Lechia może przełożyć kolejny mecz ekstraklasy. Stanie się tak, jeżeli biało-zieloni pokonają Rapid Wiedeń i awansują do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji, a jednocześnie swój dwumecz wygra Aris Limassol. Wszystko przez to, że na Cyprze… brakuje wolnych stadionów.
Lechia przełożyła już spotkanie z Górnikiem Zabrze, które pierwotnie zaplanowane było na 24 lipca. Teraz może okazać się, że kolejny niedzielny mecz biało-zielonych zostanie przesunięty.
Jeśli gdańszczanie pokonają Rapid Wiedeń i awansują do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji, trafią na Aris Limassol lub Neftci Baku. W pierwszym spotkaniu tych drużyn Aris zwyciężył 2:0. Jest więc duża szansa, że cypryjski zespół przejdzie dalej, a to powoduje logistyczne komplikacje.
CYPRYJSKIE KOMPLIKACJE
Aris mecze w europejskich pucharach rozgrywa w Larnace i jeżeli awansuje, swoje spotkanie z Lechią lub Rapidem będzie musiał przesunąć na 2 sierpnia. Na 4 sierpnia zaplanowano bowiem mecz AEK-u Larnaka z Partizanem Belgrad w eliminacjach Ligi Europy.
„Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy SA otrzymał od UEFA informację, że w przypadku awansu Arisu Limassol do 3. rundy kwalifikacyjnej Ligi Konferencji, mecz tego klubu z Lechią Gdańsk lub Rapidem Wiedeń zostanie przesunięty na wtorek 2 sierpnia. Powodem jest to, że w czwartek 4 sierpnia mogą się odbyć dwa mecze domowe cypryjskich drużyn grających na tym samym stadionie. Zmierzą się w nich: AEK Larnaka z Partizanem Belgrad oraz – w przypadku awansu tego klubu – Aris Limassol ze zwycięzcą dwumeczu Lechia – Rapid. Ponieważ Aris w rozgrywkach UEFA występuje w Larnace, jego mecz musi być wyznaczony na inny termin” – wyjaśniono w oficjalnym komunikacie ekstraklasy.
Na razie gdańszczanie muszą skupić się na pierwszym zadaniu do wykonania. Początek meczu z Rapidem Wiedeń w czwartek o 19:45, relacja na żywo na antenie Radia Gdańsk.
Tymoteusz Kobiela