmocnić zdolność Ukrainy do walki na wschodzie (tego kraju) i w regionie Donbasu. Ten pakiet zawiera ciężką artylerię, dziesiątki haubic i 144 tys. sztuk amunicji do tych haubic. Zawiera też więcej dronów taktycznych – powiedział amerykański prezydent w Białym Domu, tuż po spotkaniu z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.
Pakiet pomocy o tej samej wartości ogłoszony został w ubiegłym tygodniu; wówczas zawierał on 18 haubic holowanych 155 mm i 40 tys. sztuk amunicji. Pierwsze haubice dotarły do Europy w tym tygodniu i w środę Pentagon oznajmił, że rozpoczął szkolenie z ich obsługi.
Biden zaznaczył, że pakiet skrojony jest pod charakterystykę „kluczowej fazy” bitwy o Donbas i topografię regionu.
– Bitwa o Kijów była historycznym zwycięstwem dla Ukraińców. Teraz musimy przyspieszyć ten pakiet pomocy, by przygotować Ukrainę na rosyjską ofensywę w Donbasie. Ona będzie bardziej ograniczona, jeśli chodzi o geografię, ale nie jeśli chodzi o brutalność – ocenił Biden.
16:45 Milioner poprosił o zbombardowanie swojej willi, zajmowali ją rosyjscy okupanci
Ukraiński milioner Andrij Stawnicer, który uciekł przed wojną do Lublina, przekazał, że poprosił ukraińskie wojsko o zbombardowanie jego wilii, gdy okazało się, że na początku marca zajęły ją rosyjskie wojska.
Stawnicer, prezes przedsiębiorstwa z branży IT TransInvestService, powiedział w wywiadzie dla brytyjskiej stacji ITV, że zobaczył przez jedną z kamer, która nie została zniszczona przez Rosjan, że okupanci zajęli pozycje na terenie jego posiadłości. Przywieźli ze sobą sprzęt wojskowy.
Milioner skontaktował się z ukraińskim wojskiem i podał współrzędne willi, prosząc o jej zbombardowanie. Jak zapewnił, uznał to za „oczywistą decyzję”. Dodał, że czuł obrzydzenie, obserwując rosyjskich żołnierzy w swoim domu.
Na swojej posiadłości naliczył 12 pojazdów wojskowych, w tym wyrzutnie rakietowe BM-21 Grad i Tornado.
– Ten sprzęt ma zasięg 40 km, więc w zasadzie zaczęli ostrzeliwać Kijów z mojego domu – powiedział Stawnicer.
Jak wyjaśnił, gdy uciekł do Lublina, część jego ochroniarzy została w willi. Zostali oni później wzięci do niewoli przez Rosjan, rozebrani, przesłuchani, odebrano im telefony, a następnie odesłano do lasu.
– Rosyjscy żołnierze poszukiwali nazistowskich wiadomości czy czegoś takiego, których oczywiście nie mogli znaleźć – wyjaśnił Stawnicer.
Jak dodał, widział, jak Rosjanie okradali inne domy i przynosili do jego willi skradzione przedmioty, takie jak telefony, iPady, komputery czy rzeczy osobiste.
Gdy ukraińska armia zbombardowała na prośbę biznesmena jego willę, podzielił się on na Facebooku zdjęciem, które według niego ukazuje zniszczony rosyjski sprzęt wojskowy.
16:25 Do Zaporoża dotarły trzy autobusy ewakuacyjne z Mariupola
Do Zaporoża, znajdującego się pod kontrolą władz ukraińskich, dotarły w czwartek trzy autobusy ewakuacyjne z obleganego przez Rosjan Mariupola – informuje portal Hromadske. Są to, jak wynika z relacji, trzy z czterech autobusów, które zdołały w środę wyjechać z Mariupola.
Wcześniej mer Mariupola Wadym Bojczenko informował, że ewakuacja, którą wstępnie uzgodniono z Rosjanami w środę rano, odbywała się w skrajnie trudnych warunkach i de facto została zerwana przez stronę rosyjską.
– Rozpoczęły się walki: słychać było wystrzały, czołgi atakowały obrońców miasta. I dlatego przestraszeni ludzie sami decydowali – jechać czy nie. Niestety, wiele osób postanowiło pozostać w mieście, bo obawiali się, że istnieje zagrożenie dla ich życia – informował Bojczenko.
W efekcie z miasta wyjechały cztery autobusy z ok. 80 osobami. Ludzie ci przenocowali w okupowanym Berdiańsku, a następnie dojechali do Wasyliwki, gdzie zostali przekazani stronie ukraińskiej i ruszyli dalej do Zaporoża.
Mariupol, ukraińskie miasto portowe nad Morzem Azowskim, od pierwszych dni marca jest oblężone, pod ciągłym ostrzałem i bombardowaniem. Mieszkańcy są uwięzieni w mieście, wielokrotne próby ewakuacji nie powiodły się. Pomimo tego, że Rosjanie kontrolują praktycznie całe miasto, ukraińskie siły utrzymują jeszcze ostatni przyczółek obrony w zakładach metalurgicznych Azowstal.
15:05 Parlament zaakceptował przedłużenie stanu wojennego
Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy poparła w czwartek propozycję przedstawioną przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i przedłużyła obowiązywanie stanu wojennego w kraju co najmniej do 25 maja.
Stan wojenny na Ukrainie został wprowadzony po zaatakowaniu tego kraju przez Rosję 24 lutego.
14:41 Wicepremier: odbyła się kolejna wymiana – jeńców i cywilów
Po kolejnej wymianie jeńców ze stroną rosyjską do domów wraca 10 wojskowych i dziewięciu cywilów – poinformowała w czwartek wicepremier Iryna Wereszczuk.
– Wśród nich są ranni, co jest bardzo ważne. Będą mogli otrzymać pełnowartościową pomoc medyczną, a także przejść rehabilitację – napisała Wereszczuk
14:36 Wojsko: Rosjanie prowadzą poszukiwania w miejscu zatonięcia krążownika Moskwa
Rosjanie rozpoczęli akcję poszukiwawczą w miejscu zatonięcia krążownika Moskwa w północno-zachodniej części Morza Czarnego, o czym poinformował w czwartek na Facebooku przedstawiciel ukraińskiego dowództwa operacyjnego „Południe” Władysław Nazarow.
– W strefie operacyjnej Morza Czarnego przebywa to samo zgrupowanie wrogich okrętów. Kontynuując blokowanie żeglugi, flota wroga prowadzi rozpoznanie, transport towarów i działania poszukiwawcze w miejscu zatonięcia krążownika Moskwa – powiedział Nazarow w opublikowanym nagraniu wideo. Przekazał także, że utrzymuje się groźba uderzeń rakietowych na terytorium obwodu odeskiego i innych.
Nazarow podkreślił, że obwody chersoński i mikołajowski są systematycznie ostrzeliwane. Winą za ataki na osiedla mieszkalne rosyjska propaganda ma obarczać ukraińskie siły zbrojne.
Krążownik Moskwa, flagowy okręt Floty Czarnomorskiej i jeden z najważniejszych rosyjskich okrętów wojennych, zatonął 14 kwietnia w wyniku uderzenia ukraińskimi pociskami manewrującymi Neptun. Dzień później rosyjski opozycjonista Ilja Ponomariow poinformował, że według jego wiedzy uratowano jedynie 58 członków załogi okrętu.
14:22 Władze obwodu: dwie rosyjskie rakiety spadły na Zaporoże
O ataku rakietowym Rosjan na Zaporoże poinformowały w czwartek władze obwodowe. Przeciwnik próbował zniszczyć obiekty infrastruktury miejskiej – podano.
– „Przyleciały” dwie rakiety. Nikt nie ucierpiał. Przeciwnik po raz kolejny próbował zniszczyć obiekty infrastruktury w Zaporożu. Szczegóły będą podane później – poinformowała administracja obwodowa.
13:56 Władze: Rosjanie mogą zbombardować mosty kolejowe na zachodzie kraju
Ukraińskie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD) poinformowało w czwartek, że rosyjscy okupanci mogą planować ostrzał infrastruktury kolejowej znajdującej się w zachodniej części Ukrainy.
Kilka prorosyjskich kanałów Telegramu relacjonujących wojnę Rosji z Ukrainą donosiło, że Rosjanie otrzymali pełną i dokładną listę współrzędnych mostów kolejowych na zachodniej Ukrainie – poinformowało CPD.
Jak podkreślono, informacje o lokalizacji infrastruktury kolejowej na Ukrainie, w tym wiaduktów i mostów, nigdy nie były tajemnicą państwową i pozostają ogólnie dostępne.
Eksperci Centrum nie wykluczają, że rozpowszechnianie informacji o planach ostrzałów infrastruktury może być elementem operacji informacyjno-psychologicznej, mającej na celu wywołanie paniki wśród Ukraińców znajdujących się w zachodnich regionach kraju.
„Jednak, biorąc pod uwagę groźby ataków na konwoje z bronią NATO dla Ukrainy, nie można całkowicie wykluczyć możliwości realizacji takiego planu” – zauważono.
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji działa przy ukraińskiej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
13:53 Fala uderzeniowa i odłamki powybijały szyby w pociągu do Lwowa
Fala uderzeniowa i odłamki powybijały szyby w czterech wagonach pociągu relacji Zaporoże-Lwów – poinformowały w czwartek ukraińskie koleje państwowe Ukrzaliznycia, nie precyzując, co ją spowodowało.
Zaznaczono, że nikt nie został ranny, pociąg jedzie dalej, a okna zostaną wymienione w dalszej części trasy. Zaapelowano do pasażerów, by podczas alarmu przeciwlotniczego zamykali okna i nie przebywali naprzeciwko ich.
13:46 Wielka Brytania. Rząd nakłada sankcje na rosyjskich dowódców i firmy z sektora wojskowego
Wielka Brytania ogłosiła w czwartek objęcie sankcjami 26 osób oraz podmiotów z sektora wojskowego Rosji, bezpośrednio odpowiedzialnych za okrucieństwa wobec mieszkańców Ukrainy, lub pośrednio je wspierających.
Wśród osób objętych sankcjami znaleźli się: ppłk Azatbek Omurbekow, oficer dowodzący armii rosyjskiej, zamieszany w masakrę w Buczy, gen. płk Andriej Sierdiukow, dowódca sił powietrznodesantowych, gen. dyw. Walery Fliustikow, dowódca Sił Operacji Specjalnych i gen. płk Nikołaj Bogdanowski, pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego.
Jak wyjaśnił w wydanym oświadczeniu brytyjski rząd, doszedł on do wniosku, że trwające od 10 marca wielokrotne bombardowania infrastruktury cywilnej, w tym budynków rządowych, szpitali, szkół i węzłów komunikacyjnych, było celowym działaniem, a wspomniane wyżej osoby ponoszą za to odpowiedzialność.
Sankcjami objęto także osoby niezwiązane bezpośrednio z siłami zbrojnymi, ale które aktywnie wspierają rosyjską napaść, jak Oleg Biełozorow, prezes Kolei Rosyjskich, Siergiej Koroliow, pierwszy zastępca szefa Federalnej Służby Bezpieczeństwa oraz Ilja Kiwa, wydalony z kraju ukraiński deputowany, który publicznie wspierał działania Rosji na Ukrainie.
Wśród firm objętych sankcjami znalazły się Koncern Kałasznikow, producent sprzętu wojskowego, którego broń jest używana przez rosyjskie siły zbrojne podczas inwazji na Ukrainę, Zakład Budowy Maszyn Arzamas, budujący amfibijne transportery opancerzone, które są używane podczas inwazji na Ukrainę, Wojskowe Przedsiębiorstwo Przemysłowe, główny dostawca broni i sprzętu wojskowego dla rosyjskich sił zbrojnych oraz GTLK, największa w Rosji firma leasingowa, która prowadzi działalność w zakresie różnych rodzajów transportu i sprzętu specjalnego dla rosyjskich firm z branży transportowej.
„Zdeprawowanie rosyjskiego ataku na ludność Ukrainy jest widoczne dla wszystkich. Rosja celowo atakuje szpitale, szkoły i węzły komunikacyjne w Mariupolu i poza nim – tak jak to robiła w Czeczenii i Syrii. Wielka Brytania pozostaje nieugięta w swoim wsparciu dla Ukrainy i w pociąganiu (Władimira) Putina i jego reżimu do odpowiedzialności. Dzisiejsza nowa fala sankcji uderza w generałów i firmy wojskowe, które mają krew na rękach” – oświadczyła minister spraw zagranicznych Liz Truss.
13:24 Doradca prezydenta: Rosjanie oblegają Azowstal w Mariupolu, bo nie są w stanie go zdobyć
Rosyjscy żołnierze zdecydowali się oblegać zakłady metalurgiczne Azowstal w Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy, ponieważ zrozumieli, że nie są w stanie zdobyć ich siłą – ocenił w czwartek doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, cytowany przez agencję Reutera.
„Rosyjskie wojska poniosły duże straty, atakując Azowstal. Nasi obrońcy wciąż sprawują kontrolę nad tym obiektem” – dodał Arestowycz podczas briefingu prasowego.
Według doradcy prezydenta Zełenskiego część rosyjskich sił została wycofana z Mariupola do północnej części Donbasu. „Podjęto taką decyzję, aby wzmocnić oddziały, które próbują zrealizować główny cel ofensywy, czyli opanowanie całego terytorium obwodów ługańskiego i donieckiego” – podkreślił polityk.
Mariupol znajduje się w oblężeniu rosyjskich wojsk od początku marca. W mieście trwają ciągłe ostrzały i bombardowania. Sytuacja mieszkańców jest katastrofalna – według ostrożnych szacunków mogło tam już zginąć ponad 20 tys. osób.
Prawdopodobnie około 1000 cywilów wciąż ukrywa się w rozległych podziemnych schronach na terenie zakładów Azowstal – ostatniego punktu ukraińskiej obrony w Mariupolu, gdzie walczą pułk Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. We wtorek zastępca dowódcy Azowa Swiatosław Pałamar poinformował, że rosyjskie wojska zrzuciły na fabrykę ciężkie bomby lotnicze i „niemal całkowicie ją zniszczyły”. Podejmowane w ciągu ostatnich dwóch dni przez stronę ukraińską próby ewakuacji cywilów z Azowstalu nie przyniosły jak dotąd rezultatu.
Zdobycie Mariupola, portu nad Morzem Azowskim, umożliwiłoby Rosjanom stworzenie korytarza lądowego do okupowanego Krymu, a także miałoby dla nich ogromne znacznie propagandowe. Zajęcie miasta pozwoliłoby też Kremlowi uwolnić znaczne siły do szerokiej ofensywy w pozostałej części Donbasu.
13:06 Mer: prawie wszyscy mężczyźni w Mariupolu byli w obozach filtracyjnych
Prawie wszyscy mężczyźni w Mariupolu byli za kratami w rosyjskich obozach filtracyjnych – powiedział w czwartek mer tego oblężonego przez Rosjan miasta Wadym Bojczenko.
Wokół zablokowanego Mariupola Rosja utworzyła cztery obozy filtracyjne dla mężczyzn przebywających w mieście – poinformował mer, cytowany przez ukraińską redakcję Radia Swoboda.
„Już od ponad tygodnia trwa dość złożona, bardzo bezwzględna filtracja (…) Bardzo uważnie podchodzą do wszystkich mężczyzn, poddają ich filtracji po kilka razy: prawie wszyscy byli za kratami, na przesłuchaniach” – przekazał Bojczenko.
„Dosyć brutalnie prowadzą czystkę w mieście: oczyszczają je z urzędników państwowych, pracowników samorządowych, dokądś ich wywożą” – powiedział mer.
12:52 Mer Kliczko: odbudowa Kijowa potrwa około pół roku i pochłonie miliardy hrywien
Odbudowa zniszczonych przez Rosjan budynków mieszkalnych w Kijowie zajmie w warunkach pokoju około pół roku i pochłonie miliardy hrywien – powiedział PAP mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko podczas konferencji prasowej w czwartek.
„Jeszcze nie przeprowadziliśmy szczegółowych analiz, ale sądzę, że potrzeba na to pół roku. Mam tutaj na myśli odbudowę w warunkach pokoju. Koszty wyniosą miliardy hrywien (setki milionów złotych – PAP)” – odpowiedział Kliczko na pytanie reporterki PAP podczas konferencji przed kijowskim ratuszem zwołanej z okazji otwarcia Domu Europy w ukraińskiej stolicy.
„Wygramy tę wojnę z jednego powodu, my, Ukraińcy walczymy i bronimy naszych rodzin i dzieci, rosyjscy żołnierze walczą dla pieniędzy, kazdy rozumie tę różnicę” – podkreślił Kliczko. „Odzysakmy całe terytorium Ukrainy, to nie będzie łatwa walka, to potrwa, ale jestem pewien, że wyzwolimy cały kraj” – powiedział odpowiadając na pytania o obecną sytuację na frontach.
My już jesteśmy w Europie, pod względem geograficznym, historycznym, biorąc pod uwagę wyznawane przez nas wartości, ale chcemy osiągnąć ten sam poziom życia, który panuje w Unii Europejskiej, chcemy stać się częścią europejskiej rodziny, to nasz główny cel – przekazał mer ukraińskiej stolicy.
„Bronimy nie tylko naszego kraju, tego, w co wierzymy i przyszłości naszych dzieci, ale i stabilności w całej Europie, bronimy europejskich wartości, dlatego mam nadzieję, że całkiem niedługo oficjalnie staniemy się pełnoprawnym członkiem europejskiej wspólnoty” – zaznaczył Kliczko.
Opowiadając o obecnej sytuacji w Kijowie, mer miasta zaznaczył, że coraz więcej mieszkańców, którzy opuścili miasto na początku rosyjskiej inwazji chce wrócić do Kijowa, a stolica powoli wraca do normalnego życia. „Ostrzegam jednak wszystkich, nie możemy zagwarantować pełnego bezpieczeństwa, w Kijowie wciąż jest niebezpiecznie, w każdej chwili mogą nadlecieć rosyjskie rakiety i bomby, codziennie słyszymy syreny alarmów lotniczych” – relacjonował.
„Kijów jest dzisiaj rzeczywistym sercem Unii Europejskiej, bardziej niż Bruksela i Strasbourg, to tutaj dzielni Ukraińcy bronią europejskich wartości” – powiedział z kolei przemawiający obok Kliczki były premier Belgii, a obecnie poseł liberalnej frakcji Odnowić Europę w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt.
Ukraińcy już zdecydowali podczas rewolucji godności w 2014 r., że ich przyszłością jest Unia Europejska, teraz autokratyczny reżim Putina chce im to uniemożliwić – zaznaczył Verhofstadt.
Ukraina powinna najszybciej jak to tylko możliwe uzyskać oficjalny status państwa kandydującego do UE, z tym nie można czekać, nie ma żadnych podstaw do tego, by odwlekać ten krok – mówił dalej europarlamentarzysta.
Verhofstadt podkreślił, że UE musi nałożyć na Rosję „pełne sankcje, w tym obejmujące sektor energetyczny, by nie opłacać machiny wojennej Putina, tak jak robimy to teraz, kupując rosyjską ropę i gaz”. Dodał, że sankcjami powinny również zostać objęte tysiące rosyjskich urzędników i żołnierzy, którzy wykonują rozkazy Putina i są odpowiedzialni za to, co dzieje się teraz na Ukrainie. Uzupełnił, że konieczne są również dostawy ciężkiej broni na Ukrainę, by mogła bronić się przed Rosjanami.
„To moje przesłanie dla Bruskeli i Strasbourg, z okazji otwarcia tego Domu Europy w Kijowie” – zaznaczył.
12:46 Rosja zamyka konsulaty Litwy, Łotwy i Estonii na swym terytorium
Rosja oznajmiła, że zamyka konsulaty Litwy, Łotwy i Estonii na swym terytorium. Litewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało takie działanie za nieuzasadnione, prowadzące do dalszej politycznej i dyplomatycznej samoizolacji Rosji.
Pracownicy konsulatów państw bałtyckich, a także ich rodziny muszą opuścić terytorium Rosji w ciągu 15 dni.
MSZ Litwy w czwartkowym komunikacie przekazało, że decyzja Rosji jest odpowiedzią na działania Litwy, a także dwóch pozostałych republik bałtyckich.
4 kwietnia Litwa obniżyła rangę stosunków dyplomatycznych z Rosją w odpowiedzi na jej agresję militarną przeciwko suwerennej Ukrainie i okrucieństwa, popełniane przez rosyjskie siły zbrojne w okupowanych miastach Ukrainy, w tym na przerażającą masakrę w Buczy; wydaliła rosyjskiego ambasadora ze swego kraju oraz zamknęła konsulat Rosji w Kłajpedzie.
5 kwietnia ministerstwo Spraw Zagranicznych Łotwy podjęło decyzję o cofnięciu zgody na działalność rosyjskich konsulatów generalnych w Dyneburgu i w Lipawie. Z kolei Estonia zamknęła konsulat Rosji w Narwie.
„Litwa nadal wyraża pełną solidarność z Ukrainą i narodem ukraińskim, który doświadcza bezprecedensowej rosyjskiej agresji. Zdecydowanie potępia okrucieństwa rosyjskich sił zbrojnych i popiera wszystkie środki w celu zapewnienia poniesienia przez Rosję odpowiedzialności za łamanie praw człowieka i międzynarodowego prawa humanitarnego na Ukrainie” – czytamy w komunikacie MSZ Litwy.
12:42 Wywiad: Rosja chce w wojnie użyć sprzętu z czasów ZSRR
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (wywiad wojskowy – GUR MO) oświadczył w czwartek, że wojska rosyjskie zamierzają skierować na Ukrainę sprzęt wojskowy z czasów ZSRR, by zwiększyć intensywność ostrzałów miast ukraińskich.
– W celu odnowienia możliwości bojowych siły zbrojne Rosji coraz częściej uciekają się do użycia techniki produkcji radzieckiej, jaka od dawna znajdowała się w magazynach. Znaczną uwagę przywiązuje się do zwiększenia możliwości oddziałów artyleryjskich i rakietowych w celu przeprowadzenia nieprzerwanych ostrzałów miast ukraińskich – oświadczył GUR.
Według danych wywiadu w kwietniu z arsenałów w Ussuryjsku w Kraju Nadmorskim zabrano 18 radzieckich samobieżnych haubicoarmat Msta-S. Z arsenału w Omsku wzięto 28 samobieżnych haubic Akacja. Do bazy sprzętu w Nowoczerkasku w obwodzie rostowskim (graniczącym z Ukrainą) skierowano z obwodu swierdłowskiego na Uralu również haubice Akacja, Msta-S oraz 20 haubic samobieżnych Goździk. Z obwodu irkuckiego zabrano zaś 11 systemów rakietowych Toczka-U i 15 systemów Uragan. Rosja sięga po ten sprzęt, bo nie udało się jej zrealizować w krótkim czasie jej celów w inwazji na Ukrainę – twierdzi wywiad ukraiński w komentarzu na komunikatorze Telegram
12:36 Władze: pod Mariupolem Rosjanie wykopali kilka masowych grobów
W miejscowości Manhusz pod Mariupolem Rosjanie wykopali kilka masowych grobów; ciężarówkami zwożą tam ciała ofiar i zrzucają je do mogił – poinformował w czwartek doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
– W wyniku długich poszukiwań i identyfikacji miejsc masowego pochówku zmarłych mieszkańców Mariupola ustaliliśmy fakt zorganizowania i masowego pochówku ofiar w miejscowości Manhusz – napisał w komunikatorze Telegram. Jak dodał, Rosjanie wykopali kilka zbiorowych grobów, a każdy z nich ma do 30 metrów. „Ciężarówkami zwożą ciała ofiar, faktycznie po prostu zrzucając ich kopcem” – czytamy.
Według niego ciała są zapakowane w plastikowe worki. – To znowu potwierdza nasze wcześniejsze informacje o nagromadzeniu ciał zabitych w innym miejscu. To bezpośredni dowód wojskowych zbrodni i próby ich ukrycia – ocenił.
Andriuszczenko opublikował zdjęcia, które – jak przekazał – pokazują lokalizację zbiorowych pochówków. Wcześniej tego dnia mer oblężonego przez Rosjan miasta Wadym Bojczenko poinformował, że pod Mariupolem na 30-metrowym odcinku wykopano zbiorowe groby. – Nasi miejscowi opowiedzieli, że dzisiaj pod Manhuszem wykopano (na długości) 30 metrów zbiorowe groby i ciężarówkami przywożą ciała, które próbują tam pochować – powiedział mer.
12:28 SBU: matka rosyjskiego żołnierza pochodzącego z Ukrainy wezwała go do złożenia broni
Matka żołnierza, pochodzącego z obwodu wołyńskiego na zachodzie Ukrainy, ale walczącego obecnie w szeregach armii rosyjskiej w obwodzie chersońskim, zwróciła się do syna z prośbą o złożenie broni. Nagranie z apelem kobiety opublikował na Facebooku wołyński oddział Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
– Mój syn wyjechał w 2012 roku do krewnych w Rosji, a następnie w 2017 roku ukończył szkołę wojskową w Omsku i rozpoczął służbę w rosyjskiej armii. Synu, wróć na Ukrainę. Przecież wiesz, jacy spokojni i pracowici ludzie zamieszkują nasz kraj. Tutaj żyje cała twoja rodzina, tutaj jest pochowany twój tata i dziadkowie, tutaj jest twój dom. Błagam, złóż broń i wróć w rodzinne strony, gdzie wszyscy na ciebie czekają – powiedziała matka rosyjskiego żołnierza, przytoczona w środę przez SBU.
SBU zacytowała również apel mieszkanki Wołynia do ukraińskich matek, których synowie walczą obecnie po stronie najeźdźcy. – Wzywajcie ich do domu, powiedzcie im prawdę. Niech złożą broń i wrócą do domu. Może w ten sposób uda się ocalić im życie – dodała kobieta. Informacja, że żołnierz pochodzący z obwodu wołyńskiego walczy w szeregach rosyjskiej armii pod Chersoniem, została potwierdzone przez źródła w kontrwywiadzie Ukrainy. Ostatnio wojskowy rozmawiał z matką w marcu, ale nie przyznał się, gdzie obecnie jest i czym się zajmuje – przekazał wołyński oddział SBU.
12:10 Wywiad: Rosjanie zabijają wolontariuszy, izolują od Ukrainy okupowane miejscowości
Rosjanie całkowicie izolują od Ukrainy okupowane miejscowości, zabraniają ewakuacji mieszkańców; pojawiły się informacje o rozstrzelaniu wolontariuszy – pisze w czwartek wywiad wojskowy Ukrainy.
Według stanu z czwartku zablokowane są wszystkie okupowane miejscowości w rejonie wełykoburłuckim w obwodzie charkowskim – poinformował wywiad. Wyjazd z nich jest możliwy tylko na terytorium Rosji. Jak dodano, obowiązuje tam „całkowity zakaz dostarczania humanitarnych ładunków z terytorium kontrolowanego przez Ukrainę”.
– Miejscowych mieszkańców Rosjanie ostrzegli, że wolontariusze, którzy próbują dostarczać pomoc, są rozstrzeliwani. Niedawno pojawiła się informacja o rozstrzelaniu wolontariuszy, którzy jechali z miejscowości Szewczenkowe – czytamy.
W okolicy, według stanu ze środy, nie ma łączności mobilnej. Wiele miejscowości zostało bez dostaw prądu. Nie działają bankomaty, a jedzenie jest sprzedawane po zawyżonych cenach – wylicza wywiad. Według niego, na miejscu nie ma pomocy medycznej i dostaw leków. Drogi, w tym gruntowe, są zaminowywane.
11:40 Władze: w Siewierodoniecku Rosjanie zniszczyli wszystkie magazyny żywnościowe
W Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim wojska rosyjskie zniszczyły wszystkie magazyny żywnościowe; ludzie otrzymują produkty tylko z dostaw humanitarnych – poinformował w czwartek na Telegramie szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
„Budynki w Rubiżnem i Nowodrużesku zostały zrujnowane przez armię rosyjską. Uratowano pięć osób. W Siewierodoniecku nie ocalał żaden magazyn spożywczy” – napisał szef obwodu.
Podał ten fakt jako przykład dokonanych przez wojska rosyjskie zniszczeń infrastruktury w obwodzie ługańskim. „Produkty żywnościowe ludzie otrzymują wyłącznie z dostaw humanitarnych” – podkreślił.
Dzień wcześniej, w środę Hajdaj poinformował, że 80 proc. obwodu ługańskiego znajduje się pod kontrolą wojsk rosyjskich. Rosjanie podejmują próby szturmu miast: Popasna, Rubiżne i Zołote.
11:34 Były szef MSZ Litwy: Rosja zamiast dbać o własnych obywateli stara się poszerzyć własne terytorium
Najbardziej pożałowania godne jest to, że Rosja, zamiast zadbać o przyzwoite warunki życia dla własnych obywateli, stara się nieustannie poszerzyć obszar własnego terytorium poprzez zniszczenia i mordy – skomentował w czwartek były minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius.
„To, co jest najbardziej godne ubolewania to to, że Rosja, zamiast tworzyć przyzwoite warunki do życia w głębinach swojego zubożałego kraju, nieustannie stara się zagarnąć kolejne terytoria i poszerzyć swój +rosyjski świat+ poprzez dewastacje, zniszczenia i zabijanie” – napisał na Twitterze Linkeviczius.
Linkeviczius był ministrem spraw zagranicznych Litwy w latach 2012-2020. Wcześniej, między 2000 a 2004 sprawował funkcję ministra obrony.
11:29 Premier Danii Frederiksen w Kijowie zapowiedziała kolejną dostawę broni
Premier Danii Mette Frederiksen podczas czwartkowej wizyty w Kijowie zapowiedziała przekazanie Ukrainie kolejnej dostawy broni. Szefowej duńskiego rządu towarzyszy premier Hiszpanii Pedro Sanchez.
W rozmowie z duńską TV 2 Frederiksen podkreśliła, że „jednym z najważniejszych przesłań ze strony duńskiej jest dostarczenie Ukrainie dodatkowej broni, to jest w tej chwili najbardziej potrzebne”.
Szefowa duńskiego rządu, ubrana w kamizelkę kuloodporną i otoczona przez ukraińskich żołnierzy, odwiedziła zniszczone przez Rosjan północno-zachodnie przedmieścia Kijowa.
Jeszcze w czwartek Frederiksen i Sanchez spotkają się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Jak podała kancelaria duńskiego rządu tematami rozmów mają być m.in. aktualna sytuacja w ogarniętej wojną Ukrainie, dalsze wsparcie Ukraińców oraz ściganie zbrodni wojennych i łamanie praw człowieka, którego dopuszczają się rosyjskie wojska.
10:59 Wicepremier zaapelowała o pilną ewakuację z zakładów Azowstal
Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk wezwała w czwartek Rosję do pilnego zapewnienia korytarza humanitarnego w celu ewakuacji ludności cywilnej z kombinatu metalurgicznego Azowstal w Mariupolu.
„Żądamy od Rosjan pilnego korytarza humanitarnego z kombinatu Azowstal w Mariupolu! Znajduje się tam teraz blisko 1000 cywilów i 500 rannych wojskowych. Trzeba ich dzisiaj wyciągnąć z Azowstalu” – napisała Wereszczuk na swoim Facebooku.
Zaapelowała też do przywódców światowych i wspólnoty międzynarodowej o skoncentrowanie wysiłków i działań humanitarnych właśnie na Azowstalu. „To jest teraz kluczowe miejsce i moment w zabiegach humanitarnych” – oświadczyła.
Wcześniej w czwartek Wereszczuk poinformowała, że poprzedniego dnia z Mariupola zdołały wyjechać cztery autobusy z ewakuowanymi mieszkańcami.
Mariupol znajduje się w oblężeniu rosyjskich wojsk od początku marca. W mieście trwają ciągłe ostrzały i bombardowania. Sytuacja mieszkańców jest katastrofalna – według ostrożnych szacunków mogło tam już zginąć ponad 20 tys. osób. Prawdopodobnie około 1000 osób wciąż ukrywa się w podziemnych schronach na terenie zakładów Azowstal, atakowanych przez siły rosyjskie.
10:21 Sztab generalny: Rosja straciła już na Ukrainie 21 tys. żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę rosyjska armia straciła już około 21 tys. żołnierzy – poinformował w czwartkowym komunikacie na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Ponadto wojska najeźdźcy straciły dotychczas 829 czołgów, 2118 transporterów opancerzonych, 393 systemy artyleryjskie, 136 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 67 systemów obrony przeciwlotniczej, 172 samoloty, 151 śmigłowców, 1508 samochodów, osiem okrętów i łodzi, 76 cystern z paliwem oraz 166 samolotów bezzałogowych.
14 kwietnia portal Forbes.ua opublikował szacunki, według których ukraińskie siły zbrojne (stan na 14 kwietnia – PAP) zniszczyły już 5260 jednostek rosyjskiego sprzętu wojskowego o wartości ponad 10,8 mld dolarów. Najdroższym rodzajem uzbrojenia utraconego przez Kreml był krążownik rakietowy Moskwa, wart około 750 mln dolarów.
09:59 Sekretarz rady bezpieczeństwa: planujemy atak na most łączący Rosję z okupowanym Krymem
Jeśli pojawi się możliwość uderzenia na Most Krymski, łączący półwysep z Rosją, oczywiście to zrobimy – zapowiedział w środę wieczorem sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) Ołeksij Daniłow na antenie Radia NW. Zaatakowalibyśmy już ten most, gdyby była na to szansa – dodał.
12 kwietnia weteran walk w Donbasie i deputowany do Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Roman Kostenko podkreślił w rozmowie z Radiem NW militarne znaczenie Mostu Krymskiego. „Byłoby dobrze, gdyby nasi partnerzy zapewnili nam takie dostawy uzbrojenia, które pozwoliłyby nam +dosięgnąć+ do Mostu Krymskiego. Rozwiązałoby to wiele naszych problemów” – ocenił polityk.
Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę.
09:50 Mer: pod Mariupolem wykopano zbiorowe groby, ciężarówkami przywożone są ciała
Pod Mariupolem na 30-metrowym odcinku wykopano zbiorowe groby – poinformował mer tego oblężonego przez Rosjan miasta Wadym Bojczenko, cytowany w czwartek przez telewizję Ukraina 24.
„Nasi miejscowi opowiedzieli, że dzisiaj pod Manhuszem wykopano (na długości) 30 metrów zbiorowe groby i ciężarówkami przywożą ciała, które próbują tam pochować” – powiedział mer.
Zaznaczył, że w Mariupolu na dobę trzeba wprowadzić zawieszenie broni, by z miasta mogli ewakuować się cywile.
W środę Rosjanie uniemożliwili otwarcie zielonego korytarza ewakuacyjnego – przekazał Bojczenko.
09:43 Wicepremier: w środę z Mariupola wyjechały cztery autobusy z ewakuowanymi mieszkańcami
Cztery autobusy z ewakuowanymi mieszkańcami Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy zdołały w środę wyjechać z miasta – poinformowała w czwartek na Telegramie wicepremier Iryna Wereszczuk. Polityk zapowiedziała, że w najbliższym czasie zostaną podjęte kolejne takie próby.
„Cywile, którzy opuścili Mariupol, przenocowali w Berdiańsku. Oczekujemy ich wkrótce w Zaporożu” – przekazała Wereszczuk.
Wicepremier podkreśliła, że plany dotyczące kolejnych korytarzy humanitarnych z Mariupola (m.in. konwoju w czwartek po południu) mogą ulec zmianie ze względu na trudności z zapewnieniem bezpieczeństwa ewakuowanym cywilom.
Według agencji Reutera z Mariupola wyjechało w środę w konwoju humanitarnym zaledwie kilkadziesiąt osób. Wcześniej władze miasta wyrażały nadzieję, iż 90 autobusami zostanie ewakuowanych około 6 tys. osób.
Mariupol znajduje się w oblężeniu rosyjskich wojsk od początku marca. W mieście trwają ciągłe ostrzały i bombardowania. Sytuacja mieszkańców jest katastrofalna – według ostrożnych szacunków mogło tam już zginąć ponad 20 tys. osób. Prawdopodobnie około 1000 osób wciąż ukrywa się w podziemnych schronach na terenie zakładów Azowstal, atakowanych przez siły rosyjskie.
Zdobycie Mariupola, portu nad Morzem Azowskim, umożliwiłoby Rosjanom stworzenie korytarza lądowego do okupowanego Krymu, a także miałoby dla nich ogromne znacznie propagandowe. Zajęcie miasta pozwoliłoby też Kremlowi uwolnić znaczne siły do szerokiej ofensywy w pozostałej części Donbasu.
09:22 Władze: rośnie prawdopodobieństwo dywersji z udziałem sił z Naddniestrza
Na granicy z separatystyczną republiką Naddniestrza Ukraina wzmacnia środki bezpieczeństwa, by zapobiec przenikaniu dywersantów wroga – poinformował w czwartek rzecznik odeskiej administracji wojskowej Serhij Bratczuk.
Wzrasta prawdopodobieństwo pewnych działań dywersyjnych z udziałem tzw. armii Naddniestrza i innych struktur siłowych tej separatystycznej republiki w Mołdawii – powiedział na nagraniu rzecznik.
By zapobiec przenikaniu na Ukrainę grup dywersyjnych, strona ukraińska wzmocniła środki bezpieczeństwa. „Na granicy z tymczasowo okupowanym przez raszystów (Rosjan – PAP) terytorium Mołdawii – tzw. Naddniestrzańską Republiką Mołdawską – wzmocniono przeciwdziałanie możliwemu przeniknięciu grup dywersyjnych agresora” – podkreślił w serwisie Telegram.
Dzień wcześniej sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczył, że brak jest oznak przygotowywania sił zbrojnych Naddniestrza do udziału w zbrojnej agresji na Ukrainę. „Jednocześnie nie jest wykluczone zaangażowanie organów ścigania tego nieuznanego podmiotu państwowego w prowadzenie działalności dywersyjnej i terrorystycznej na terytorium naszego państwa” – dodano.
09:01 Noc w regionach: mniej ostrzałów w Charkowie, walki w Donbasie
W nocy ze środy na czwartek wojska rosyjskie rzadziej ostrzeliwały obwód charkowski na wschodzie Ukrainy. Walki toczą się jednak w rejonie Iziumu, a także – w obwodach ługańskim i donieckim – podał portal Ukraińska Prawda, powołując się na władze regionów.
Pod ostrzałami rakietowymi znalazł się w nocy Mikołajów, ważny port na południu Ukrainy. W obwodzie dniepropietrowskim zaś wojska rosyjskie ostrzelały z systemów rakietowych Uragan przedmieścia Zełenodolska.
Trudna sytuacja jest w obwodzie ługańskim, gdzie toczą się ciężkie walki pozycyjne w rejonie miast Popasna i Rubiżne. Walki wyrządziły w Rubiżnem znaczne zniszczenia.
W obwodzie donieckim ostrzeliwana była całą linia rozgraniczenia walczących stron. Wojska rosyjskie podjęły nad ranem aktywniejsze działania w pobliżu Marjinki i Nowomychajliwki.
W obwodzie chersońskim, graniczącym z anektowanym Krymem, sytuacja jest krytyczna. Wybuchy i ostrzały słychać we wszystkich rejonach (odpowiednikach powiatów-PAP). Infrastruktura jest zniszczona. Na razie brak informacji o zabitych i rannych.
08:47 Wielka Brytania. Ministerstwo obrony: Rosja zapewne zintensyfikuje działania przed 9 maja
Rosja zapewne zintensyfikuje działania militarne we wschodniej Ukrainie, ponieważ chce zademonstrować osiągnięcie znaczącego sukcesu przed 9 maja, kiedy obchodzony jest tam Dzień Zwycięstwa – przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
„Rosja prawdopodobnie pragnie zademonstrować znaczące sukcesy przed dorocznymi obchodami Dnia Zwycięstwa 9 maja. Może to wpłynąć na szybkość i siłę prowadzenia przez nią operacji w okresie poprzedzającym tę datę. Siły rosyjskie posuwają się obecnie z rejonów postoju w Donbasie w kierunku Kramatorska, który nadal cierpi z powodu ciągłych ataków rakietowych. Utrzymuje się wysoki poziom rosyjskiej aktywności powietrznej, ponieważ Rosja stara się zapewnić bliskie wsparcie lotnicze dla swojej ofensywy we wschodniej Ukrainie, aby stłumić i zniszczyć ukraińskie zdolności obrony powietrznej” – napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
08:41 Jeden zabity, dwóch rannych w ostrzałach Mikołajowa
Jedna osoba nie żyje, a dwie są ranne wskutek nocnych rosyjskich ostrzałów Mikołajowa na południu Ukrainy – poinformował w czwartek szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim.
„Doszło do ostrzałów, likwidujemy skutki. Jedna osoba, z trzech, które zostały ranne, później zmarła. Nie udało się jej uratować na stole operacyjnym” – powiedział Kim na nagraniu.
W środę wieczorem mer Mikołajowa Ołeksandr Sienkewycz przekazał, że w mieście słychać eksplozje. „Przyjaciele, znowu słyszymy wybuchy w Mikołajowie. Pozostawajcie w schronach albo przestrzegajcie zasady dwóch ścian. Trzymajcie się z dala od okien!” – napisał mer w serwisie Telegram.
08:17 Prokuratura: wskutek rosyjskiej agresji zginęło 208 dzieci
Wskutek rosyjskiej zbrojnej agresji na Ukrainie zginęło 208 dzieci – poinformowało w czwartek biuro prokuratora generalnego Ukrainy. 376 dzieci doznało różnego stopnia obrażeń.
Nie są to ostateczne dane – trwa ustalanie informacji w sprawie poszkodowanych dzieci na terytorium, na którym toczą się aktywne działania bojowe, oraz na terenie tymczasowo okupowanym przez Rosjan i uwolnionym z ich rąk – podkreślono.
Najwięcej dzieci ucierpiało w obwodach donieckim, kijowskim i charkowskim.
Jak przekazało biuro prokuratora generalnego, w środę wskutek rosyjskiego ostrzału artyleryjskiego wsi Nowa Zoria w obwodzie chersońskim pocisk trafił w budynek mieszkalny. Dwie osoby, w tym 16-latek, zginęły.
Tego samego dnia w ostrzale infrastruktury cywilnej Mikołajowa ranna została 11-latka.
Podczas działań śledczych w podkijowskiej Borodziance znaleziono zwłoki 15-latki, która doznała obrażeń płuc.
Biuro podało też, że w pierwszej połowie marca w miejscowości Kławdijewo-Tarasowe pod Buczą Rosjanie ostrzelali cywilny samochód, którym jechał mężczyzna z dwoma córkami w wieku 7 i 11 lat. Dziewczynki zostały ciężko ranne. Młodsze dziecko zmarło.
4 marca w ostrzale wsi Horenicze w obwodzie kijowskim ranny został ojciec i 7-letnia córka.
13-latek został też ranny w ostrzale miasta Kreminna w obwodzie ługańskim 13 marca.
07:50 Armia: „referendum” w obwodzie chersońskim przyspieszone; nowa data – 27 kwietnia
Rosyjscy okupanci chcą jak najszybciej przeprowadzić tzw. referendum w sprawie utworzenia „Chersońskiej Republiki Ludowej”; zostanie ono przyspieszone i odbędzie się nie na początku maja, lecz już 27 kwietnia – poinformowało w nocy ze środy na czwartek Dowództwo Operacyjne „Południe” Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Ten pośpiech w próbie usankcjonowania okupacyjnych władz pokazuje, że rosyjscy najeźdźcy – jak zawsze – lekceważą wszelkie prawa i normy. Wyznaczenie daty tzw. referendum na dzień powszedni, w środku tygodnia (na środę – PAP), dowodzi, że wroga nie interesuje wola lokalnych mieszkańców. Scenariusz tego przedsięwzięcia został już opracowany, a jego rezultat jest znany” – wskazano w komunikacie dowództwa na Facebooku.
10 kwietnia sztab generalny ukraińskiej armii przekazał doniesienia, że w Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy Rosjanie jakoby drukują materiały agitacyjne, by przeprowadzić tzw. referendum w sprawie utworzenia „Chersońskiej Republiki Ludowej”. W kolejnych dniach władze w Kijowie informowały, że „głosowanie” w obwodzie chersońskim mogłoby dojść do skutku na początku maja.
„Wszystkie fałszywe referenda na okupowanych terenach Ukrainy są nieważne i niewiążące prawnie. Żaden kraj na świecie nigdy nie uzna zmieniania siłą uznanych międzynarodowo granic Ukrainy. Zamiast tego Moskwa spotka się z jeszcze mocniejszą reakcją międzynarodową, co pogłębi jej izolację” – oświadczył 27 marca rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko, odnosząc się do możliwego przeprowadzenia tzw. referendum w sprawie przyłączenia samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) do Rosji.
07:30 Władze lokalne: w Irpieniu zatrzymano dywersantów, inni są poszukiwani
W Irpieniu w obwodzie kijowskim zatrzymano dwie osoby z rosyjskiej grupy dywersyjnej; poszukiwanych jest jeszcze siedmiu uczestników tej grupy – podała w czwartek agencja Interfax-Ukraina, powołując się na oświadczenie władz miejskich Buczy.
„Dziś w Irpieniu zatrzymano dwóch ludzi z okupacyjnej grupy dywersyjno-zwiadowczej. Jeszcze siedmiu ludzi z tej grupy przemieszcza się” – poinformowała rada miejska Buczy. Według jej komunikatu, ogłoszonego w środę wieczorem, celem dywersantów jest uprowadzenie wojskowych ukraińskich, konkretnie – oficerów.
Rada miejska Buczy dodała, że ma informacje o trzech grupach dywersyjnych znajdujących się w tym rejonie (odpowiednik powiatu – PAP).
Nie jest jasne, ilu ludzi działa w tych grupach. Rada zaapelowała do mieszkańców o ostrożność.
06:55 Polski piekarz rozdaje świeży chleb w ukraińskich miastach
Rosjanie urządzili sobie w piekarni bazę; my, po jej oczyszczeniu, zaczęliśmy rozdawać stąd mieszkańcom świeży chleb, który jest symbolem domowego ciepła i bezpieczeństwa – powiedział Jacek Polewski, piekarz z Poznania. Przybył do Buczy w połowie kwietnia z synem i przyjacielem.
– Gdy zobaczyłem, co się tam wydarzyło, całe to okrucieństwo, pomyślałem, że najlepsze co mogę zrobić jako piekarz, to pomóc w uruchomieniu piekarni. Wrzuciłem w Google Maps dwa słowa: piekarnia i Bucza. Wyskoczyło kilka wyników, napisałem do pierwszej z brzegu, właściciel odpisał w ciągu kilku minut. Załadowaliśmy w Poznaniu 500 kilogramów mąki i ruszyliśmy – dodał, odpowiadając na pytanie o swoje motywacje.
– W Buczy działa wiele organizacji zapewniających mieszkańcom pomoc humanitarną. Jedzenie można więc zdobyć, jednak są to przede wszystkim produkty suche lub zapakowane próżniowo, brakuje towarów świeżych – powiedział Jacek Polewski. – Po upieczeniu pierwszej partii chlebów pojechaliśmy rozdać je pod blokiem, w którym nadal nie ma prądu, gazu ani wody. Ludzie gotują tam nad rozpalanym przed klatkami ogniem. Wszyscy dosłownie rzucili się na ten ciepły, świeży chleb – przyznał piekarz.
Jacek Polewski powiedział, że we wtorek do właściciela lokalnej piekarni zadzwonił ktoś z armii i powiedział, że „wkrótce rozpocznie się rosyjska ofensywa i musimy się wynosić”. – Nie chcieliśmy opuszczać Buczy, bo wiemy, że rosyjskie wojska nie są w stanie niczego zrobić od tej strony, ale piekarz wolał nie ryzykować i dlatego wyjechaliśmy – dodał. – Pojechaliśmy do Kijowa, gdzie planujemy piec chleby i ciasta na prawosławną Wielkanoc. Będziemy też zaopatrywać szpital wojskowy i żołnierzy. Wrócimy do Buczy, będzie pracować i tam, i w Kijowie. W środę rozdzieliliśmy się, mój syn razem z przyjacielem pojechali pomagać do Buczy, robią tam m.in. zakupy, a ja zostałem w Kijowie – zapewnił.
06:46 Sztab: w obwodzie chersońskim Rosjanie planują zorganizować przymusową mobilizację
W obwodzie chersońskim na południu Ukrainy Rosjanie planują zorganizować przymusową mobilizację mieszkańców do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie – podaje w czwartek sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według sztabu w obwodzie chersońskim „kontynuowane jest terroryzowanie mieszkańców”, a wojska rosyjskie chcą całkowicie zablokować pomoc humanitarną ze strony ukraińskich władz. W wiosce Zołota Bałka Rosjanie powiedzieli mieszkańcom, że „zielonych korytarzy” ewakuacyjnych więcej nie będzie i zabronili im opuszczania miejscowości – czytamy w komunikacie. Wojska rosyjskie zapowiedziały też, że w przypadku ostrzału przez siły ukraińskie ich pozycji, zaczną ostrzeliwać wioskę.
W Bałakliji w obwodzie charkowskim ranni żołnierze rosyjscy zaczęli być umieszczani w miejskiej przychodni, mimo tego, że wojskowy szpital już zorganizowano w budynku szkoły muzycznej. – Rozlokowanie okupantów w miejskiej przychodni świadczy o znacznym wzrośnie liczby rannych i problemach z ich medyczną ewakuacją – napisał sztab.
W ciągu minionej doby ukraińskie siły strąciły cztery cele powietrzne: trzy drony i jeden pocisk manewrujący. W obwodzie donieckim i ługańskim odparto poprzedniego dnia dziewięć ataków wroga – dodano.
06:12 Przedstawiciel przy ONZ: Rosja odrzuciła propozycję zawieszenia broni
Rosja odrzuciła propozycję sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa wprowadzenia czterodniowej „Wielkanocnej przerwy humanitarnej” na Ukrainie – poinformował w czwartek rano na Twitterze stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ Serhij Kysylyca.
– Stanowisko moskiewskiego Fuhrera zostało przedstawione w Radzie Bezpieczeństwa. Przedstawiciel Rosji powiedział, że „wezwania do pokoju i zawieszenia broni są w tych okolicznościach bardzo nieprawdziwe i nieszczere” – napisał Kysylyca.
Ukraiński dyplomata podkreślił, że według Moskwy rozejm to „chęć dania wytchnienia kijowskim nacjonalistom i radykałom, aby mogli się przegrupować” i pozwoliłby stronie ukraińskiej na „aranżowanie nowych nieludzkich prowokacji i wprowadzanie nowych fałszerstw na temat działań rosyjskich żołnierzy”.
04:44 Rosyjskie media niezależne: inteligencja postuluje wstrzymanie ognia na czas świąt
Przedstawiciele rosyjskiej inteligencji postulują w liście otwartym zawieszenie wojny z Ukrainą przynajmniej na kilka dni przed prawosławną Wielkanocą – poinformowała agencja Ukrinform, powołując się na niezależną „Nową Gazietę Europa”. Wśród osób, które zgłosiły postulat, znalazły się m.in. działaczka na rzecz praw człowieka Zoja Swietowa, filozof Mychajło Epstein oraz aktor i reżyser Aleksandr Fieklistow. Autorzy apelu podkreślają, że obecnie jest Wielki Tydzień – ostatni tydzień Wielkiego Postu przed głównym chrześcijańskim świętem Zmartwychwstania Chrystusa.
– Cały Wielki Post w tym roku upłynął pod znakiem odgłosów wystrzałów, bombardowań, zniszczeń, wiadomości o śmierci tysięcy ludzi, ucieczce milionów, zniszczeniu wszystkiego, co stworzono przez lata i pokolenia – napisano w liście.
Sygnatariusze listu podkreślają, że rozlewu krwi nie da się w tej chwili powstrzymać i proszą o wstrzymanie ognia przynajmniej na czas pozostały do Wielkanocy.
04:09 Ukraiński MSZ popiera ideę ONZ czterodniowego zawieszenia broni z okazji Świąt
Ukraina popiera inicjatywę sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa, aby wprowadzić na Ukrainie czterodniową „przerwę humanitarną” w działaniach wojennych z okazji Świąt Wielkanocnych – poinformowało w środę ukraińskie MSZ.
– Jesteśmy wdzięczni Sekretarzowi Generalnemu ONZ Antonio Gutteresowi za inicjatywę wprowadzenia czterodniowej wielkanocnej „przerwy humanitarnej” na Ukrainie. W pełni podzielamy pogląd, że jest ona konieczna dla bezpiecznej ewakuacji tysięcy cywilów, którzy chcą opuścić niebezpieczne strefy trwających i możliwych działań wojennych, zwłaszcza z atakowanego od dawna Mariupolu – napisano w komunikacie resortu.
MSZ w Kijowie stwierdziło także, iż wysoko ocenia gotowość ONZ do zapewnienia dostarczenia pomocy humanitarnej ludności najbardziej dotkniętych obszarów Ukrainy w przypadku doprowadzenia do zawieszenia broni.
– Ukraina zawsze była i pozostaje zaangażowana w pokojowe i dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu. Potwierdziliśmy również naszą zgodę na propozycje humanitarnego zawieszenia broni, złożone przez podsekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych, koordynatora ds. kryzysów, Martina Griffithsa podczas jego wizyty na Ukrainie – podkreślił resort.
We wtorek Guterres potępił rosyjską ofensywę we wschodniej Ukrainie i zaapelował o co najmniej czterodniową „humanitarną przerwę” w działaniach wojennych z okazji prawosławnej Wielkanocy.
– Proszę dziś o czterodniową przerwę humanitarną w Wielki Tydzień, od czwartku do niedzieli, aby umożliwić otwarcie szeregu korytarzy humanitarnych na Ukrainie – apelował.
03:38 Wojsko: nasi żołnierze odparli dziewięć ataków Rosjan
W Donbasie żołnierze sił ukraińskich skutecznie odparli w środę dziewięć ataków Rosjan i zniszczyli rosyjski sprzęt, a także skład amunicji – podał na Facebooku sztab Operacji Sił Połączonych, czyli ukraińskiego dowództwa operacyjnego działającego w tym regionie.
– Dzięki umiejętnym działaniom nasi żołnierze zadali straty rosyjskim okupantom. W szczególności ukraińscy obrońcy zniszczyli jeden system rakiet przeciwlotniczych, jeden czołg, jeden system artyleryjski, dziesięć jednostek pancernych, dwie jednostki inżynieryjne, dwie jednostki pojazdów mechanicznych i skład amunicji wroga – napisano w komunikacie.
Ukraińska armia dodała, że jednostki jej obrony przeciwlotniczej zestrzeliły jeden pocisk manewrujący i trzy bezzałogowe statki powietrzne Orłan-10.
02:31 Wywiad: Rosjanie chcieli zabić wszystkich jeńców w rejonie Popasny
Ukraiński wywiad przechwycił telefoniczną rozmowę między rosyjskimi żołnierzami, w której jest mowa o rozkazie zabicia wszystkich jeńców wojennych w rejonie Popasny w obwodzie ługańskim – poinformowała agencja Ukrinform.
– To jawna zbrodnia wojenna, pogwałcenie prawa międzynarodowego i kolejny uderzający przykład, że rosyjska armia to mordercy, gwałciciele i szabrownicy, a w żadnym wypadku nie są to żołnierze – napisał wywiad w komunikacie. – Po raz kolejny ostrzegamy, że zbrodnie wojenne nie mają przedawnienia i gwarantujemy, że wszyscy zbrodniarze wojenni zostaną sprawiedliwie ukarani! – dodano.
00:17 Władze lokalne: Rosjanie kontrolują 80 proc. obwodu ługańskiego
80 proc. terytorium obwodu ługańskiego jest obecnie pod kontrolą wojsk rosyjskich – poinformował w środę na Telegramie szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
– Po wycofaniu się naszych wojsk z Kreminnej ilość okupowanych terytoriów wynosi 80 proc. Linia obrony biegnie od Rubieżnego do Popasnej – napisał Hajdaj.
Podkreślił, że Rosjanie dokładają wszelkich starań, aby szturmować Rubiżne, Popasne i Zołote, ale do tej pory nie udało im się to. – Wszystkie ataki nic im nie dają. Okupanci kontrolują tylko części miast, nie mogą się dostać dalej – stwierdził Hajdaj.
Szef władz obwodowych Ługańska zaznaczył, że jeśli „Wielkanocny rozejm” będzie miał miejsce w niedzielę 24 kwietnia, zostanie on maksymalnie wykorzystany zarówno do ewakuacji cywilów, jak i dostaw amunicji. – Na tymczasowo okupowanych terytoriach okupanci nadal terroryzują miejscową ludność i ustanawiają własny porządek – napisał Hajdaj.
PAP/ua