Samorządy z regionu słupskiego stworzą związek Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, dzięki któremu łatwiej będą pozyskiwać środki unijne. Do ośmiu samorządów, tworzących Miejski Obszar Funkcjonalny Słupsk-Ustka, w kolejnych latach powinno trafić około 214 milionów złotych. Na potrzeby Słupska przeznaczonych będzie 118 milionów.
– Są ściśle określone sfery inwestycyjne, na które możemy wykorzystać te środki – mówi Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. – Największy udział możemy mieć w wydatkach na tak zwaną mobilność. W ramach tej kategorii chcielibyśmy dokończyć i jeszcze poszerzyć węzeł transportowy o przejście z ulicy Sobieskiego na węzeł, wspomóc budowę dróg w mieście, ale także wzmocnić środowisko biologicznie czynne, chociażby poprzez realizację dyskutowanego ostatnio zadania stworzenia parku w wąwozie przy ulicy Hubalczyków – dodaje.
Prezydent Danilecka-Wojewódzka ma również pomysł na przeznaczenie środków na unowocześnienie miejskich przychodni, a także na remonty elewacji kamienic w Słupsku.
NIE TYLKO TRÓJMIASTO
Do MOF należą miasta Słupsk i Ustka, powiat słupski, a także gminy wiejskie Słupsk, Ustka, Kobylnica, Damnica i Dębnica Kaszubska. Zawiązanie związku Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych pozwoliłoby na bezpośrednie ubieganie się o środki finansowe z funduszy europejskich, będących w dyspozycji marszałka województwa. Do tej pory w województwie pomorskim środki w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych mogły pozyskiwać jedynie samorządy Trójmiasta.
Więcej o przystąpieniu do ZIT w rozmowie Kingi Siwiec z Krystyną Danilecką-Wojewódzką:
Kinga Siwiec/mk