Kąpielisko w parku Trendla w Słupsku może nie być gotowe w tym roku. Jego rozbudowa i poprawa infrastruktury miały być wykonane w ramach budżetu obywatelskiego, ale wojsko zaskarżyło decyzję o lokalizacji inwestycji. To dlatego, że obok znajduje się strzelnica.

Kąpielisko w parku Trendla w Słupsku zaskarżone przez wojsko, które obok ma strzelnicę. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję władz miasta o lokalizacji inwestycji w ramach słupskiego budżetu obywatelskiego. Jak zapewnia Agnieszka Klimczak, dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji – kąpielisko powstanie, ale zajmie to więcej czasu.

– W tej chwili kąpielisko w parku Trendla działa nieoficjalnie, choć od lat wykorzystywane jest jako teren rekreacyjny, a my organizujemy tam opiekę ratowników. Nie mają oni odpowiednich warunków do pracy, dlatego takie stan, jaki jest obecnie – tzn. siedzą na leżakach na plaży, tylko osłonięci parawanem – już nie powinien funkcjonować. Nie ma tego na żadnych porządnych kąpieliskach. Chcielibyśmy, aby to nasze słupskie również poprzez modernizację zyskało odpowiednią rangę – mówi Agnieszka Klimczak.

SŁUPSKIE KĄPIELISKO Z BUDŻETU OBYWATELSKIEGO

SOSiR chciał, aby w parku Trendla powstała odpowiednia infrastruktura – zaplecze dla ratowników, ławy i stoły do pikników, a także oświetlenie i monitoring. Ze względu na skargę wojska polskiego inwestycja najprawdopodobniej nie zostanie ukończona w tym roku. W związku z tym będzie konieczne wniesienie prośby o zmianę zasad finansowania inwestycji, bo ta została zgłoszona jako zadanie z budżetu obywatelskiego na 2022 rok.

Przemysł Woś / kan