87. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. W sobotę w Donbasie odparto dziewięć rosyjskich ataków

(Fot. facebook.com/police.kharkov)

Wciąż utrzymuje się wysokie prawdopodobieństwo ataków rakietowych na całym terytorium Ukrainy, a w niektórych rejonach wojska rosyjskie przygotowują się do dalszej ofensywy. Ukraińska obrona przed zbrodniczą napaścią trwa 87. dzień.

22:20 Media: w okupowanym obwodzie chersońskim Rosjanie ostrzelali wieś; zginęły dzieci

Wojska rosyjskie ostrzelały w sobotę wieś Biłozerka w okupowanym obwodzie chersońskim, na południu Ukrainy. Zginęły co najmniej trzy osoby, w tym dwoje dzieci – podał portal Suspilne, powołując się na informacje od mieszkańców.

Zabici to chłopiec i 12-letnia dziewczynka oraz nauczycielka angielskiego – przekazali rozmówcy Suspilnego. Wiadomo również o co najmniej trzech rannych osobach.

Według świadków pół godziny po ostrzale na miejsce przyjechała rosyjska ekipa zdjęciowa.

21:22 Wojsko: w sobotę w Donbasie odparto dziewięć rosyjskich ataków

Wojska ukraińskie w Donbasie odparły w sobotę dziewięć rosyjskich ataków, zniszczyły 21 jednostek sprzętu bojowego, zestrzeliły bezzałogowiec – poinformował na Facebooku sztab Operacji Sił Połączonych, czyli ukraińskich oddziałów walczących na wschodzie kraju.

– Ukraińscy żołnierze i żołnierki ze zgrupowania Sił Połączonych odparli dziś dziewięć ataków przeciwnika. W czterech kolejnych miejscach trwają walki z okupantem – powiadomił sztab.

W ciągu ostatniej doby zniszczono pięć rosyjskich czołgów, cztery systemy artyleryjskie, 10 wozów opancerzonych, dwa samochody wojskowe. Zestrzelono jeden bezzałogowiec zwiadowczy typu Orłan-10. W komunikacie podano, że wzdłuż całej linii obrony przeciwnik używa lotnictwa bojowego, wyrzutni rakietowych, artylerii lufowej, czołgów, moździerzy, atakuje rakietami obiekty cywilne, dzielnice mieszkalne.

Rosjanie ostrzelali ponad 40 miejscowości w obwodach donieckim i ługańskim, uszkodzili lub zniszczyli ponad 30 obiektów cywilnych, w tym 13 budynków, cztery fabryki, szkoły, stację kolejową, jednostki straży pożarnej, infrastrukturę gazową i elektryczną.

Tylko w obwodzie donieckim zginęło siedmiu cywilów, siedem osób zostało też rannych.

19:43 Minister zdrowia: na terenach okupowanych znajduje się 235 placówek medycznych

Na terenach okupowanych przez Rosję znajduje się 235 ukraińskich placówek medycznych i ponad 200 zespołów pogotowia ratunkowego – poinformował w sobotę minister zdrowia Ukrainy Wiktor Laszko.

Większość z nich, jak wskazał Laszko podczas posiedzenia rządu, znajduje się w obwodzie chersońskim, na południu kraju. Wypowiedź ministra przytacza agencja Interfax-Ukraina.

Laszko powiadomił, że rosyjskie władze okupacyjne blokują dostawy leków, w tym krytycznie ważnych, z terenów kontrolowanych przez władze Ukrainy.

–  Sztucznie stworzone problemy z dostawami lekarstw i związany z nimi deficyt, a także problemy z paliwem, okupanci wykorzystują jako sposób wymuszenia współpracy z nimi – powiadomił minister.

Laszko powiedział również, że zdecydowana większość placówek medycznych otrzymuje finansowanie od władz Ukrainy.

Portal Hromadske przytacza z kolei dane ukraińskiego wywiadu, z których wynika, że Rosjanie na zajętych terenach wywożą lub niszczą sprzęt medyczny, a także zakazują przyjmowania leków od władz ukraińskich.

18:26 Sztab Generalny: Rosjanie przygotowują się do ofensywy na Słowiańsk

Wojska rosyjskie przygotowują się do ofensywy na miasto Słowiańsk, położone w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – poinformowano w sobotnim wieczornym raporcie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

W raporcie napisano także, że siły rosyjskie kontynuują obronę swoich pozycji na południe oraz północ od Charkowa, na północnym wschodzie Ukrainy, uniemożliwiając wojskom ukraińskim dotarcie do granicy z Rosją.

– W Donbasie wojska rosyjskie nadal próbują przebić się przez ukraińskie linie obrony i osiągnąć granice administracyjne obwodu ługańskiego – napisano w raporcie.

Sztab Generalny poinformował również o ostrzale trzech osad w obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy oraz atakach rakietowych na obwody połtawski i żytomierski w środkowej części kraju. Zaznaczono, że ukraiński wywiad nadal pozyskuje informacje o tajnej mobilizacji w Rosji, której celem jest rotacja ponoszących duże straty wojsk. „Rosjanie stosują również środki przymusu, aby ściągnąć na czasowo okupowane terytoria Ukrainy więcej mężczyzn” – dodano w raporcie.

17:34 Zełenski: Rosja blokuje eksport 22 mln ton zboża

Rosja blokuje nasze porty i dlatego wywóz 22 mln ton zboża jest obecnie niemożliwy – powiedział w sobotę w Kijowie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na wspólnej konferencji prasowej z premierem Portugalii Antonio Costą.

Zełenski dodał, że problem mogący wywołać kryzys żywnościowy na całym świecie można rozwiązać środkami wojskowymi i zaapelował w związku z tym do partnerów zagranicznych o dostarczenie Ukrainie niezbędnej broni.

Prezydent wskazał także, że Rosja kradnie i eksportuje ukraińskie plony, a władze w Kijowie wiedzą, gdzie dostarczane są skradzione produkty. Wyjaśnił, że prace w tej sprawie trwają na szczeblu MSZ Ukrainy. Wskutek inwazji Rosji na Ukrainę eksport zboża z tego kraju spadł z 5 mln ton miesięcznie przed 24 lutym do 500 tys. ton obecnie.

Ukraiński premier Denys Szmyhal w komentarzu do wizyty w Kijowie premiera Portugalii poinformował o wsparciu finansowym w wysokości 250 mln euro, jakie kraj ten udzieli Ukrainie. Kijów ma w tym roku otrzymać od Lizbony pierwszą transzę pomocy sięgającą 100 mln euro, które „pomogą Ukrainie w utrzymaniu stabilności makroekonomicznej w czasie wojny i umożliwią szybszą odbudowę”.

16:23 Władze: w obwodzie rówieńskim sześć osób rannych po rosyjskim ataku rakietowym

Sześć osób zostało rannych w sobotę w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na obiekt wojskowy w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy – poinformował szef administracji obwodowej Witalij Kowal.

Wcześniej Kowal przekazał, że trafiony został obiekt infrastruktury wojskowej. – Ofiar śmiertelnych nie ma, sześć osób odniosło obrażenia; udzielono im pomocy medycznej. Stan rannych jest stabilny – powiadomił Kowal.

Według szefa administracji obwodowej istnieje zagrożenie ponownymi atakami, dlatego mieszkańcom zalecono, by nie uczestniczyli w zgromadzeniach masowych w ciągu najbliższych 24 godzin.

15:52 SBU do rosyjskich żołnierzy: poddajcie się, uratujcie swoje życie

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zachęca żołnierzy z Rosji oraz ludzi zmobilizowanych, często wbrew swojej woli, na terytoriach okupowanych, by chcąc uratować swoje życie skorzystali ze specjalnego telefonu alarmowego i poddali się wojskom ukraińskim.

– Dajemy podpowiedź najeźdźcom, którzy chcą pozostać przy życiu. Zadzwońcie na numer 2042 i poddajcie się – poinformowano w komunikacie SBU na Facebooku.

Ukraińska służba specjalna opublikowała przechwyconą rozmowę telefoniczną zmobilizowanego mężczyzny z terytorium tzw. DRL (Donieckiej Republiki Ludowej), który skarży się żonie, że nie wie, do kogo ma się zwrócić o pomoc.

– Czy ja jestem w jakiejś niewoli? (…) Rosji się nie poskarżysz, bo to Rosja zmusiła (do walki – PAP), Pietuszylinowi (Denysowi Puszylinowi, samozwańczemu przywódcy DRL na okupowanych terenach obwodu donieckiego) też nie, bo to on nas oddał albo sprzedał Rosji. Jeśli (poskarżysz się) Ukrainie, to będziesz zdrajcą… – mówi mężczyzna.

– Ten numer kontaktowy jest stworzony właśnie dla takich przypadków – zaznaczyła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

15:34 Rosjanie ostrzelali ze swojego terytorium obwody czernihowski i sumski

Wojska rosyjskie kontynuują ostrzały ze swojego terytorium celów w przygranicznych obwodach czernihowskim i sumskim, na północy Ukrainy – przekazały w komunikatach ukraińskie władze wojskowe i lokalne.

Ukraińskie dowództwo operacyjne Północ poinformowało w sobotę o ostrzale moździerzowym obwodu czernihowskiego. Do ataku doszło około południa w okolicach Hremiacza na północy obwodu; odnotowano dziewięć strzałów, najprawdopodobniej z moździerzy kalibru 120 mm.

– W tym samym czasie sześć razy strzelano z moździerzy w rejonie Mykołajiwki – podano w komunikacie dowództwa operacyjnego Północ. W sobotę rano Rosjanie ostrzelali także tereny przygraniczne w obwodzie sumskim, o czym poinformowała straż graniczna Ukrainy i władze lokalne.

O nasileniu się rosyjskich ostrzałów w strefie przygranicznej w obwodach czernihowskim i sumskim, z których siły rosyjskie wycofały się na początku kwietnia, informowały władze ukraińskie w minionym tygodniu. Według doniesień władz na terytorium obwodu sumskiego próbowały się przedrzeć rosyjskie grupy dywersyjne.

15:02 Ustalenia SBU: za atak rakietowy na dworzec w Kramatorsku z 8 kwietnia odpowiedzialni Rosjanie

Atak rakietą Toczka-U na dworzec kolejowy w Kramatorsku został przeprowadzony 8 kwietnia z terytoriów okupowanych przez Rosję w obwodzie donieckim – ustaliła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). W wyniku ataku zginęło 61 osób, a 121 zostało rannych.

– Po przeprowadzeniu badań trajektorii lotu rakiety i analizie innych aspektów udało się ustalić, że atak był przeprowadzony z części obwodu donieckiego, która od 2014 roku jest okupowana przez Rosję – powiadomił rzecznik SBU Artem Dechtiarenko.

Do ostrzału użyto rakiety Toczka-U, czyli 9M79-1 z pociskiem kasetowym. Według SBU na terytorium tzw. Donieckiej Republiki Ludowej od ośmiu lat, czyli od początku wojny w Donbasie, znajdują się rosyjskie wyrzutnie takich rakiet. Śledczy SBU kontynuują dochodzenie w sprawie ataku – zapewnił Dechtiarenko. Dodał, że zebrano materiał, który dowodzi winy Rosjan.

Władze Rosji przekonywały po ataku, że dokonała go strona ukraińska, ponieważ używa ona tego typu rakiet, a rosyjska armia nie ma ich na swoim uzbrojeniu od 2019 roku. Szereg niezależnych ekspertów, w tym dziennikarze śledczy Conflict Intelligence Team, przekonuje, że nie jest to prawda. W szeregu publikowanych w internecie materiałów eksperci dowodzili, że Rosjanie używają Toczek-U.

13:01 Wielka Brytania. Media: rodzina królewska udziela zakwaterowania uchodźcom z Ukrainy

Brytyjska rodzina królewska udziela zakwaterowania uchodźcom z Ukrainy, ale zostało to zorganizowanie w sekrecie, aby nie robić rozgłosu – ujawnił w sobotę dziennik „Daily Express”.

Gazeta nie podaje, którzy członkowie rodziny królewskiej udzielili gościny uchodźcom, gdzie mają być zakwaterowani Ukraińcy, ani ilu ich jest, ale wskazuje, że zwłaszcza królowa Elżbieta II i następca tronu książę Karol mają do dyspozycji dużą liczbę nieruchomości, która pozwalałaby na ich przyjęcie. „Pomagamy na wiele sposobów, ale nie będziemy tego dalej komentować” – powiedział „Daily Express” rzecznik Pałacu Buckingham.

Dziennik przypomina, że choć od członków rodziny królewskiej tradycyjnie oczekuje się zachowywania neutralności w sprawach politycznych, kilkakrotnie już w bardziej lub mniej otwarty sposób wyrażali wsparcie dla Ukrainy. Wiadomo także, iż królowa, książę Karol i książę William przekazali „znaczące dotacje” na stworzony przez brytyjskie organizacje charytatywne fundusz pomocy Ukrainie.

Do tej pory w ramach uruchomionego przez brytyjski rząd programu „Domy dla Ukrainy”, który pozwala prywatnym osobom, organizacjom charytatywnym, kościołom czy władzom lokalnym na zaoferowanie schronienia uchodźcom wojennym, przyjechało 53,8 tys. osób. Drugie tyle otrzymało brytyjskie wizy, ale jeszcze nie dotarło do Wielkiej Brytanii.

12:41 Żona prezydenta: jak wszystkie rodziny czekamy, żeby być razem

Rodzina prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego została rozłączona przez wojnę i czeka, żeby być z powrotem razem – powiedziała jego żona Ołena Zelenska w wywiadzie telewizyjnym w obecności męża.

„On (tj. prezydent) żyje w pracy, prawie go nie widujemy. Przez 2,5 miesiąca w ogóle się nie widzieliśmy, rozmawialiśmy tylko przez telefon” – powiedziała, dodając, że jest wdzięczna telewizji za możliwość wspólnego wywiadu z mężem, dzięki któremu mogą się zobaczyć.

Wyraziła przekonanie, że jej rodzina jako taka się nie zmieniła. „Wszyscy się bardzo dobrze trzymamy, chociaż nie możemy razem posiedzieć, zjeść kolacji całą rodziną i o wszystkim porozmawiać” – powiedziała.

„Jak wszystkie rodziny w Ukrainie czekamy, aż będzie można znów się połączyć” – dodała.

12:17 Zełenski: rozmawiamy o gwarancjach bezpieczeństwa bez udziału Rosji

Ukraina rozmawia o gwarancjach bezpieczeństwa ze swoimi partnerami zagranicznymi; powstał projekt umowy o tych gwarancjach i nie przewiduje on Rosji wśród państw-gwarantów – powiedział w sobotę prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie telewizyjnym.

„Gwarancje bezpieczeństwa to ważny dokument, traktat. Ważne, by nie był on papierowy, ale faktyczny i by dopomógł nam w przyszłości. Dzisiaj doszło do tego, że porozumienie to przewiduje krąg państw-partnerów naokoło Ukrainy bez Rosji; gwarantów bezpieczeństwa bez Rosji” – powiedział Zełenski.

Dodał następnie, że na zmiany w tej kwestii wpłynął czas i że „pewne rzeczy zmieniła Bucza”. W tym mieście pod Kijowem przez miesiąc okupacji rosyjskiej doszło do mordów na ludności cywilnej.

Porozumienie w sprawie gwarancji bezpieczeństwa zostało już opracowane, ale według słów Zełenskiego wciąż pewne kwestie muszą zostać uzgodnione. „Coś komuś się podoba, a coś nie podoba. My jako Ukraińcy wiele chcemy, a oni jako Europejczycy są często sceptyczni. Jednak uzyskamy odpowiedź gdzieś pośrodku” – powiedział Zełenski.

Ukraiński przywódca zastrzegł, że uważa za potrzebne dwustronne rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Zależą one jednak – dodał – od działań Rosji na obecnie zajętych terenach Ukrainy, np. w Mariupolu, i od działań Rosji wobec żołnierzy ukraińskich ewakuowanych z zakładów Azowstal.

12:10 Władze: atak na obiekt wojskowej infrastruktury w obwodzie rówieńskim

Obiekt wojskowej infrastruktury został trafiony podczas ataku rakietowego w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy – poinformował w sobotę szef władz obwodowych Witalij Kowal w nagraniu na Telegramie.

„Liczba rannych i wielkość zniszczeń jest ustalana. Na miejscu pracują odpowiednie służby” – oznajmił Kowal, nie podając konkretów.

Według informacji agencji BBC rakiet było kilka.

11:52 Rzeczniczka praw człowieka: deportowano 17 tys. osób w ciągu doby

Ponad 17 tys. osób zostało deportowanych w ciągu ostatniej doby z Ukrainy na terytorium Rosji przez siły rosyjskie – poinformowała w sobotę ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa na Telegramie.

„Według stanu na 21 maja rano Rosja deportowała na swoje terytorium 1 377 925 osób, w tym 232 480 dzieci. W ciągu ostatniej doby – 17 306 osób, w w tym 2 213 dzieci” – oznajmiła Denisowa.

Podkreśliła, że twierdzenia władz rosyjskich, jakoby Ukraińcy byli wywożeni do Rosji dobrowolnie, nie odpowiadają rzeczywistości.

Według Denisowej dowodem może być nagranie, opublikowane w sobotę przez doradcę mera Mariupola Petra Andruszczenkę. Widać na nim mieszkańców Mariupola, otoczonych przez rosyjskich żołnierzy z bronią. Okupanci zmuszają ludzi, by wsiedli do autobusu i dopiero w momencie wejścia informują ich, że autobus pojedzie do obozu filtracyjnego w wiosce Bezimenne, a potem do Rosji.

Jak zaznaczyła rzeczniczka, tylko przez ten obóz przewinęło się już ponad 32 tys. osób.

11:24 Zełenski: to nie jest wojna przeciwko Rosji, lecz wojna za Ukrainę

Obecna wojna to nie wojna przeciwko Rosji, ale wojna „z Rosją, za Ukrainę”, Ukraina broni kraju i niepodległości – powiedział w sobotę prezydent Wołodymyr Zełenski w komentarzu dla telewizji ICTV.

„To jest wojna z Rosją, za Ukrainę. Mówi to o tym, że prawda jest po naszej stronie, że my walczymy o swoje. Nie można przegrać wojny o niepodległość” – powiedział Zełenski.

Zarzucił Rosji, że nie ceni ona życia swoich żołnierzy i była obojętna na ich śmierć. „Niedawno powiedziano mi, że oni (Rosjanie-PAP) dopiero teraz myślą o tym, by zabierać trupy (poległych). (…) Wcześniej udawali, że nie ma żadnych trupów. My angażowaliśmy ONZ i Czerwony Krzyż i mówiliśmy – zabierzcie te worki (z ciałami); góry trupów żołnierzy rosyjskich” – powiedział Zełenski.

W ocenie ukraińskiego prezydenta Rosja stworzyła kult zwycięstwa nad nazizmem w II wojnie światowej, ale „bez zrozumienia wartości tego zwycięstwa”, którym – według jego słów – jest „zjednoczony świat”.

Zełenski przekonywał, że dla Ukrainy największą wartością jest zachowanie życia jak największej liczby jej żołnierzy. Z tego powodu – tłumaczył – za zwycięstwo w wojnie uzna powrót do granic sprzed 24 lutego, gdy Rosja rozpoczęła inwazję. „Nie trzeba być zbyt zachłannym, choć nie jest to całkiem sprawiedliwe” – powiedział. Zastrzegł, że ustalenie granic na linii sprzed 24 lutego uważa za „wynik pierwszego etapu”, zaś drugi etap powinien toczyć się za stołem negocjacyjnym.

11:13 Jedna osoba zginęła, 20 zostało rannych w obwodzie charkowskim

Jedna osoba zginęła, a 20 odniosło w ciągu ostatniej doby obrażenia na skutek rosyjskich ostrzałów obwodu charkowskiego – poinformował szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow na Telegramie.

Oznajmił, że siły rosyjskie ostrzeliwały z wyrzutni rakietowych Ołeksijiwkę i Sałtiwkę, Rosyjskie pociski trafiły też w Dergacze, Małą Danyliwkę, Cyrkuny i rejon czuhujewski. Atak rakietowy zniszczył budynek kultury w Łozowej.

Według Syniehunbowa w nocy była też ostrzeliwana hromada (gmina) zołocziwska.

10:59 Zełenski: obrońcy Azowstalu będą „zabrani do domu”

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził w sobotę, że obrońcy kombinatu Azowstal w Mariupolu mają zostać zwolnieni w drodze wymiany. „Będziemy ich zabierać do domu” – powiedział Zełenski w wywiadzie, cytowanym przez portal Ukraińska Prawda.

Zełenski powiedział w wywiadzie dla mediów ukraińskich, że obrońcy Azowstalu otrzymali od dowództwa wojskowego „sygnał, że mają pełne prawo, by wyjść i ratować życie”. Dodał następnie: „dalej wszystko zależy od tego, co wzięły na siebie ONZ, Czerwony Krzyż i Federacja Rosyjska – że oni (obrońcy Azowstalu-PAP) będą wszyscy bezpieczni i będą czekać na wymianę w takim czy innym formacie”.

Ukraiński prezydent powiedział, że procesem wywiezienia i wyprowadzenia żołnierzy z Azowstalu kieruje wywiad, podobnie jak „przygotowaniem do dialogu i do wymiany”.

„Będziemy ich zabierać do domu. To właśnie powinniśmy zrobić razem z partnerami, którzy podjęli swoje zobowiązania” – powiedział Zełenski.

Zapewnił, że „dziesiątki i setki razy” prosił przywódców zagranicznych o przekazanie uzbrojenia w celu odbicia Mariupolu. Jednak odblokowanie oblężonego miasta drogą wojskową okazało się niemożliwe i trzeba było zdać się na dyplomację.

Zełenski mówiąc o wyprowadzanych z Azostalu żołnierzach nie podał żadnych danych o ich liczbie. Władze ukraińskie potwierdziły w miniony poniedziałek ewakuację 260 żołnierzy. Strona rosyjska mówiła o ponad dwóch tysiącach. Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) ocenił w sobotę, że Rosjanie mogą zawyżać tę liczbę po to, aby uzgodnić wymianę Ukraińców na jak największą liczbę rosyjskich jeńców lub po to, by ukryć, że zaledwie „setkom” obrońców udało się przez niemal trzy miesiące bronić zakładu.

10:52 Zełenski: Ukrainy broni obecnie 700 tys. żołnierzy

Ukrainy broni obecnie 700 tys. żołnierzy – poinformował w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie telewizyjnym. „Na chwilę obecną jest to 700 tys. Widzą państwo wynik pracy 700 tys. walczących ludzi” – powiedział prezydent.

Zełenski wyraził przekonanie, że aby się bronić, Ukrainie nie wystarczyłoby 250-260 tys. żołnierzy i dlatego na początku 2022 r. podpisał dekret o zwiększeniu sił obronnych o 100 tys. osób. Nawet to jednak nie zapewniłoby powstrzymania ataku Rosji na pełną skalę.

„Uważam, że byliśmy nieźle przygotowani. Oni (tj. Rosjanie) wielu rzeczy nie wiedzieli” – oznajmił.

Zaznaczył, że biorąc pod uwagę wielkość sił wykorzystanych przez Rosję – a uruchomiła ona nawet rezerwy i przeprowadziła „cichą” mobilizację – z takim atakiem nie uporałby się żaden kraj Europy. Jak podkreślił, Rosja przerzuciła duże siły do granic Ukrainy oraz na okupowany Krym, a jedynym miejscem, gdzie nie zaobserwowano zwiększenia liczby żołnierzy, było Naddniestrze.

10:42 Sztab generalny: siły rosyjskie straciły już 28 850 żołnierzy

Już 28 850 żołnierzy i 204 samoloty straciły siły rosyjskie od początku agresji na Ukrainie – poinformował w sobotę sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.

Siły ukraińskie zniszczyły już 169 rosyjskich śmigłowców, 1278 czołgów, 3116 pojazdów opancerzonych, 596 systemów artyleryjskich, 201 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 93 systemów obrony przeciwlotniczej, 462 samoloty bezzałogowe, 104 pociski manewrujące, 13 okrętów i 2178 samochodów.

Największych strat w ciągu ostatniej doby siły rosyjskie doznały na kierunku bachmuckim.

10:20 Media o sytuacji w regionach: Rosjanie równają z ziemią obwód ługański i doniecki

Wojska rosyjskie równają z ziemią obwody ługański i doniecki na wschodzie Ukrainy; ostrzeliwują obwody charkowski i mikołajewski, trwają walki w obwodzie chersońskim – pisze w sobotę Ukraińska Prawda relacjonując przebieg minionej nocy w regionach kraju.

W obwodzie ługańskim zginęło w ciągu ostatniej doby sześć osób. W ciągu jednego dnia zniszczonych zostało prawie 50 budynków, w tym 23 w Lisiczańsku i 16 w sąsiednim mieście Prywilla. Pociski rosyjskie trafiły w szkołę. W Lisiczańsku po ostrzale wybuchł pożar na terenie kopalni, są zabici i ranni. Nie ustalono jeszcze dokładnej liczby ofiar.

W obwodzie donieckim trwają ostrzały wzdłuż całej linii frontu. Ostrzelana została szkoła w miejscowości Jełyzawetiwka. Pod ogniem moździerzy znalazła się Krasnohoriwka. W mieście Awdijiwka znów ostrzeliwany był kombinat koksochemiczny – największy w Europie. Ostrzały sięgnęły dzielnic mieszkalnych Awdijiwki.

Przedmieścia Mikołajewa, miasta na południu Ukrainy, zostały ostrzelane w piątek wieczorem z systemów rakietowych Smiercz. Nikt nie ucierpiał.

Nie ustają działania bojowe w obwodzie chersońskim, okupowanym przez wojska rosyjskie. Rankiem w sobotę słychać było odgłosy ostrzałów i eksplozji praktycznie na terenie całego obwodu. Okupowane miasta są na granicy katastrofy humanitarnej. Rosjanie nie pozwalają mieszkańcom opuścić obwodu chersońskiego, poza jednym kierunkiem wyjazdu – na anektowany Krym.

09:45 ISW: Rosja nadal próbuje otoczyć Siewierodonieck i Popasną

Siły rosyjskie będą nadal podejmować starania o otoczenie Siewierodoniecka i Popasnej w obwodzie ługańskim. Prawdopodobnie udało im się przesunąć nieco na północ, zachód i południe od Popasnej – poinformował w sobotę amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).

Według ISW rosyjskie źródła mogą zawyżać liczbę ukraińskich żołnierzy, którzy opuścili kombinat Azowstal w Mariupolu – aby uzgodnić ich wymianę na jak największą liczbę rosyjskich jeńców lub po to, by ukryć, że zaledwie „setkom” ukraińskich obrońców udało się przez kilka miesięcy bronić zakładu. Agencja Reutera podała w piątek, powołując się na komunikat rosyjskiego resortu obrony, że Rosjanom poddało się w sumie 2439 ukraińskich obrońców Azowstalu.

ISW pisze, że są doniesienia o odzyskaniu przez żołnierzy rosyjskich niektórych pozycji straconych na skutek ukraińskiej kontrofensywy na północ od Charkowa. Jednak zdaniem Instytutu siły rosyjskie wkrótce zakończą wycofywanie się spod Charkowa.

W opinii ISW siły rosyjskie najprawdopodobniej szykują się do wielkiej kontrofensywy ukraińskiej i długotrwałego konfliktu na południu Ukrainy.

09:23 Władze: w obwodzie donieckim w ostrzałach zginęło trzech cywilów

W obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy wciąż ginie ludność cywilna, 20 maja trzy osoby zginęły w wyniku ostrzałów rosyjskich w miejscowościach hromady (gminy) Łyman – poinformował w sobotę szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko.

Pięć osób zostało rannych. W obwodzie donieckim lekarze udzielili też pomocy trzem osobom, które zostały ranne w obwodzie ługańskim.

Według szacunków szefa regionu od początku inwazji rosyjskiej zginęło w obwodzie donieckim około 400 cywilów.

Kyryłenko zastrzegł, że nie ma aktualnych danych o ofiarach cywilnych z Mariupola i Wołnowachy, które są okupowane przez wojska rosyjskie.

09:10 Ukraina. Władze: ewakuowani z Mariupola już w autobusach dowiadują się, że jadą do Rosji

Osoby „ewakuowane” z zajętego przez wojska rosyjskie Mariupola już w autobusach dowiadują się, że są wiezione do Rosji, czyli de facto deportowane – poinformował w sobotę doradca mera miasta Petro Andruszczenko na Telegramie.

„Po raz pierwszy możemy zobaczyć, jak odbywa się deportacja – napisał Andruszczenko – Dzielnica Metro. Podstawiają autobusy i ogłaszają ewakuację. Już przy wsiadaniu informują, że autobus jedzie do wioski Bezimenne w rejonie nowoazowskim, a potem do Rosji”.

Według doradcy mera żołnierze rosyjscy i „wolontariusze” blokują wszelkie próby opuszczenia Mariupola i odmowy deportacji. „Surrealizm staje się w Mariupolu rzeczywistością” – skomentował Andruszczenko, zamieszczając film przedstawiający dużą grupę miejscowej ludności przy autobusach.

W piątek Andruszczenko podał, że w ciągu ostatniej doby wywieziono do Rosji 512 mieszkańców Mariupola. Ludność trafia najpierw do tzw. obozu filtracyjnego w wiosce Bezimenne. „Filtracją” Rosjanie nazywają sprawdzanie obywateli Ukrainy pod kątem ich poparcia dla władz w Kijowie, kontaktów z siłami zbrojnymi, etc.

08:48 Władze obwodu ługańskiego: 6 osób zginęło w ostrzałach w ciągu doby

W wyniku działań wojsk rosyjskich w obwodzie ługańskim zginęło co najmniej sześć osób w ciągu ostatniej doby – poinformował w sobotę Serhij Hajdaj, szef władz tego regionu, leżącego na wschodzie Ukrainy.

„Rosjanie ostrzelali szkołę, w której piwnicach od początku wojny ukrywali się mieszkańcy nowych dzielnic Siewierodoniecka. W rezultacie dwie osoby zginęły na miejscu, a trzy trafiły do szpitala. Dwoje zabitych i ranni to osoby z jednej rodziny” – napisał Hajdaj na komunikatorze Telegram. Jak dodał, wieczorem w Siewierodoniecku zginęły kolejne dwie osoby – kobieta i mężczyzna; ostrzał nastąpił koło ich domu. W dwóch innych miejscowościach regionu: Lisiczańsku i sąsiednim mieście Prywilla zginęły w rosyjskim ostrzale dwie kobiety.

„W ciągu dnia zniszczonych zostało 50 domów. Trudno policzyć, ile obiektów mieszkalnych codziennie niszczonych jest w hromadach (gminach-PAP) Hirske i Popasna, regularnie ostrzeliwanych przez lotnictwo” – napisał Hajdaj.

Poinformował, że trwają walki pod Siewierodonieckiem, a miasto ostrzeliwane jest codziennie od rana do nocy i również w nocy.

Zdaniem szefa regionu Rosjanie niszczą teraz Siewierodonieck tak, jak Mariupol.

08:30 Wielka Brytania. Ministerstwo obrony: Rosji zaczyna brakować dronów rozpoznawczych

Rosja próbowała wykorzystywać na Ukrainie drony do rozpoznawania celów, ale ze względu na duży poziom strat i ograniczone wskutek sankcji krajowe możliwości produkcyjne zaczyna jej ich brakować – przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.

„W wojnie rosyjsko-ukraińskiej bezzałogowe statki powietrzne (UAV) odgrywają kluczową rolę dla obu stron, choć poziom ich strat jest wysoki. UAV okazały się podatne zarówno na zestrzelenie, jak i na zakłócenia elektroniczne. Rosja próbowała wdrożyć dopracowaną w Syrii koncepcję +uderzenia rozpoznawczego+, wykorzystania rozpoznawczych UAV do identyfikacji celów, które mają być zaatakowane przez odrzutowce bojowe lub artylerię. Rosja prawdopodobnie doświadcza niedoboru odpowiednich do tego zadania rozpoznawczych UAV, co jest spotęgowane ograniczeniami w krajowych zdolnościach produkcyjnych, wynikającymi z sankcji” – napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

„Rosyjskie samoloty załogowe przeważnie nadal unikają lotów nad terytorium Ukrainy, prawdopodobnie ze względu na zagrożenie ze strony nienaruszonych ukraińskich systemów rakietowych obrony przeciwlotniczej. Jeśli Rosja będzie nadal tracić UAV w obecnym tempie, zdolności wywiadowcze, obserwacyjne i rozpoznawcze rosyjskich sił zbrojnych ulegną dalszej degradacji, co negatywnie wpłynie na skuteczność operacyjną” – dodano.

08:27 Gazprom potwierdza wstrzymanie dostaw gazu do Finlandii

Rosyjski Gazprom potwierdził, że w sobotę rano całkowicie wstrzymał dostawy gazu ziemnego do Finlandii – podała agencja Reuters. Wcześniej o odcięciu rosyjskiego gazu informowała spółka Gasgrid, fiński państwowy operator systemu przesyłowego gazu ziemnego.

„Gazprom całkowicie wstrzymał dostawy gazu do spółki Gasgrid (Finlandia) z powodu braku płatności w rublach. Na koniec dnia roboczego 20 maja Gazprom Export nie otrzymał zapłaty za dostawy gazu w kwietniu zgodnie z dekretem Prezydenta Federacji Rosyjskiej z dnia 31 marca 2022 r.” – napisał rosyjski koncern w komunikacie.

Finlandia jest kolejnym krajem, który został odcięty przez Gazprom od dostaw rosyjskiego gazu. Pod koniec kwietnia Moskwa wstrzymała dostawy błękitnego paliwa do Polski i Bułgarii, które także nie chciały dostosować się do dekretu Putina i nie zgodziły się na płatność za gaz w rublach poprzez Gazprombank.

07:26 Ukraina. Sztab generalny: trwa rosyjska ofensywa na wschodzie

Trwa rosyjska ofensywa na wschodzie Ukrainy, której celem jest zajęcie całego obwodu donieckiego i ługańskiego. Na terenach okupowanych siły rosyjskie kontynuują zastraszanie ludności – poinformował w sobotę sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.

Rosjanie starają się utrzymać korytarz lądowy między zajętymi terenami na wschodzie a okupowanym Krymem. Trwają rosyjskie ostrzały wzdłuż całej linii frontu oraz w głębi stanowisk ukraińskiej obrony.

Wojska rosyjskie ostrzeliwują też pozycje sił ukraińskich w okolicy przygranicznych miejscowości w obwodzie sumskim i czernihowskim na północy. Rosjanie przeprowadzili atak lotniczy na wioskę Cyrkuny w obwodzie charkowskim.

Na kierunku donieckim Rosja prowadzi intensywne działania bojowe w stronę Siewierodoniecka, Bachmutu, Awdijiwki i miasta Kurachowe. Na kierunkach słowiańskim i łymańskim siły rosyjskie planują sforsowanie rzeki Doniec i utworzenie tam przeprawy, o czym świadczy koncentracja sprzętu specjalistycznego.

Ostrzeliwane są wojska ukraińskie na kierunkach zaporoskim, krzyworoskim i mikołajowskim.

Na okupowanych terenach siły rosyjskie zastraszają ludność cywilną. Utrudniają też ewakuację ludzi z obwodu chersońskiego na tereny kontrolowane przez siły ukraińskie oraz otworzenie korytarzy humanitarnych w celu dostarczenia żywności i leków.

Według sztabu w ciągu ostatniej doby tylko na kierunku donieckim i Ługańskim odparto 11 ataków wroga, zniszczono 8 czołgów, 3 systemy artyleryjskie i 10 transporterów opancerzonych.

06:55 Finlandia. Gazprom wstrzymał dostawy gazu ziemnego

Rosyjski Gazprom wstrzymał w sobotę rano dostawy gazu ziemnego do Finlandii – podała spółka Gasgrid, fiński państwowy operator systemu przesyłowego gazu ziemnego. To odwet Moskwy za wszczęcie przez Helsinki procedury akcesyjnej do NATO.

Gasgrid zapewnił, że gaz do fińskich odbiorców dostarczany jest nadal z innych źródeł gazociągiem Balticconnector, który łączy Estonię i Finlandię i podkreślił, że fiński system gazowy jest stabilny.

06:14 Historyk wojskowości krytykuje kanclerza Scholza: „Pokazuje Putinowi swój strach”

W wywiadzie udzielonym niemieckiemu dziennikowi „Neuen Osnabruecker Zeitung” historyk wojskowości Soenke Neitzel skrytykował przestrogi kanclerza Olafa Scholza przed eskalacją rosyjskiej wojny na Ukrainie jako „nierozsądne”, a z punktu widzenia polityki zagranicznej określił je nawet jako „ryzykowne”.

Niemiecki profesor historii wojskowości na Uniwersytecie w Poczdamie powiedział, że poprzez nieustane ostrzeżenia kanclerz Niemiec „pokazuje Putinowi swój strach” i dodał, że taka retoryka „Promuje wizerunek słabego Zachodu. To właśnie to przyczyniło się do tego, że Putin odważył się na wojnę”. Z tego powodu Scholz musi skupić się „na języku siły wobec Rosji”.

Jeśli chodzi o pomoc wojskową, Neitzel wyciąga druzgocący wniosek: „Gdyby Ukraina polegała na Niemczech i UE, byłaby teraz rosyjska. Trzeba to powiedzieć bez ogródek”. Przetrwanie Ukrainy zależy od USA. Jego zdaniem wojna będzie trwała „jeszcze wiele lat”.

Udział niemieckiej pomocy wojskowej określił uczony do wybuchu wojny 24 lutego jako „zerowy” , a obecnie jest „raczej powolny”.

„Moim zdaniem należy wykazać większą gotowość do militarnego wsparcia Ukrainy, nawet jeśli mogłoby to tymczasowo nieco osłabić nasze zdolności obronne” – powiedział profesor.

„Czy Brytyjczyk, Holender, Estończyk czy Polak: Wszyscy idą tą drogą i dlatego Ukraina może się bronić. To, że Berlin nie jest skłonny dostarczyć więcej haubic niż Holandia, to jest słabe” – podsumował uczony.

02:02 Moskwa uznaje Chodorkowskiego i Kasparowa za „agentów zagranicznych”

Jeden z najbardziej prominentnych krytyków Kremla Michaił Chodorkowski i były szachowy mistrz świata Garri Kasparow zostali uznani w Rosji za „agentów zagranicznych” – poinformowała w piątek rosyjska państwowa agencja Tass.

Rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości umieściło ich na odpowiedniej liście – donosi Tass.

59-letni Kasparow i 58-letni Chodorkowski finansowali swoją działalność ze „źródeł” na Ukrainie – uzasadniło rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości w zaktualizowanej wersji swojej listy „agentów zagranicznych”.

W 2004 r. Chodorkowski był uważany za najbogatszego człowieka w Rosji. Kiedy zaczął krytykować politykę Kremla, został oskarżony o korupcję i skazany na dziewięć lat więzienia. Został zwolniony w 2013 r. i od tego czasu mieszka za granicą.

Klasyfikacja „agent zagraniczny” przypomina zniesławianie krytyków w Związku Radzieckim jako „wrogów ludu” i jest powszechnie stosowana wobec polityków opozycyjnych, a także dziennikarzy i działaczy praw człowieka krytycznych wobec reżimu Władimira Putina. Kreml zarzuca im, że ich działalność jest finansowana z zagranicy.

PAP/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj