Obecność i zwiększenie ilości wojsk sojuszniczych w Polsce, m.in. z uwagi na obecną sytuację na Ukrainie, daje ogromną szansę na rozwój rodzimym firmom – uważają organizatorzy szkolenia dla przedsiębiorców, które odbyło się wczoraj w Słupsku. Omawiane były sposoby, jak skutecznie nawiązać współpracę z amerykańską armią, a także wygrywać przetargi ogłaszane przez rząd USA.
Zostanie partnerem biznesowym amerykańskiej armii jest łatwiejsze niż się wydaje – przekonywali dziś przedstawiciele firmy Atlantic Contract w Słupsku. W siedzibie Słupskiego Inkubatora Technologicznego prowadzili oni szkolenie, w którym wzięło udział kilkudziesięciu przedsiębiorców z całego Pomorza. Aby rozpocząć taką działalność należy zarejestrować się bazie dostawców SAM – systemie zamówień publicznych rządu amerykańskiego. Wciąż niewiele polskich firm się na to decyduje. W Polsce takich podmiotów jest jedynie 400, w sąsiednich Niemczech – ponad pięć tysięcy.
– Amerykanie oczekują od nas tego, abyśmy wsparli ich i nie bali się podchodzić do zamówień, jakie rozpisują – mówi Maciej Winnicki z Atlantic Contract – firmy, która przeprowadzała szkolenie. – Tak naprawdę nie jest sprecyzowane, jakie branże są preferowane. Każda jest potrzebna. Wyobraźmy sobie, że żołnierze, którzy przyjeżdżają tutaj do bazy, potrzebują wszystkiego – od pralni, poprzez wyżywienie czy fryzjera. Baza w Redzikowie jest tylko takim namacalnym przykładem, że wojska amerykańskie są obecne w Polsce i można świadczyć dla nich usługi, a nasze szkolenie pokazuje, że można zostać dostawcą dla wojsk amerykańskich globalnie.
Szkolenie zorganizowała Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego oraz Słupska Izba Przemysłowo Handlowa. Więcej na temat potencjalnej współpracy lokalnych firm z amerykańską armią w materiale audio.
Kinga Siwiec/kan