Średnio o 60 procent zdrożeje ciepło dla odbiorców w Miastku w powiecie bytowskim. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy dla Zakładu Energetyki Cieplnej. Taryfa wejdzie w życie z początkiem września.
Wzrost stawek dla poszczególnych grup klientów – odbiorców indywidualnych, spółdzielni czy wspólnot mieszkaniowych kształtuje się na poziomie od 55 do 65 procent. Zakład Energetyki Cieplnej w Miastku do wytwarzania energii cieplnej używa węgla. Potrzebuje tego surowca rocznie około pięciu tysięcy ton. Burmistrz Miastka Witold Zajst podkreśla, że podwyżka była nieunikniona, ale mieszkańcy mogą skorzystać ze wsparcia finansowego.
BURMISTRZ MIASTKA: WSZYSTKO IDZIE W GÓRĘ
– Z drugiej strony to nie jest wina samorządów cena węgla wynosiła tysiąc złotych, dziś na potrzeby naszej ciepłowni on kosztuje niemal tysiąc siedemset złotych – mówi burmistrz Zajst. – Ceny są, można powiedzieć, spekulacyjne, rosną i nie wiadomo ile jeszcze wzrosną. Sytuacja jest dynamiczna i też zapotrzebowanie na środki finansowe jest dynamiczne. Gmina musi pozyskać środki na zakup węgla. Mieszkańcy mogą składać wnioski o rządowy dodatek węglowy.
Miastecka ciepłownia ma na razie zapasy węgla do końca września. Spółka chce pozyskać kredyt w wysokości czterech milionów siedmiuset tysięcy złotych na zakup surowca do wytwarzania ciepła.
Przemysław Woś/kan